A tak typowaliście w latach ubiegłych:






mortiis2 napisał(a):
Na festiwalu nie widziałem filmów o których wiadomo było że wejdą do dystrybucji (Attenberg; Code Blue; Pina; Człowiek Z Hawru; Koń Turyński; Pewnego razu w Anatolii) i pewnie część z tych filmów byłaby na liście najlepszych filmów festiwalu.
miecznik napisał(a):Jako kuriozum uważam projekcję KOMANDOR TREHOLT I GRUPA SPECJALNA NINJA, reż. Thomas Cappelen Malling. W dniach żałoby po zamach w Norwegii można było obejrzeć parodię zamachów w Oslo, które w tym filmie były przygotowywane przez Służby Specjalne. I pojawiające się zdania typu, że śmierć niewinnych i przypadkowych osób muszą być konieczne, bo walczymy o wpływy i władzę.
miecznik napisał(a):DRŻĄCE TRĄBY, reż. Natalia Brożyńska (wszyscy pokochali ten filmik za jedno zdanie, gdy bohater przychodzi zamordować drugiego, a ten go wita i mówi: "O! Przyniosłeś siekierę, widać nie jestem ci obojętny.")
Za nieco mniejsze kuriozum uważam 22 MAJA, reż. Koen Mortier opowiadające o zamachu w galerii handlowej, które można było obejrzeć w ... Galerii Handlowej ARKADY. Tu chodzi mi o zbieżność miejsca w filmie, jak i miejsca seansu. To tak jakby oglądać "Nocny pociąg z mięsem" w kinie w pociągu, albo "Titanica" na statku.
miecznik napisał(a):OJCZYZNA, reż. Sylllas Tzoumerkas (ciekawe spojrzenie na kondycję Grecji, ale ta finałowa piosenka "Feli Cita" zupełnie mnie rozwaliła; tak poważnie, a na koniec piosenka z "Lata z Radiem"?!?)
Jarosz napisał(a):A filmy dziejące się na statkach kosmicznych albo innych planetach/galaktykach?