Praca wolontariuszy

Czułe słówka, szepty i krzyki. Wasze wrażenia pofestiwalowe.
Avatar użytkownika
darektor
 
Posty: 15
Na forum od:
29 lip 13, 12:52

Post 29 lip 13, 13:08

Chciałbym serdecznie pogratulować pracy wolontariuszy w sali nr 9. Według mnie była to najlepsza ekipa. Nigdy nie spotkałem się z żadnym konfliktem, większym problemem itp. W innych salach bywało inaczej. Na przykład w jedynce...

Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 29 lip 13, 13:16

Ja w tym roku nie mam żadnych uwag do wolontariuszy, nikt nie wyskoczył z tekstem typu "Jeszcze musi mi pani pokazać taki dokument... sam nie wiem jaki...", nikt nie stał mi nad głową przy napisach końcowych dając do zrozumienia, że mam się już wynosić itp.

Tylko jedna sugestia na przyszłość - przydałoby się ustalenie, co robi się z rzeczami zgubionymi/znalezionymi, na informację zaniosłam znalezioną w łazience komórkę rozebraną na części, dziewczyna miała dobre chęci, ale nie wiedziała, co się w takiej sytuacji robi.

Avatar użytkownika
darektor
 
Posty: 15
Na forum od:
29 lip 13, 12:52

Post 29 lip 13, 13:23

Melomanka napisał(a):Ja w tym roku nie mam żadnych uwag do wolontariuszy, nikt nie wyskoczył z tekstem typu "Jeszcze musi mi pani pokazać taki dokument... sam nie wiem jaki...", nikt nie stał mi nad głową przy napisach końcowych dając do zrozumienia, że mam się już wynosić itp.


Rzeczywiście, z takimi rzeczami też w tym roku się nie spotkałem. Chodzi mi raczej o sytuacje typu "upychanie" widzów w sali - w dziewiątce funkcjonowało to bardzo dobrze, zawsze stała przynajmniej jedna osoba, która tym się zajmowała. W innych salach różnie bywało - na ostatnim seansie "Życia Adeli", jednego z najpopularniejszych filmów festiwalu, nie było nikogo, kto by się tym zajął.


Powrót do Post tenebras lux