24 lip 13, 22:55
Nie, nie, nie. No, nie! Cierpliwość straciłam po dwudziestu minutach. I nie będę twierdzić, że film intrygujący tylko dlatego, że dziwaczny. Przez te dwadzieścia minut miałam poczucie, że bohaterowie ocierają się o nekrofilię, ubieranie przez nich ubrań zmarłego graniczyło z perwersją odziewania się w jego skórę. Może kiedyś, gdy "dorosnę", albo ulegnę presjii intelektualnych ochów i achów odważe się obejrzeć ten film do końca, ale dziś mówię zdecydowanie "Nie".