okon napisał(a):Wbrew pozorom na poziomie treści bardziej oczywiste niż puszczane podczas tego samego seansu "Dziewice z Orleanu".
No, o to akurat nietrudno, bo w "Dziewicach" nie ma treści

A przynajmniej ja miałem problem z zauważeniem takowej.
Dość jednoznaczna interpretacja - "nauczycielka" symbolizuje proces kształtowania się kobiecości w kobiecie, od umiejętności uwodzenia (kozioł, symbol m. in. grzechu) do "radzenia sobie w życiu" (ta, która powiedziała na "spowiedzi" rzecz najbardziej niemoralną, dostała nagrodę). Ona nie umiera, bo jest to schemat ponadczasowy, tak "było, jest i będzie", a te pozostałe dziewczyny odradzają się w dokładnie tych samych ciałach, ale bez pamięci, co dodatkowo podkreśla kolistość czasu i wieczny powrót tych cech i czynności. To tak w skrócie.