Cytaty

[eliska]

W tym roku w czasie filmów wyłapuję mnóstw zdań godnych cytowania. Niestety gorzej z zapamiętaniem - więc tylko to zdanie z Marka Cousins'a

'' Rysunek to kreska wyprowadzona na spacer "

i tez od niego z Odyseji filmowej -scena z chłopcem smutnym i dziewczyną zalotną

"gotyk i erotyk "

[wks]

"Big Boy" - "Dr Mercedes ma teraz promocję - do obrzezania daje butelkę tranu gratis"

[paNMieczyslaw]

"Masz wspaniałego kutasa" - Nieznajomy nad jeziorem

[eliska]

Dwie panie w wieku ok 60 : rozgladaly sie po sali i jedna rzekla do drugiej : patrz, same dzierlatki, nie ma starszych, tylko my. Jednak na pocieszenie dla tych pan, po chwili weszla pani ok. 70 - liczba dzierlatek sie powiekszyla

[jaśmin]

Błyskawica: kobieta patrząc na wór z truflami (te kama, z arabskiego) rozmyśla z poważną miną: czy to są jądra małpy czy kule na mole?

(prawdopodobnie była jeszcze trzecia opcja, której już nie pamiętam)

[Maja]

Vic + Flo zobaczyły nidźwiedzia: "Nie zesraj się ze szczęścia". Odtwórcze, ale miło wiedzieć, że uniwersalne

[kovan]

NIECH ŻYJE LEGION KINO-PRZYZWOITOŚCI!

[zero]

"Majkrocipka?" - główny bohater na widok mini układu scalonego - "Słomiana tarcza"

[kw86]

"Gdzie jesteś? Nic ci nie zrobię!" - Nieznajomy nad jeziorem

[ayya]

Wasilewski był najgorszy - idealne podsumowanie Płynących Wieżowców, które wygłasza podczas rodzinnego obiadu jedna z postaci (chodzi o mecz i piłkarza, ale podprogowy przekaz pozostaje).

[Maja]

- Nie jesz?
- Nie jadam kurczaków z piórami
- Jesteś wegetarianką?

"Noc"

[eliska]

"Szukając Emak Bakia "

[Paryż. 17 kobiet zgłosiło się na casting powiek]

[Melomanka]

Hit minionego dnia:

Jest też z nami pan Niemiec. To znaczy nie że jest z Niemiec, tylko nazywa się Niemiec. On jest z festiwalu w Cottbus. Znaczy z Niemiec.

(Cytat niedosłowny, w oryginale to było jeszcze bardziej zamotane.)

[wks]

Diva
" - nie zwykłam spać w jednym łóżku z facetem w kasku",
" -gdyby było trzęsienie ziemi, to kask uratuje mu życie"

[gosiagosia]

Hajże na Soplicę! Pan Tadeusz

[eliska]

Odyseja

jeden z reżyserów tłumaczy swoje filmy

[ i jak on powie kocham cię, kocham cię, kocham cię, to znaczy bardzo cię kocham ]

Smak Curry

[-moja matka mówi, ze coś tam, coś tam
-a nie mówiłeś, ze jesteś sierotą ?
- tak, jestem, ale jak tak mówię, to brzmi poważniej i mnie szanują ]

[psubrat]

Smak curry:
- Jak Twój mąż zje tego trochę to od razu zbuduje Ci Taj Mahal.
- Tak, ale to był grobowiec.

I used to be darker:
- Chcesz drinka?
- Nie dzięki...
- Myślałem, że jesteś z Irlandii?

[Basik90]

Smak Curry:

"To nie był kot tylko niewidomy.
Zapytał o drogę, kopnąłem go i wpadł pod samochód.
Lepiej uważaj."

[wks]

Zła krew:
1. - czy wszyscy będziecie skakać na spadochronie
- nie, ja dopiero byłem u fryzjera
2. - ten facet tam to Jean Coctau
- nie, Coctau nie żyje
- niemożliwe, on się rusza

[biankalew]

"Wszystko o mojej matce":
"To nie była babcia od konfitur. To była babcia od awantur."

[wks]

Włodzimierz Wielki:
" - minister finansów uciekł zabierając ze sobą państwowa kasę
- po co, przecież i tak była pusta"

[Maja]

"Czasami zły pocią może zatrzymać się na dobrej stacji" Smak curry

[doktor pueblo]

Betty:

Gdy się z nią kocham, to myślę o jej spirali jak o otwartych drzwiach szarpanych wiatrem.

[m4ro]

Życie Adeli

-Miłość nie zna płci. Idź za tym, kto cię pokocha.


Kochankowie z Pont Neuf

-Kobiety mówiły na mnie camembert.
-Dlatego, że tak od ciebie śmierdziało?
-Nie. Dlatego, że byłem taki kształtny.


Chłopak spotyka dziewczynę

-Gdy Mozart miał tyle lat co ja, od dwóch lat już nie żył.

(rozmawiając przez telefon)
-Nazywam się BOURIANA. "B" jak Bouriana, "O" jak Ouriana, "U" jak Uriana, "R" jak Riana, "I" jak Iana, "A" jak Ana...


Elektro Moskva

-Bez kradzieży radziecki przemysł w ogóle by się nie rozwijał.

-Kilka razy kopnął mnie prąd. W małych dawkach to nawet przyjemne.

-Próby robią muzycy, którzy nie umieją grać.

(niedokładny, może ktoś lepiej zapamiętał?) -Nasze motto: "Jak będzie, tak będzie. Ale jeszcze nigdy tak nie było, żeby niczego nie było."


Złocisz mrok ponury

-W Izmirze wszystkie niunie na mnie lecą.
-Gdzie tak jest? W domu starców?


Nieznajomy nad jeziorem

-Mamy się rozstawać tylko po to, by cieszyć się z następnego spotkania?

-Możesz się brandzlować gdzie indziej?
-A nie mogę tu?
-Nie. My teraz rozmawiamy. Nie chcemy żebyś słuchał. Wróć jak będziemy się pieprzyć.
-Nie słucham.
-Ale nawet nie słuchając słyszysz.


Hitler, film z Niemiec

-Hitler używał płynu do kąpieli o zapachu igieł sosnowych.

-Hitler nawet sobie czasem śpiewał. Eva mówi że fałszuje, na co Hitler odpowiedział: "Nie fałszuję. To kompozytor zrobił tu błąd."

(5. godzina filmu. Jeden z aktorów, po około 1-godzinnym nudnym monologu, patrząc do kamery)
-Czemu się wiercicie w fotelach?... Jesteście znudzeni?


Raj: wiara

-Tylko poprzez trudności człowiek może się rozwijać.

____________________________________________
Z Hydeparku:

"Jedząc ziemniaka, wspierasz Polaka. Arab"
"Jedząc kebaba, wspierasz Araba. Polak"
"Nie jedząc wcale, poczujesz się jak afrykańscy ziomale. Afrykanka"

[Melomanka]

(niedokładny, może ktoś lepiej zapamiętał?) -Nasze motto: "Jak będzie, tak będzie. Ale jeszcze nigdy tak nie było, żeby niczego nie było."

To był trochę zmodyfikowany cytat z Przygód dobrego wojaka Szwejka:

Oryginał brzmi:

Jak było, tak było, przecież jakoś było, jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. (Atsibylo, jak si było, prece jakri było i, jeste nikdy nebylo, aby jaksi nebylo.)

[Mrozikos667]

(rozmawiając przez telefon)
-Nazywam się BOURIANA. "B" jak Bouriana, "O" jak Ouriana, "U" jak Uriana, "R" jak Riana, "I" jak Iana, "A" jak Ana...

Na końcu było "A" jak Alfred, czy Anatol, w każdym razie tam podał swoje imię i wrzasnął "Alfred Bouriana!"

[Mariza]

"Jedno jabłko dziennie na zdrowie działa zbawiennie"
Goltzius & Pelican Company

[Florentina]

W jednym z odcinków Odyseji Filmowej Mark Cousins opisuje jakąś scenę:
Hope has left the building
czyli
Nadzieja opuściła budynek

[psubrat]

- Chcesz coś ze sklepu?
- Tak, colę. Zero.

"Płynące wieżowce"