Marcin Pieńkowski - dyrektor artystyczny MFF Nowe Horyzonty - w ostatniej korespondencji z Cannes:
„THE WILD PEAR TREE Nuri Bilge Ceylana na zakończenie festiwalu. Trzygodzinny film-książka, w którym liczy się każde słowo, każdy najmniejszy gest, każdy najdelikatniejszy podmuch wiatru. I chociaż Złota Palma powędruje być może do któregoś z twórców azjatyckich (nie zawiedli Hirokazu Kore-eda z przejmującym „Shoplifters” oraz Lee Chang-dong ze wspaniałym „Burning”) lub reżyserki (przypominające najlepsze dzieła Tavianich i Pasoliniego przepiękny „Lazzaro Felice” Alice Rohrwacher oraz perfekcyjnie zrealizowane, chwytające za gardło „Capharnaum” Nadine Labaki), to najdłużej w mojej głowie zostanie film autora „Pewnego razu w Anatolii” i „Uzak”. Film o konflikcie pokoleń, niepokornej młodości, która ma wielkie pretensje i ambicje. O życiowych rozczarowaniach, które są tak naturalne, jak zmiany pór roku. Wszystko podane w filmie filozoficznym, powolnym, niełatwym, przepięknie sfotografowanym. Film będzie miał polską premierę podczas 18. MFF Nowe Horyzonty. Dystrybutorem filmu jest Stowarzyszenie Nowe Horyzonty."