Pół roku do rozpoczęcia Festiwalu!!!

5 lut 06, 16:19

roman napisał(a):w Ińsku jest przepięknie.

We Wrocławiu tez

5 lut 06, 21:47

Witaj na Forum Panna Tulipanna

5 lut 06, 22:27

mam takie drobne pytanko związane z treścią tego tematu, o której większość już chyba zapomniała

mianowicie kiedy dokładnie rozpocznie się sprzdaż karnetów i jaka jest forma zapłaty?

6 lut 06, 0:45

otwarta sprzedaż karnetów zacznie się 1 kwietnia wyłącznie na stronach www.eranowehoryzonty.pl
Cena nie ulega zmianie i wynosi 250 zł Sprzedaż potrwa do połowy czerwca /choć w praktyce kończy się dużo wcześniej/ Liczba karnetów jest ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń i faktycznie dokonanych płatności. Będą dostępne różne formy płatności - szczegóły już niedługo na stronach festiwalu. Osoby, które są tam zarejestrowane bądź zarejestrują się, będą otrzymywać regularnie zawiadomienia o wszystkich terminach

6 lut 06, 8:27

ok, dziękuje bardzo za info

widac "mglisci" nie sa az tak mglisci jak ich maluja. pozdrawiam.

6 lut 06, 15:03

a nie bedzie wczesniejszej sprzedazy dla "V.I.P-ów" jak rok temu? Chyba wtedy zalatwilam sobie karnet w marcu. O ile dobrze pamietam

6 lut 06, 15:06

co roku przeznaczamy pewną ilość karnetów do zamknietej sprzedaży wśród stałych uczestników z lat ubiegłych - ta sprzedaż na identycznych zasadach jak w zeszłym roku będzie rzeczywiście w marcu. Informacje zostana rozesłane mailem pod koniec lutego. W tej promocji mogą wziąc udział wszyscy, którzy w zeszłych latach kupili przynajmniej jeden karnet

6 lut 06, 22:00

gratuluje 500 postów Panie kg

6 lut 06, 22:54

Przyznałem sobie nagrodę - bezpłatne dwuletnie członkostwo w Klubie Wiewiórka.

7 lut 06, 12:57

To byl ten klub, który namawial do mycia zebów?
ale dlaczego tylko na 2 lata? Moze raczej na 500...

7 lut 06, 21:26

członkostwo jest bardzo drogie i bardzo elitarne. Trzeba codziennie myć zęby wiewiórce. To bardzo kłopotliwe i wyczerpujące. Więcej niż dwa lata nie wytrzymam

7 lut 06, 22:17

kg napisał(a):członkostwo jest bardzo drogie i bardzo elitarne. Trzeba codziennie myć zęby wiewiórce. To bardzo kłopotliwe i wyczerpujące. Więcej niż dwa lata nie wytrzymam

Ja tam sobie wybrałem starą i bezzebną. Nie dosc ze wystarczało najwyzej wyplukac jej proteze to i tak szybko zdechła a członkostwo mi zostało. I moge nalezeć do elity, pojawiam sie na salonach itp

7 lut 06, 23:46

AK chyba powinienem donieść do Greenpeaceu - masz nie zgłoszoną do Ministerstwa Ochrony Przyrody protezę gryzonia. A propos wiewiórek i pewnego parku we Wrocławiu - donoszę o nowym obiekcie festiwalowym. Jako Centrum Festiwalowe wystąpi fenomenalna wrocławska Mediateka położona przy Placu Teatralnym czyli w samym środku wioski festiwalowej. Już wkrótce szczegóły

8 lut 06, 15:18

KG: on mial kiedys gorsze rzeczy, nazywalo sie to Leonard, bylo wielkie, grube i wlochate i mieszkalo w sloiku... (i mialo 8 nóg)

8 lut 06, 21:13

ee tam, Leonard byl malutki, zgrabny i bardzo szczuply, jego wlochy mozna by dojrzec chyba przez mikroskop.
Nogi rzeczywiscie trudno sie liczylo, ale co z tego, byl bardzo przyjacielski, łasił sie o kolejne muchy (tak slodko stawal sobie na 6 łapkach)

8 lut 06, 21:27

heheh, moja koszatniczka (takie coś z mordką identyczną jak Chip albo Dale z bajki lorda Dartha Disneya) tez wcina muchy... aczkolwiek głowy nie dam czy powinna...

8 lut 06, 22:20

koszatniczka nie może jeść cukru pod żadnym pozorem. Bardzo lubi liście koki - to jej naturalne pożywienie ale jest po nich bardzo niebezpieczna. Trzeba uważać z kablami - przegryza nawet stalowe druty. Widzę, że powinniśmy założyć forum przyrodnicze

9 lut 06, 1:39

Czy tylko ja mam dziwne wrazenie ze czas ktory upływa zbliżając nas do kolejnych horyzontow upływa znacznie szybciej?? ja codziennie jadac na uczelnie w moim WRO widze "oczyma wyobrazni" jak w cieply poranek lekko zaspany jade rowerkiem do opery na poranna projekcje... gazetka festiwalowa, uklony dla znajomych i gasnie swiatlo...;D A pamietam wydawanie rowerow pod Piastem jakby to bylo wczoraj... hah (a tu byc moZe znowu cos trzeba bedzie wydawac;) wpadam w zimowa nostalgie, ide sluchac plyt. pozdrawiam

9 lut 06, 9:00

taaa, moja pierwsza niestety zdechła bo szanowna pani ze sklepu zoologicznego jej mać powiedziała mi, że najchętniej to one jedzą winogronka, czekoladke, chipsy etc. tylko ze nie wiedziała że one są urodzonymi cukrzykami

a kable fakt, do dzisiaj mam od komputera poprzegryzane

natomiast z koką jeszcze nie próbowałem...
a co do forum to nie jest głupi pomysł założyć temat o tym kto ma jakie zwierzątko

i ogłosić konkurs na najbardziej nowohoryzontowe hym?

3 mar 06, 20:47

A czy na 100 dni przed Festiwalem będzie jakaś impreza? (: