Program 19.NH opublikowany!

10 lip 19, 11:59

http://www.nowehoryzonty.pl

10 lip 19, 12:18

1) Jest gdzieś dostępny PDF z programem?

2) Jak co roku program bardzo interesujący, szkoda, że brakuje kilku tytułów z Cannes, na które oczekiwałem: Sybil, Sorry We Missed You, Atlantics oraz zwycięzcy UCR - The Invisible Life of Eurídice Gusmão.

Za to nie ominie jedyna okazja by obejrzeć Grand Bizzare i Blue Jarmana na dużym ekranie!

10 lip 19, 13:00

a.d. 1) Na pewno jest dostępny jako środkowa część pdf-u z katalogiem

https://www.nowehoryzonty.pl/nn/img/Kat ... 19_web.pdf

Ja też jestem w miarę zadowolony z programu (choć zapewne z zupełnie innych powodów niż przedmówca). Gorąco polecam film Naga armia cesarza maszeruje dalej. Nie wiem, z jakiej okazji znalazł się w programie festiwalu, ale to świetna rzecz.

10 lip 19, 13:11

Program daje radę.

10 lip 19, 15:56

Na pewno bardzo mało polskiego kina w porównaniu z zeszłym rokiem. Trzy filmy chyba tylko (Żuławski, Holland i Wycieczka) Choć pewnie jest to dużo słabszy rok u nas niż 2018. Pewnie chcieli Boże Ciało ale ukradła im go Wenecja/Locarno bo buzz jest wyśmienity wokol tego filmu.

13 filmów z konkursu Cannes i ogólnie około 30. Szkoda że nie ma Atlantics. Jednak Netflix nie dał za wygraną. Spodziewałem się braku Malicka, Kechiche, Eggersa i dobrze że je obejrzałem w samej Mecce kinematografii.

Z poza konkursu boli trochę brak Bull, Post Authority czy filmu Zlotowski.

Bardzo dużo rzeczy z Berlina.

Sekcja Focus Ciało w Której Żyje zapowiada się niezwykle ciekawie. Głównie filmy od reżyserek i poruszające tematy LGBT. Będę chciał kilka z niej obejrzeć.

Ogólnie mam około 70 filmów na zielono więc ciężko będzie wybrać te 50. a i tak osttatecznie pewnie obejrze około 40

11 lip 19, 9:27

damiansport1 napisał(a):Na pewno bardzo mało polskiego kina w porównaniu z zeszłym rokiem. Trzy filmy chyba tylko (Żuławski, Holland i Wycieczka) Choć pewnie jest to dużo słabszy rok u nas niż 2018.

Jest jeszcze kolejny dokument o Beksińskich - "Z wnętrza" (reż. Cezary Grzesiuk, Tomasz Szwan, Krystian Kamiński, Polska 2019) w pokazach specjalnych. Ponoć w Koszalinie były ze dwa-trzy obiecujące debiuty ("Nic nie ginie" Kaliny Alabrudzińskiej, "Eastern", "Zgniłe uszy"), ale widać nie zyskały uznania selekcjonerów bądź mają inne plany festiwalowe. W tym roku niewielkie mieliśmy reprezentacje w Berlinie, Cannes oraz w Karlowych Warach, co widać w programie NH. Większość producentów czeka z premierami na Gdynię.

11 lip 19, 11:04

damiansport1 napisał(a):Pewnie chcieli Boże Ciało ale ukradła im go Wenecja/Locarno bo buzz jest wyśmienity wokol tego filmu.

Ojtam, przecież jest Boże Ciało. Tyle że w ramach niedostępnych dla zwykłego śmiertelnika Polish Days 2019 :wink:

https://www.nowehoryzonty.pl/akt.do?id=5506

11 lip 19, 14:41

Wiem, ale to się nie liczy jako światowa premiera. Podobno na spotkaniu we Wro potwierdzili że film został zablokowany przez potencjalnie Wenecję i że Lighthouse bedzie na AFF najpewniej bo nie był dostępny na lato.

Eh, The Lighthouse to jest film! chciałbym zobaczyć go jeszcze raz...

14 lip 19, 19:16

Czy jest jakaś szansa, żeby przesunąć Szatańskie tango z 13.15 na godzinę 13? Kiedyś udało się przesunąć kilka seansów na prośbę widzów, więc może i tym razem? Wtedy bez problemu udałoby się obejrzeć film o godz. 22

15 lip 19, 13:37

ratatuj89 napisał(a):Czy jest jakaś szansa, żeby przesunąć Szatańskie tango z 13.15 na godzinę 13? Kiedyś udało się przesunąć kilka seansów na prośbę widzów, więc może i tym razem? Wtedy bez problemu udałoby się obejrzeć film o godz. 22

Przyłączam się gorąco do prośby.
Inna sprawa, że przerwy strasznie wydłużają seans. Rozumiem ideę (pójście do toalety czy przekąszenie czegoś bez przeszkadzania innym) ale 30 minut to zdecydowanie za długo jak dla mnie.
Do tej pory z przerwą na NH spotkałem się tylko raz, na seansie "Hitler, film z Niemiec". Była jedna 10 czy 15 minut i w zupełności wystarczyło.

15 lip 19, 16:34

Z tego co wiem program został wydrukowany pare dni temu więc zmiany w programie raczej już nie wchodzą w gre

16 lip 19, 9:12

Z programu jestem zadowolony, na pewno jest w czym wybierać, ale szkoda mi trochę sekcji Nocne szaleństwo. W poprzednich latach zaproponowano świetną koncepcję (nowe filmy), ale tegoroczna (Historyczne erotyki, sprawdź co szokowało nasze babcie!) nadaje się chyba tylko na drzemkę. Tyle że w domu mam wygodniejsze łóżko :-/

Mam nadzieję, że za rok uda się wrócić do poprzedniej koncepcji.

16 lip 19, 10:12

Zgadzam się.

16 lip 19, 11:31

Drodzy,
myślę, że nasze babcie nie miały najmniejszej szansy obejrzeć "Beladonny smutku" (według mnie arcydzieło) czy filmów Kazuo Hary (będzie gościem festiwalu):) Jest tam naprawdę dużo perełek i warto dać tej sekcji szansę. Gdybyśmy pokazywali jakieś nieśmiertelne klasyki pokroju "Ostatniego tanga w Paryżu", to pewnie zrozumiałbym zarzuty. Ale nie chodzi o to, co szokowało nasze babcie - to jednak duże uproszczenie. No chyba, że już widzieliście wszystkie filmy z sekcji, wtedy ok - można drzemać:)

Głosy na tak i na nie oceniające dotychczasową formułę NS rozkładały się tak 50/50. Stąd eksperymenty w tym roku. Ale do programu festiwalu trafiło sporo nowych filmów, które mogłyby się spokojnie znaleźć w NS: "The Lodge", "In Fabric", "Greta", "Dzieci umarłych", etc. Bardzo nam na tym zależało.

Jeśli chodzi o "Szatańskie tango" to 30-minutowe przerwy są standardem międzynarodowym - tak było choćby na Berlinale. Przerwy podczas "La flor" będą krótsze, 15-minutowe.

Pozdrawiam,
Marcin

16 lip 19, 11:34

I tak, kilka filmów nie było dostępnych dla letnich festiwali. Jeśli chodzi o Eggersa i Malicka nie ma się co przejmować - mamy przecież AFF!, Noe wydłuża swój film i chwilę to potrwa, "Atlantics" oraz Kechiche - te filmy również nie były dostępne. Ale co się odwlecze...

Co do polskich filmów - kwestia timingu. W tym roku tylko 4 filmy nowe, ale przecież w Cannes i Karlovych polskich filmów nie było. My również trzymamy kciuki za "Boże Ciało".

16 lip 19, 13:36

Marcin Pieńkowski napisał(a):Ale nie chodzi o to, co szokowało nasze babcie - to jednak duże uproszczenie. No chyba, że już widzieliście wszystkie filmy z sekcji, wtedy ok - można drzemać:)

No pewnie, że uproszczenie, to nie miejsce na pogłębioną akademicką debatę! Podobnie jak uproszczeniem jest odwołanie się do przykładu Belladonny Smutku, która akurat (podobnie jak rewelacyjna Waleria i tydzień snów) rzeczywiście jest przykładem kina artystycznego. Jednak większość filmów z tej sekcji wygląda raczej na ciekawostkę z nie dla wszystkich pasjonującego obszaru "historii erotyki i przekraczania granic w latach 70."

Mnie Pan nie namówił (wolę iść na inne filmy), ale trzymam kciuki, żeby udało się namówić pozostałych. Będzie więcej wolnych miejsc na innych projekcjach

16 lip 19, 15:57

Program jak zwykle bardzo bogaty i będzie sporo dylematów co wybrać w poszczególne dni. Zwłaszcza, że jest co najmniej parę długich filmów (typu: "Szatańskie tango", "White Noise", "La Flor", czy kolejny Diaz), które chciałbym zobaczyć w trakcie festiwalu, a ich seanse wykluczają obejrzenie czegoś innego w nachodzących na siebie blokach. Zwłaszcza, że w retrospektywach też jest sporo bogactwa.

Skoro już została wyjaśniona nieobecność pewnych filmów z Cannes to chciałbym zapytać o powód braku jeszcze jednego. Chodzi o film "Lilian" Andreasa Horvatha, który był wysoko oceniany przez dziennikarzy w Cannes i Karlowych Warach, a w kontekście polskich akcentów ponoć z powodzeniem w tytułową rolę wciela się tam Patrycja Płanik. Film był niedostępny, czy może został zablokowany przez inny krajowy festiwal?

17 lip 19, 7:49

Worren - "Lilian" zostanie pokazany na American Film Festival. To bardzo ciekawy esej o USA.

17 lip 19, 11:07

Panie Marcinie, co do Nocnego Szaleństwa - czy rozważaliście powtórkę z 2013 r. i zaprogramowanie cyklu przy współpracy z VHS Hell? Wtedy wyszło to rewelacyjnie, najlepsze NS razem z Midnight Movies z 2011 roku. Poddaję pod rozwagę na przyszły rok

Zasób filmów jest na tyle duży, że można by kilka edycji takim Nocnym Szaleństwem zorganizować.

17 lip 19, 16:00

Cudowny pierwszy dzien sprzedazy biletow dla NH, wyprzedane Bialy, bialy dzien oraz Parasite.

22 lip 19, 0:46

Z innej beczki, słyszałem że w kinie klimatyzacja ledwo co działa. Biorąc pod uwagę prognozowane upały, jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, czeka nas ciężki festiwal

Z drugiej strony, pamiętam że rok temu też były upały i klima też chyba nie zawsze działała i jakoś się nie narzekało...

Tak czy siak, klimatyzacja w kinie to podstawa i nie powinno się o tym w ogóle rozmawiać. Rozumiem problemy finansowe ale to jednak międzynarodowy event.

23 lip 19, 17:21

Program jest świetny! Nie wiem jak ja to wszystko zmieszczę :)
Najbardziej zachwyca mnie tegoroczna sekcja Nocne Szaleństwo :) Na takie filmy czekałem! :) Zapowiada się najlepsze Nocne Szaleństwo od 2011 roku :D

Retrospektywy też wyglądają obiecująco. Smuci brak filmu Sang-soo Honga, który jest co roku, ale i bez niego jest mnóstwo ciekawych tytułów. Program wygląda na dużo lepszy niż w zeszłym roku. Jest tak dużo interesujących mnie filmów, że większość tych, które będą w dystrybucji, chyba będę musiał pominąć.
Układanie grafiku w tym roku to koszmar. W zeszłym roku nie miałem takich trudności.

Tradycyjnie jak co roku kilka zauważonych drobnych błędów w programie na stronie:
- film Darmozjad ma wpisany kraj "Bolivia" zamiast Boliwia, przez co Boliwia nie wyświetla się na liście krajów
- film Urodziny: w stopce napisane "barwa kolor", a w opisie "W jednym z nich w czarno-białych surowych kadrach pokazuje" i do tego czarno-białe zdjęcia - to może jednak film nie jest barwny?
- przy filmie La flor (Część 1) jest błędnie napisane jakoby zdobył nagrodę publiczności w Rotterdamie: nie nagrodę publiczności, tylko Hubert Bals Fund Audience Award, i nie w 2018, tylko w 2017. IMDb źle podaje.
- za to La flor (Część 2) zdobył tę samą nagrodę, Hubert Bals Fund Audience Award, ale w tym roku. https://iffr.com/en/awards/hbf-audience-award

doktor pueblo napisał(a):Mnie Pan nie namówił (wolę iść na inne filmy), ale trzymam kciuki, żeby udało się namówić pozostałych.

Dzięki, z przyjemnością zajmę twoje miejsce ;-)

23 lip 19, 21:14

Mam jedno zasadnicze pytanie do selekcjonerów, którzy widzieli w całości "La Flor", czy jest sens rozważać oglądanie 2. bądź 3. części filmu nie znając wcześniejszych, czy lepiej sobie darować? Pytam, bo trylogię "Tysiąc i jedną noc" Miguela Gomesa spokojnie można było oglądać od środka. Jak jest z tym filmem? Akurat w niedzielę 28 lipca, kiedy grana jest pierwsza część "La flor" do wyboru są także m.in. "White Noise" i "Długa podróż dnia ku nocy" Bi Gana i trudno mi się na coś zdecydować, choć pewnie system rezerwacji miejsc dokona po części decyzję za mnie

24 lip 19, 21:09

"La flor" można śmiało oglądać od środka, od końca, dowolnie.

26 lip 19, 0:04

Niezwykły dzień w Oregonie. Nic więcej.

Za to kocham ten festiwal :D

James Benning <3

27 lip 19, 8:08

Nie wiem kto wpadł na pomysł zblokowania Benninga z takim 'normalniej' wyglądającym Greenem ale efekt był taki, że przez pierwszą połowę filmu nie było chyba nawet jednej minuty bez głośnych rozmów, potem ludzie zaczęli już tracić cierpliwość i krzyczeli na cały głos aby gadający wyszli z sali, prawdziwy koszmar.

29 lip 19, 0:19

Ze strony filmu Dwugłowa kobieta: film cieni zniknęła gdzieś stopka i seanse.

A poza tym ten film jak i Gumka do mazania, Maszyna do czytania, Pieśni Maldorora i Opowieść o ospie były bez dialogów i napisów, a na stronie jest podane że są.

4 sie 19, 7:51

Seans filmów Labirynt traw + Opowieść o ospie był krótszy o ponad 15 minut niż podano w programie. Czy któryś z filmów nie leciał w całości, czy to tylko błędnie wpisany czas?

6 sie 19, 21:09

Por napisał(a):Nie wiem kto wpadł na pomysł zblokowania Benninga z takim 'normalniej' wyglądającym Greenem ale efekt był taki, że przez pierwszą połowę filmu nie było chyba nawet jednej minuty bez głośnych rozmów, potem ludzie zaczęli już tracić cierpliwość i krzyczeli na cały głos aby gadający wyszli z sali, prawdziwy koszmar.

Na drugim pokazie na szczęście było spokojniej. Ale też ktoś raz na Benningu dosadnie upomniał rozmawiających. Też bym chyba stracił cierpliwość jakby mi gadali na najważniejszym filmie festiwalu :P

To nie ma znaczenia, że leciał z filmem Greena. Na Benninga przychodzą głównie świadomi widzowie i weterani festiwalu, ale i tak zawsze się trafi jakiś widz typu "A na co są jeszcze wolne bilety?".

14 sie 19, 22:27

Chciałem sobie sprawdzić na stronie festiwalu, czy dobrze wyłapałem wszystkie języki występujące w filmie "White Noise", a tu zauważyłem, że pod filmem jest wpisany tylko język angielski - w tym filmie po angielsku jest zaledwie parę zdań;) co stanowi jakieś 1% wszystkich dialogów. Jeśli organizatorzy chcieliby poprawić to podaję języki używane w filmie: hiszpański, angielski, grecki, japoński, słowacki, rosyjski, gruziński, włoski, tajski, portugalski, norweski, khmerski.