Super pomysł z rowerami!! Jeździałam autem tylko po to by zdażyć na seanse. A tak przynajmniej nie zanikną mi mięśnie z braku ruchu

. Nie wiem jak Wy, ale ja się czułam po festiwalu zmęczona fizycznie brakie ruchu!

. A na balowanie wieczorami po wszystkich seansach nie miałam już siły poprostu zasypiałam

.
Zastanawiam się jak zorganizować wypożyczanie. Mogą być kolejki przy oddawaniu i pożyczaniu

. Może to, że usługa będzie tylko dla karnetowców jest jakimś rozwiązaniem.

. Zdaję sobie sprawę z trudów rozwożenia rowerów. Trzymam kciuki za to przedsięwzięcie!
Czy są jeszcze karnety?
Pozdrawiam Was wszystkich!