6.AFF: Program festiwalu dostępny!

7 paź 15, 11:05

Opublikowaliśmy pełny program 6.AFF z opisami wszystkich filmów. Prawie wszystkie tytuły posiadają materiały dodatkowe (zwiastuny, strony oficjalne). Za pomocą systemu metek można w prosty sposób skomponować swój aff-owy harmonogram projekcji.

Obrazek

Krisha, reż. Trey Edward Shults

Obrazek

They Had It Coming, reż. Jon Jost

Obrazek

Heart of a Dog, reż. Laurie Anderson

Obrazek

The Royal Road, reż. Jenni Olson

7 paź 15, 14:20

Program super - znów będzie klęska urodzaju

Kogoś jednak poniosło w biogramie Amy Berg. W filmografii reżyserka ma podane: "2012 West of Memphis (short)". Taaaaaak, pamiętam ja ten "short" sprzed trzech lat... Ze dwie i pół godziny to trwało

To zupełnie jak trzygodzinna wersja reżyserska krótkometrażówki Love is Love is Not Something Else z malezyjskiego $e11.ou7! – Sell Out! Yeo Joon Hana

7 paź 15, 16:04

a ja zaznaczam wszystkie metki na zielono zeby czegoś nie przegapić

- no tylko nie patrzyłam jeszcze na czas trwania a moze trzeba ?

7 paź 15, 17:22

Kolejny festiwal bez żadnych filmów Benninga? :(

7 paź 15, 23:31

Ja się dołączam do zachwytów nad świetnym programem festiwalu. Mimo że parę tych hitowych rzeczy już widziałam (m.in. Carol, Chronic, Dope, Entertainment), dalej jest z czego wybierać!:)

I w ogóle nie wierzę, że programie jest takie cudo jak 7 Days in Hell:D

9 paź 15, 11:48

Dzięki, Jaroszu, poprawiłam byczka.

9 paź 15, 12:42

Program, jak zwykle ciekawy i jest w czym wybierać. Nawet, gdy ma się za sobą część wybranych przez selekcjonerów tytułów (w moim przypadku są to m.in.: "Carol", "Nasty Baby", "Dzika", "I am Michael", "Ned Rifle", "MA", "Zmęczony księżyc", "Królowa Ziemi"). Uwagę zwraca silna reprezentacja tegorocznego Berlinale. Szkoda jedynie, że nie uwzględniono w selekcji "Angeliki" Mitchella Lichtensteina. Niezwykle ciepło przyjętego w Berlinie połączenia gatunków: filmu kostiumowego z horrorem spod znaku kina klasy B. Muzykę do filmu skomponował Zbigniew Preisner. Ciekawe, czy ten film zobaczymy w ogóle w Polsce? Może Camerimage się zdecyduje, bo zdjęcia zrobił Dick Pope.. Z berlińskich tytułów pominiętych w selekcji podobał mi się jeszcze "Petting Zoo" Micah Magee.

Z tegorocznego programu najbardziej czekam na "Serce psa" Laurie Anderson i "Mistress America" Baumbacha. Może zdecyduje się na przyjazd na te dwa konkretne tytuły zwłaszcza, że są po sobie 24 października.

Przy okazji brakuje na stronie autora opisu do "Franny"..

11 paź 15, 14:58

No cóż, ja taki entuzjastyczny wobec nowego kina amerykańskiego nie jestem. Z prezentowanych wycinków z amerykańskich gazet można by wnioskować, że powstaje tam kilkadziesiąt arcydzieł rocznie - ja byłbym szczęśliwy gdyby powstało choć jedno... Po wycięciu z programu wszystkich filmów, które są o drodze, o dojrzewaniu, lub o ironiczno-gorzkim portrecie współczesnych Amerykanów nie pozostaje prawie nic do oglądania

Ale ja w sumie nie o tym chciałem. Chciałem zapytać, czy ktoś widział film Laurie Anderson (Serce psa) i może o nim powiedzieć coś więcej? Bardzo bym chciał, żeby to był świetny film, ale zwiastun wskazuje, że może to niestety być gniot roku...

11 paź 15, 22:58

Ten film Laurie Anderson miał całkiem niezłe recenzje po Wenecji, choć wszędzie pojawiały się określenia, że to najbardziej autorski tytuł w całym konkursie, na swój sposób radykalny i bardzo osobisty. Zapewne trzeba mieć to na uwadze:)

12 paź 15, 12:22

A czy to taki dziwny przypadek, że przy niektórych publikacjach o filmach w programie nie podano autorów tych tekstów?

15 paź 15, 7:03

I jeszcze pytanie organizacyjne: czy w sobotę, 24 października, nie dałoby się minimalnie przesunąć Jackson Heights, żeby nie nachodziło na Mistress America? Lub przesunąć te drugą projekcję? Wiem, że już zaczęliście sprzedaż biletów, ale może da się jeszcze coś w tej sprawie zrobić, zależy mi na obejrzeniu obu filmów, a przyjeżdżam tylko na weekend.

15 paź 15, 9:16

niestety nie, wszystkie tego rodzaju zmiany są możliwe przed rozpoczęciem sprzedaży biletów.

17 paź 15, 0:07

Z tego, co widziałam na WFF:

- Mandarynka jest superancka i reżyser zapowiedział, że film ma polskiego dystrybutora i będzie w naszych kinach w grudniu

- Janis: Little Girl Blue to okropieństwo - typowe gadające głowy staruszków, którzy wspominają dawne czasy, co zapewne robili już wielokrotnie u różnych reżyserów, dziennikarzy etc. Jak ktoś liczył na powtórkę z Amy, srodze się rozczaruje.

20 paź 15, 8:18

Czy w tym roku trzeba odbierać plakietki do biletów 5+/10+, czy zrezygnowano z tego rozwiązania i wystarczy dowód? Pytam, bo nie widzę żadnej informacji na ten temat, a nie chcę ryzykować spóźnienia na seans (rok temu, mimo że miałem przy sobie dowód osobisty, musiałem biegać w ostatniej chwili po tę plakietkę, bo nie chciano mnie bez niej wpuścić).

20 paź 15, 21:37

Plakietki dają, więc pewnie będziesz musiał znowu biegać (o czym być może już wiesz). Ale w końcu bieganie to zdrowie, także nie ma tego złego...

22 paź 15, 9:56

Good morning Wrocław:)

Mam do odsprzedania pojedyncze bilety za 17 zł zamiast 20 zł (czyli w specjalnej cenie karnetów:). A nawet za mniej - jestem otwarta na negocjacje.

Bilety nie są imienne, więc każdy może z nich skorzystać.

Kto chętny na poniższe seanse?
1. "Mistress America", 24 października 15:15
2. "Carol", 24 października 18:00
3. "Kryzys to nasz pomysł", 24 października 20:30
4. "Grandma", 25 października 10:15

Będę na tych wszystkich filmach, więc mogę je przekazać bezpośrednio przed seansem - lub wysłać mailem (jako PDF, bo w takiej formie je kupiłam).
Zapraszam do kontaktu: unitedstates.lovers@gmail.com.

Pozdrawiam
Patrycja