Cytat z Manifesto " Piszę manifest, bo nie mam nic do powiedzenia ", fajnie definiuje film

. Cate Blanchet MISTRZYNI!

. Trochę ludzi wyszło w trakcie, a jednak film dostał oklaski, albo raczej oklaski były dla Cate

i słusznie. ps. Mimo, że manifesty wygłaszane p/ bohaterki były obrazoburcze, obraźliwe, wkurzające i czasem niesmaczne, miały sens.