kovan napisał(a):Franciszek napisał(a):Wydaje mi się, że grzechem Owcy, jeśli chodzi o nagrody jury, było przede wszystkim to, że została obdarowana dość istotnymi nagrodami w Locarno.
Ale że nie chcieli nagradzać filmu już nagrodzonego? Czy że podbiła (podbił

) w ten sposób oczekiwania, którym nie sprostał (co też może negatywnie wpłynąć na ocenę)?
White Shadow też dostało nagrodę w Wenecji, a kazus sprzed kilku edycji -
Głód to już w ogóle. Zresztą żyri to swoją drogą, ale skąd taka fatalna średnia w głosowaniu publiki?!
W głosowaniu publiczności
Owca nie miała żadnych szans, bo to zwyczajnie za trudny film (właśnie taki, jakie zwykle lądują gdzieś na szarym końcu stawki). W głosowaniu jury zwykle z kolei wygrywa coś kompromisowego, co równoważy różne gusta jurorów. Wbrew pozorom i na tym forum zdecydowanie nie wszystkim się ten film podobał (niektórzy się tylko jeszcze nie wypowiadali) - przypuszczam, że w jury było podobnie (a w końcu mieliśmy tam takich tuzów jak pan Wasilewski). Osobiście spodziewałem się nagrody jury dla
Huby, ale
Biały cień też na kompromis się nadaje. To co mnie naprawdę bardzo negatywnie zaskoczyło, to nagroda FIPRESCI - jak dotąd nigdy jeszcze nie zdobył jej film równie słaby i wtórny (a właśnie tam należało upatrywać szans
Owcy na jakiekolwiek wyróżnienie).