Skandaliczne zachowanie w czasie seansu "Northern Light" !!

Przed i po 4. AFF. Zapowiedzi filmowe. Sprawy organizacyjne. Refleksje pofestiwalowe.
WacPan
 
Posty: 1
Na forum od:
23 paź 13, 23:26

Post 23 paź 13, 23:34

Szanowny Panie Romanie! Bardzo proszę o interwencje! Prawdziwy pokazem kinowego buractwa w trakcie dzisiejszego (23.10) seansu "Northern Light" w Kino Nowe Horyzonty zaprezentował nam Pana współpracownik - szef sceny muzycznej FF Nowe Horyzonty KOSTAS GEAORGAKOPULOS . Jak przystało na dyrektora Avant Art Festival ( wydarzenia realizowanego pod auspicjami Europejskiej Stolicy KULTURY Wroclaw 2016), w/w „dżentelmen” uraczył widzów w sali nr 8 popisową lekcją kinowego savoir-vivre'u ! Spóźnić się na seans - nic nie szkodzi. Pogawędzić jeszcze chwile z napotkanym na sali kolegą – ależ proszę bardzo. Odbierać telefoniczne połączenia w jego trakcie? oj, nie czepiajmy się – przecież widzieliśmy , ze się spóźnił i nie zauważył na wstępie tablicy z prośba o wyłączenie komórki! (przy pierwszym połączeniu skończyło sie na nieskrępowanym "Nie mogę teraz rozmawiać, jestem w kinie" (sic!) Za drugim razem wspiął już się na wyżyny ignorancji , a swobodna telefoniczna konwersacja została zakończona dopiero po interwencji jednego z uczestników projekcji)
Mam nadzieje, ze to resztki przyzwoitości nakazały mu opuścić sale przed zakończeniem pokazu...

Gość
 

Post 23 paź 13, 23:54

Niestety to nie pierwsze takie zachowanie tego Pana na seansie...

rafałm
 

Post 24 paź 13, 23:23

Niestety na niekorzyść tego Pana, ale jest dość rozpoznawalny. Już w trakcie NH w lipcu wchodził w ostatniej chwili, jak nie spóźniony, po kilku minutach wychodził, wracał, po czym w połowie filmu znowu wychodził już na stałe. Jedno pytanie tylko w głowie - po co ?

analogowy
 

Post 25 paź 13, 18:01

Ten TYP chyba jest jednak niereformowalny! Miałem dziś tą nieprzyjemność uczestniczyć w tym samym seansie ( "Kłamstwa Armstronga" o 15:30 ) co nasz "gwiazdor" Bylo oczywiście spóźnienie, była tez zakąska (wydobyta bez żenady w trakcie filmu z "turbo szeleszczącej" foliowki) Szanowny Panie, jeśli mama nie nauczyła dobrych manier to uprzejmie donoszę, ze na parterze ( tablica bistro) zamieszczono wyraźną podpowiedz dla osob z takowa dysfunkcja
"W naszym kinie NIE jemy na sali!"

No to jak to w końcu jest drodzy organizatorzy?! Jemy czy nie jemy?
Jeśli mimo wszystko to pierwsze, to proszę menu uzupełnić o specjalność zakładu: "BURAKI PO GRECKU" !!

Gość
 

Post 26 paź 13, 7:19


A.M.
 

Post 26 paź 13, 11:22

Proponuje wprowadzenie zakazu stadionowego... tfu, znaczy sie kinowego dla tego Pana...

Radio ...
 

Post 28 paź 13, 7:03

"A to, co dzisiaj się stało, to jest skandal. Nie nazywajmy tego inaczej. To są osoby publiczne. Nie nazywajmy nigdy, że szambo jest perfumerią."

Jacekjjj
 

Post 28 paź 13, 13:17

Jak się cieszę, ze ktoś w końcu poruszył ten temat. Ten pan jest minusem festiwalu. Jestem porażony jego zachowaniem, które po prostu jest chamskie. Niestety, ale nie mogę określić tego inaczej.
Najgorsze jednak jest to, że ten pan pracuje dla świetnego festiwalu, a co za tym idzie reprezentuje go jako współtwórca. Ciężko mi uwierzyć, ze znajduje się w takiej mocnej i dobrej ekipie.

Gość
 

Post 28 paź 13, 17:21

Na seansie Breaking the Frame też rozmawiał przez telefon. Już co prawda na napisach końcowych, ale za to tak głośno żeby cała sala słyszała.

stempelixx
 
Posty: 3
Na forum od:
21 mar 14, 21:20

Post 26 mar 14, 19:27

Ludzie czasami nie potrafią się zachować... Ręce opadają! Obrazek

monit
 
Posty: 1
Na forum od:
5 maja 14, 19:28

Post 5 maja 14, 19:30

Myślę, że trzeba coś z tym wkońcu zrobić i podejmie Pan odpowiednie kroki!


Powrót do Nieustające wakacje