Sylvix napisał(a):kubak napisał(a):... Nie przypomina ani Old Boya, ani Sympathy for Mr Vengeance, poza tym, że opowiada o zemście i jest przepełniony sugestywną grą obrazem. ...
Czy poza tym spostrzezeniem jest inny łacznik trylogii?
Syl
z kwesti bardziej przyziemnych główną rolę odgrywa podobnie jak w 'Oldboyu' Choi Min-sik jednak w zupełnie innym charakterze

poza tym nie znalazłem żadnych innych odniesień do części poprzednich poza wymienionymi wcześniej
Pod względem fabuły jest to dla mnie najsłabsza część trylogii - zemsta nie jest tak przemyślnie wyrachowna jak w 'Oldboyu', konstrukcja postaci nie jest tak wielopłaszczyznowa w przeciwieństwie do poprzednich częsci. Nie mamy szans współczuć głównemu obiektowi zemsty.
Do niczego innego nie mogę się przyczepić - film zdecydowanie godny polecenia!
P.S. Witam wszystkich forumowiczów:-)