Filmy na które czekacie w 2012 roku

Co zobaczyłeś? Co polecasz? Co odradzasz? Dyskusje o filmach.
Tomek
 
Posty: 307
Na forum od:
11 maja 10, 13:37

Post 26 sty 12, 10:48

Chyba każdy z nas ma filmy, na które szczególnie czeka w tym sezonie. W moim przypadku nie moge sie doczekac najnowszego filmu Michaela Haneke "Love". Podobno jego premiera ma nastapić w Cannes, choć wczesniej mowilo sie o jesieni co by sugerowało Wenecję. Jednak znając jego zamiłowanie do Cannes, typuje ze bedzie wlasnie w majowym festiwalu. Nie dopuszczam też mysli, że nie bedzie zaproszony do konkursu głownego. Mam tylko nadzieje, że po tak wielkim oczekiwaniu nie bedzie zawodu (poprzednio na szczescie nie było) :) No a w roli głownej Isabelle Huppert :)

U nas w kinach pewnie jesienią (kto kupi - moze znów Monolith ?).

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 27 sty 12, 11:28

Liczę, że Haneke przedpremierowo na NH będzie:)

Już gdzieś to pisałam, że czekam na zwycięzcę Sundance 2012, Berlinale 2012, Cannes 2012 i Wenecji 2012, a poza tym jeszcze:
The Deep Blue Sea (Davies)
Meanwhile (Hartley)
The Master (Paul Thomas Anderson)
Like Someone in Love (Kiarostami)
Take Shelter (Nichols)
Shame (McQueen)
Place Beyond the Plains (Cianfrance)
Trishna (Winterbottom)
Provizoriu (Mungiu)
Young Adult (Reitman)
Salmon Fishing in the Yemen (Hallstrom)
Après mai (Assayas)
Et Maintenant, on va ou? (Labaki)
J. Edgar (Eastwood)
Wuthering Heights (Arnold)
Margaret (Lonergan)
Cafe de Flore (Vallee)
Poulet aux prunes (Satrapi, Paronnaud)
Din dragoste cu cele mai bune intentii (Sitaru)
Goodbye First Love (Hansen-Love)
Inside Llewyn Davis (Coenowie)
Another Happy Day (Levinson)
Django Unchained (Tarantino)
Night Moves (Reichardt)
Pokłosie (Pasikowski)
Cosmopolis (Cronenberg)
Only God Forgives (Refn)
Gravity (Cuarón)
Laurence Anyways (Dolan)
Queer (Buscemi)
The Great Gatsby (Luhrmann)

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 27 sty 12, 16:23

Mój zestaw pokrywa się nieco z listą ayyi, acz nie stuprocentowo - z tej litanii w moim zbiorze oczekiwań są Haneke, Davies, Nichols, McQueen, Winterbottom, Mungiu, Assayas, Labaki, Eastwood, Arnold, Satrapi&Paronnaud, Coenowie, Tarantino, Pasikowski, Cronenberg, Cuarón i Luhrmann. Od siebie dodam między innymi:
Sponsoring i Nowhere (Szumowska),
Sekret (Wojcieszek),
Jesteś Bogiem (Dawid),
Papusza (Krauze&Kos-Krauze),
Tabu (Filip Marczewski),
The Artist (Hazanavicius),
This Must Be The Place (Sorrentino),
Elena (Zwiagincew),
A Torinoi Lo (Tarr),
Alpeis (Lanthimos),
Prometheus (Scott),
Dark Horse (Solondz),
Skyfall (Mendes),
Biutiful (Inarritu),
Coriolanus (Fiennes),
Nero Fiddled (Allen),
Marie Krøyer (August),
In the Fog (Łoźnica),
Caesar Must Die (Taviani),
Barbara (Petzold),
Post Tenebras Lux (Reygadas),
Red Hook Summer (Lee).

A z zestawu filmów, na które nie mogę się wprost z bardzo perwersyjnych powodów doczekać, wskazuję przede wszystkim na Iron Sky (Vuorensola) :wink:

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 27 sty 12, 17:35

Rzeka filmów... tysiące godzin oglądania...

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 27 sty 12, 17:44

No ba - to w końcu oczekiwania na cały rok :)

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 28 sty 12, 0:11

Ja zawsze sprawdzam na bieżąco, niby są jakieś tytuły, na które czekam, ale tak na szybko to prawie nic nie pamiętam, a listy żadnej nie robię, bo po co ;) Z tego, czego nie wymienili ayya i Jarosz (a podali same zacne tytuły), to oczywiście "Mroczny Rycerz powstaje".
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 28 sty 12, 14:24

Oczywiście Haneke. Mam nadzieję, że w ramach zbliżających się retrospektyw na NH zobaczymy nowe filmy Reygadasa i Seidla.

Zastanawiam się też, co dzieje się z Valeską Grisebach, która w 2006 r. zrobiła świetną "Tęsknotę", i Amatem Escalante, chyba najciekawszym młodym reżyserem z Meksyku.

Z filmów rozrywkowych: "Moonrise Kingdom" Wesa Andersona (zwiastun!) i "Guerre est déclarée"
Valérie Donzelli (zwiastun!).

Z zapowiedzianych premier: "Alpy" Lanthimosa, choć po "Kinetcie" obawiam się, że on ma jeden patent na film.
Ostatnio edytowano 28 sty 12, 14:55 przez okon, łącznie edytowano 2 razy

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 28 sty 12, 14:33

I "Mundo misterioso" Carlosa Moreny, mimo że został zmiażdżony krytyką w Berlinie. I nowy film Lucrecii Martel, do której "Bagna" czasem wracam na YouYubie, sam nie wiem czemu. Trochę tego jest. :)

Tomek
 
Posty: 307
Na forum od:
11 maja 10, 13:37

Post 28 sty 12, 15:02

Zapomniałem o Dolanie, po obejrzeniu w zeszłym roku jego 2 dotychczasowych filmow mogłem śmiało stwierdzić, ze bede wypatrywał jego kolejnych filmow. Jestem ciekaw jak potyczy sie jego kariera, po sukcesie szczegolnie "Wyśnionych milosci" stanie pod sporą presją by zrobić cos oryginalnego i dobrego. Ostatnio gdy jadąc autem sluchalem audycji o Oscarach i mowiono o Farhadim, pomyslalem sobie to samo. Irańczyk tak wysoko ustawił teraz poprzeczkę, że ciężko mu bedzie zrobić film sprostający naszym oczekiwaniom (a zdjecia do nowego filmu zaczyna wiosną w Paryżu).

Na filmy Zwiagincewa też czekam ale po opinii bodajże Romana Gutka, że to film nieudany, bez entuzjazmu siegne po ten tytuł. Unikam takich sytuacji by sie jakas opinia zasugerować ale czasami to po prostu silniejsze ode mnie :)

A jako, ze jestem spożniony do premier kinowych, to czekam z wypiekami na twarzy na box DVD Nowe Horyzonty. Bede chyba znow jednym z pierwszych, ktory ten pakiet zamówi :)

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 28 sty 12, 15:36

Tomek napisał(a):Na filmy Zwiagincewa też czekam ale po opinii bodajże Romana Gutka, że to film nieudany, bez entuzjazmu siegne po ten tytuł. Unikam takich sytuacji by sie jakas opinia zasugerować ale czasami to po prostu silniejsze ode mnie :)


Słusznie - ja też lubię sam sprawdzić, jak się rzeczy mają. A z panem Romanem gust tylko czasami mam zbieżny, więc dam Zwiagincewowi szansę. Tym bardziej że pamiętam, jak się rozpływano nad jego debiutem, który mnie nie obszedł zupełnie, a później jak psioczono na Wygnanie, które z kolei bardzo mi się spodobało. To, że źle się mówi o Elenie, jest więc chyba dobrą prognozą :wink:

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 29 sty 12, 14:33

Właśnie zauważyłem, że J. Edgar Clinta Eastwooda znikł z zapowiedzi polskich premier. To już trzeci z kolei Eastwood (po Invictusie i Hereafter), którego cholerny Warner miesiącami zapowiada, a później wydaje tylko na DVD. I to jeszcze w czasach, kiedy mało już który film wchodzi na ekrany w kopiach 35 mm - a Warner już dawno przerzucił się na cyferki.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 29 sty 12, 16:08

Cholera, znowu? Ale taki film, z Leosiem i w ogóle? Choć z drugiej strony "Invictus" miał Freemana i może nawet jeszcze bardziej nośny temat... Ech, muszę do tych bubków napisać, nic to nie pomoże, ale przynajmniej się lepiej poczuję ;)
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 29 sty 12, 20:54

Widzę, że nieubłaganie temat schodzi w kierunku prawa autorskiego i porozumienia ACTA. W tygodniu w Zachęcie odbyła się prezentacji raportu Obiegi kultury. Społeczna cyrkulacja treści http://obiegikultury.centrumcyfrowe.pl, a w zasadzie 2,5 godzinna dyskusja. Temat dystrybycji filmów pojawiał sie dość często również z uwagi na doświadczenia panelistów - Kingi Jakubowskiej (Legalna Kultura), Kamila Przełęckiego (Agora). Oprócz nich: red. Edwin Bendyk (Polityka), dr Wojciech Machała (Katedra Prawa Własności Intelektualnej UW) oraz dr Tomasz Rakowski (Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UW) - wymieniam dla formalności. Padł przykład ostatniego filmu W. Allena, który został udostępniony w sieci przed premierą w Polsce co wpłynęło na wynik finansowy. W odpowiedzi polityka dystrybutorów została poddan krytyce: za późno wpuszczają filmy do obiegu. Konstatacja obecnych na sali socjologów kultury była taka, że kina będę musiały upaść jako anachronizm czyt. zbyteczny element pośrednictwa między twórcą (producentem) a odbiorcą w sytuacji gdy Internet umożliwia drogę bezpośrednią. Pan Przełęcki wskazał iż Internet jako pole dytsrybucji jest konieczną przyszłością. Słabym punktem takiego modelu jest etap produkcji w który potrzebne są inwestycje. Padł również argument dotyczący wygody oglądania filmu w kinie (dojazd, przeszkadzająca publiczność, cena - 8 zł za VOD bez względu na to ile osób ogląda). Wracając do Warnera - może oni sie już zwijają... na tym jak by to powiedział prawnik - polu eksploatacji praw autorskich...

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 29 sty 12, 22:31

Jarosz napisał(a):Właśnie zauważyłem, że J. Edgar Clinta Eastwooda znikł z zapowiedzi polskich premier. To już trzeci z kolei Eastwood (po Invictusie i Hereafter), którego cholerny Warner miesiącami zapowiada, a później wydaje tylko na DVD. I to jeszcze w czasach, kiedy mało już który film wchodzi na ekrany w kopiach 35 mm - a Warner już dawno przerzucił się na cyferki.


A z miesiąc temuw Kinotece puszczali zwiastun.

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 30 sty 12, 10:44

tangerine napisał(a):Padł przykład ostatniego filmu W. Allena, który został udostępniony w sieci przed premierą w Polsce co wpłynęło na wynik finansowy. W odpowiedzi polityka dystrybutorów została poddan krytyce: za późno wpuszczają filmy do obiegu.


Ale to najszczersza prawda, np. nie wiem, czemu Gutek Film zwlekało z premierą Submarine, które można było już oglądać na NH. Jeśli chodzi natomiast o Allena, to Midnight in Paris i tak było dość szybko, na Poznasz przystojnego bruneta trzeba było czekać jakiś rok - sama widziałam ten film kilka miesięcy przed polską premierą we Francji.
Tak samo jest z serialami. Osobiście nie miałabym nic przeciwko płaceniu za oglądanie swoich ulubionych seriali jakichś rozsądnych opłat (np. 5 zł za odcinek), gdybym w polskiej wersji (napisy) miała do nich dostęp na równi z rodzimą (amerykańską) premierą.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 30 sty 12, 20:41

Ja na to trochę inaczej patrzę - wcale nie muszę mieć wszystko od razu - wolę żeby festiwale pokazywały filmy częściej tak by można z wykorzystaniem karnetów odrabiać zaległości... Dodatkowo jest telewizja - mnóstwo filmów - nie mam potrzeby ściągać niczego z sieci... Cierpliwie czekam...

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 30 sty 12, 22:24

Ależ twoje zdanie nie ma wiele do rzeczy (podobnie jak moje, choć ja jak najbardziej ściągam, tyle że nigdy rzeczy, o których wiem, że będą w kinach, choćby i za rok) - ważne jest to, że opóźnienia w dystrybucji są jednym z obiektywnych powodów tak dużej popularności filmów ściąganych z sieci.

Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 30 sty 12, 22:45

tangerine napisał(a):Dodatkowo jest telewizja - mnóstwo filmów - nie mam potrzeby ściągać niczego z sieci...

Żeby tak jeszcze telewizja puszczała filmy z napisami... Ponoć N czy Cyfra+ mają takie bajery, ale nie dane mi było jeszcze tego sprawdzić ;-) (I tak nam dobrze, że nie mamy dubbingu jak Niemcy i Słowacy.)

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 30 sty 12, 22:47

Jedynym powodem, żebym ściągnął coś z sieci to nie fakt, że chce mieć szybciej tylko że jest już tak późno że nie znajdę tego w kinie i telewizji... Jest więc na odwrót niż u większości...

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 30 sty 12, 22:49

Melomanka napisał(a):
tangerine napisał(a):Dodatkowo jest telewizja - mnóstwo filmów - nie mam potrzeby ściągać niczego z sieci...

Żeby tak jeszcze telewizja puszczała filmy z napisami... Ponoć N czy Cyfra+ mają takie bajery, ale nie dane mi było jeszcze tego sprawdzić ;-) (I tak nam dobrze, że nie mamy dubbingu jak Niemcy i Słowacy.)


Zapominam, że dostępność telewizji kablowej poza większymi mistami jest słaba...

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 30 sty 12, 23:11

tangerine napisał(a):Jedynym powodem, żebym ściągnął coś z sieci to nie fakt, że chce mieć szybciej tylko że jest już tak późno że nie znajdę tego w kinie i telewizji

Ja mam podobnie :).

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 31 sty 12, 0:12

Jarosz napisał(a):...a później jak psioczono na Wygnanie...

... przecież nic nie mówiłem...
"let's just imitate the real, until we find a better one..."

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 31 sty 12, 12:52

Szczerze mówiąc, wkurza mnie sytuacja, w której polskie HBO się wszędzie reklamuje, że oto pokazuje 2 sezon True Blood, a zaraz swoją premierę będzie miał sezon 5 w USA. W przypadku seriali jest trochę inaczej niż z filmami. Niszowe filmy można upolować na festiwalach filmowych, które w naszym kraju wyrastają jak grzyby po deszczu(i dobrze), choć 95% ludzkości zainteresowanej filmami nie ma raczej możliwości jeździć kilka razy w roku minimum na tydzień na każdy festiwal (ja nie mam i jest mi smutno, choć staram wpadać choćby na weekendy na jakiś Transatlantyk czy coś podobnego).
Smutno mi też, że zwycięstwo jakiegoś filmu na dużym festiwalu wcale nie zapewnia mu choćby bardzo ograniczonej dystrybucji w Polsce. Bardzo chciałabym zobaczyć w polskim kinie wlaśnie nagrodzone w Sundance "Beasts of the Southern Wild", ale wiem, że na to szanse są nikłe, skoro nawet na AFF nie pokazano zeszłorocznego triumfatora (Like Crazy). Wyjątkiem są tytuły z Cannes i Berlina, które w zeszłym roku zasilały programy każdego polskiego festiwalu filmowego, a spora część trafia do kinowej dystrybucji albo do telewizji (brawa dla ale kino!). Zawsze można liczyć na pasjoantów jak ludzie z Manany, którym najwyraźniej strasznie spodobał się "Powrót do domu" i postanowili podzielić się swoją zajawką z Locarno z polską publicznością. Ale kurcze, kina ze świata jest u nas zdecydowanie za mało. Osobiście wolałabym, aby PISF zamiast finansować coś takiego jak Weekend, dał tę kasę na dystrybucję np. nowego filmu Mii Hansen-Løve albo jakiegoś Monsieur Lazhara.

nicker
 
Posty: 57
Na forum od:
5 sie 11, 1:24

Post 16 mar 12, 21:17

wiadomo kiedy pojawi się 'alps' lanthimosa?

http://youtu.be/9i2xl_vo88w

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 16 mar 12, 21:22

Wiadomo. 6 lipca.

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 28 mar 12, 13:35

Już się przesunęły na 7 września 2012.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 28 mar 12, 13:39

Uwielbiam ten kraj -.-
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
okon
 
Posty: 766
Na forum od:
31 sty 05, 22:00

Post 28 mar 12, 22:39

Czekają na premierę w internecie.

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 5 kwi 12, 22:17

Jarosz napisał(a):
Tomek napisał(a):Na filmy Zwiagincewa też czekam ale po opinii bodajże Romana Gutka, że to film nieudany, bez entuzjazmu siegne po ten tytuł. Unikam takich sytuacji by sie jakas opinia zasugerować ale czasami to po prostu silniejsze ode mnie :)


Słusznie - ja też lubię sam sprawdzić, jak się rzeczy mają. A z panem Romanem gust tylko czasami mam zbieżny, więc dam Zwiagincewowi szansę. Tym bardziej że pamiętam, jak się rozpływano nad jego debiutem, który mnie nie obszedł zupełnie, a później jak psioczono na Wygnanie, które z kolei bardzo mi się spodobało. To, że źle się mówi o Elenie, jest więc chyba dobrą prognozą :wink:


Jednak bardzo się Eleną rozczarowałem. Słabiutki film o niczym, niewywołujący żadnych emocji. 2/10

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 11 kwi 12, 19:29

hm... to skąd te zachwyty Sobolewskiego... przeważnie można było na niego liczyć, jak się zapalał znaczyło że film był na prawdę dobry...

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 13 kwi 12, 20:48

Jarosz napisał(a):Jednak bardzo się Eleną rozczarowałem. Słabiutki film o niczym, niewywołujący żadnych emocji. 2/10

A jak z jakością kopii (bo, zdaje się, film szedł w którejś z sal z normalnymi ekranami - nie w piwnicy)? Poprawiło się coś w stosunku do zwykłego poziomu Against Gravity (czyli kiepskiego)?

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 14 kwi 12, 11:43

Elena leci w DCFie z taśmy (szok!) i jest całkiem niezła. Nie tak dobra jak wcześniejsze filmy Zwiagincewa, ale mi się podobała.
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 14 kwi 12, 21:51

Grześ, nie dość że celuloid, to jeszcze największa sala (to znaczy nie sprawdzałem, jak w tym tygodniu, ale mój seans był w sali Warszawa).

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 15 kwi 12, 12:14

W tym tygodniu Lalka, ale to aż tak dużo nie zmienia.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 15 kwi 12, 22:14

No muszę jednak zobaczyć ten film - Tadeusz Lubelski w Ekranach bardzo chwali i jego argumenty zachęcają mnie do tego filmu. Może mi się podobać.

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 17 kwi 12, 22:52

tangerine napisał(a):hm... to skąd te zachwyty Sobolewskiego... przeważnie można było na niego liczyć, jak się zapalał znaczyło że film był na prawdę dobry...

Przeczytałem recenzję Sobolewskiego, i nie zauważyłem, żeby się zachwycał. A jeśli chodzi o film, to też uważam, że film jest całkiem niezły, choć poprzedniemu Zwiagincewowi nie dorównuje (za "Powrotem" nie przepadam, więc z nim nie porównuję). Z drugiej strony zachwytów większości polskiej krytyki nie rozumiem, choć z całą pewnością ten film nie jest "o niczym", jak twierdzi Jarosz.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 17 kwi 12, 23:04

Mnie też się w miarę podobał. Bez szału, ale solidny.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
vifon00
 
Posty: 345
Na forum od:
23 sty 12, 13:41

Post 22 kwi 12, 22:19

A mi się bardzo podobał. Byłem zachwycony Wygnaniem, w przeciwieństwie do większości krytyki i trochę się bałem że Elena nie sprosta oczekiwaniom. Sprostała z nawiązką.


Powrót do O filmach na dużym i małym ekranie