1. Festiwal Kina Niezależnego Off Jak Gorąco

Festiwale, przeglądy, retrospektywy. Zapowiedzi. Wasze wrażenia.
ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 8 cze 06, 10:37

Witam,


mam przyjemnosc poinformowac, ze w Łodzi,
w kinie Charlie odbedzie festiwal filmow niezaleznych.
Informacje na stronie: http://www.charlie.pl/index.php?i=w227

Zapraszam serdecznie!




A jako wolontariuszka słuze rada i pomoca ;)

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 11 cze 06, 14:18

Pierwsze spostrzezenie: niska frekwencja, na porannych, konkursowych projekcjach. Procz tworcow filmow akurat wyswietlanych, pana Trzaskalskiego i mnie nie było zbyt wielu widzow. Postronnych. Zrodla tego faktu sa niezbadane. Moze to zła data, kiepska reklama albo po prostu małe zainteresowanie. Dywagacje zostawiam organizatorom a sumieniu wybierajacych trafnosc doboru filmow i ich pozoiom. Chyba, ze selekcja odbywała sie na zasadzie: puszczamy wszystko.. Co jest dosc prawdopodobne.
Ogrom i roznoraka jakosc ma tez swoja zalete. Kiepskie tworza jednolita mase, na wierzch wychodza perełki.
Tak jak wczorajszA: 3 LOVE, Agnieszki Smoczyńskiej. Krotka etiuda, inspirowana wydarzeniami prawdziwymi. Dziewczyna wysyła pod przypadkowy numer esemsa. Odbiorca jest Magda, ktora nie podejrzewa, ze osoba podajaca sie za mezczyzne wcale nim nie jest. Romans kwitnie, głowna bohaterka przyjezdza do masta w ktorym ma sie spotkac i zaczepia chłopaka, który wydaje się być Nim. Banał. Siła tkwi w budowaniu napiecia, subtelnym prowadzeniu akcji. Kazda scena jest przemyslana i dokładnie poprowadzona. A. Smoczynska celowo omija psychologizacje bohaterow, nie wchodzi w analize, to sie odbywa gdzies z boku. Przez urywane dialogi, krotkie zdania, spojrzenia, buduje istote dramatu Magdy. Samotnosc, potrzeba miłosci, bliskosci. On zas jest zaskoczony, wydaje sie, ze przez litosc wchodzi w role, jaka dała mu bohaterka. Nie wiemy o nim nic a mimo to wzbudza sympatie. Paradoksalnie. Bowiem to co nieznane wzbudza niepokoj i lekka niepewnosc. Akcja przerywana jest wypowiedziami autorki "dowcipu" z ktorych dowiadujemy sie o czym myslała piszac z Magda, jak ja sobie wyobrazała. Fabula zmienia sie w dokument - relacje z rownoczesna retrospekcja tamtych wydarzen. Ale nie tylko. Miało to tez pomoc w zrozumieniu zachowania sytuacji w jakiej była Magda. Dla niej koniecznosc uczucia była istotniejsza niz bezpieczenstwo. Przez chwyty Smoczynskiej, ani przez chwile nie spodziewałam sie finału.
Polecam. jestem pewna, ze o A.Smoczynskiej bedzie głosno. Na pewno.


Reszta jutro.
No i widzialam Homo Father. Hm.

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 12 cze 06, 10:20

Intrygujacym był pokaz "Łodzia po Wisle"
gdzie pokazywano etiudy studentow łódzkiej filmowki.
Kulejace historie, swietnie zrealizowane.
Estetyczna przyjemnosc i fabularne rozczarowanie.
Gdzieś coś wadziło, niektore rozwiazania były do końca nie przemyslane
albo ogoł był zbytnio truizmem podszyty.
Brakowało mi nerwu, dobrego poprowadzenia niezłych zawiązan akcji.
Dominowła forma, mniej lub bardizej, z dokumentem zwiazana
i nestety emocje wyzierajace z kazdego kadru, okreslały stosunek
podmiotu do przedmiotu. Choc taka natura doku.
I jedna rzecz, w mej głowie została! muzyka!
Flmie, skadinad całkiem miłY,
zasługuje na blizsze zapoznanie z tego powodu, wlasnie.
SEZON ŁOWIECKI, Magnusa Arnesena,
opowiesc o tym jak jeden dzien, jedno przypadkowe spotkanie,
jeden uczynek, moze zmienic zycie. Na zawsze.
"Jest ostatni dzień sezonu łowieckiego, gdzieś w Polsce.
Spotykamy parę młodych ludzi z problemami, rodzinę wracającą z wakacji i policjanta z drogówki. Zdarzy się coś,
co doprowadzi do ich spotkania."
Sciezka integrowała sie z obrazem tak idealnie,
ze trudno myslec mi o ich samodzielnym istnieniu.
Swietne!
Reszta filmow, tak jak wyzej, ale prosze mi nie wierzyc az tak bardzo,
bo jestem ostatnio krytycznie nastawiona. Do wsztstkeigo.


Powrót do O innych festiwalach i przeglądach filmowych



cron