Oglądając ten film, od razu przypomniał mi się "Miejsce wypadku / Zapętlona_historia_pogrzebu" z ENH 2010 (który bardzo mi się wtedy spodobał).
Co z resztą słusznie, bo oba filmy są tej samej reżyser :) (na co teraz dopiero przypadkiem zwróciłem uwagę).
Bardzo podobne w formie. Z resztą zarówno w jednym jak i drugim, jeden z bohaterów kopie grób łopatą ;) - nie sposób nie zauważyć podobieństwa.
Bardzo przyjemnie się ogląda.
Zastanawia mnie jeszcze jedno (polskie) nazwisko, które padło w podziękowaniach w napisach na końcu filmu. I zastanawiam się czy to przypadek i to zupełnie inna osoba, czy była literówka w nazwisku ;-).
Dziękuję za ten film i poproszę o więcej!