Kino ERA - reaktywacja!

Akredytacje, karnety i bilety. Uwagi, pomysły i sugestie organizacyjne.<br> Odczucia co do atmosfery Festiwalu.
cze67
 

Post 1 sie 05, 22:05

Według mnie to właśnie kino ERA w znakomity sposób w zeszłym roku rozładowywało tłok na pozostałych salach. W tym - nie byłem właściwie na seansie, na którym kolejka nie stałaby już pół godziny przed projekcją, a sala nie byłaby nabita do nieprzytomności. BYć może dla organizatorów taki stan jest ideałem. Ja się najnormalniej w świecie dusiłem.
Postulowałbym, by w przyszłym roku kino ERA powróciło.

maski
 

Post 1 sie 05, 22:33

no dokłądnie niech czesi zrobią kino z lodowiska ,wtedy może nie wypłynie jakiś następca jagra czy haszka a polska reprezentacja wygra kiedyś w hokeja z czechami

Gość
 

Post 2 sie 05, 12:02

Kino Era wróci. W tym roku najzwyczajniej w świecie nie mieliśmy na nie pieniędzy

cze67
 

Post 3 sie 05, 10:31

No to już się bardzo cieszę. Oprócz tego, co juz napisałem, filmy oglądane na tak wielkim ekranie nabierały większego (nomen omen)wymiaru. A "Some Kind Of Monster" to już była prawdziwa masakra.

ania_szm
 
Posty: 10
Na forum od:
15 maja 05, 8:49

Post 11 sie 05, 12:40

To fakt, Ery brakowało, i to bardzo:(

stazzio
 
Posty: 131
Na forum od:
30 sty 05, 1:13

Post 18 sie 05, 23:04

Anonymous napisał(a):Kino Era wróci. W tym roku najzwyczajniej w świecie nie mieliśmy na nie pieniędzy


To pewnie KG pisał? (Jak zwykle niezalogowany :wink: )

A co do ERY - czuć było jej brak, momentami bardzo dobitnie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ERA powróci... Mogę się nawet dorzucić, jakby trzeba było 8)

Avatar użytkownika
Ufo82
 
Posty: 75
Na forum od:
31 lip 05, 20:03

Post 29 sie 05, 22:29

a co to bylo Kino Era?

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 30 sie 05, 8:05

Kino Era to była festiwalowa świątynia kina! Szkoda, że tylko na 4ENH...
Kino Era to była hala sportowa po czeskiej stronie (za dworcem kolejowym) przerobiona na kino. Był tam ogromny ekran (uwielbiałam siedzieć pod tym ekranem...), niewygodne krzesła, wykładzina na której można było odpocząć od niewygodnych krzeseł, była przestrzeń. Za dnia było upalnie, nocami czasem bardzo zimno. Ale tam się czuło magię. Tam dokonywał się rytuał. Za Erą w tym roku tęskniłam najbardziej...

Iza
 
Posty: 21
Na forum od:
14 sie 05, 23:26

Post 31 sie 05, 9:50

Kino Era to było kino, w którym po raz pierwszy obejrzałam "Kabhi Khushi, Kabhie Gham" i przypuszczam, że jeśli Bollywoody byłyby puszczane tam w tym roku, znalazłoby się jeszcze więcej wariatów pod sceną, bo tam BYŁO MIEJSCE. Kino Era to była świątynia kina monumentalnego... ;) Eh, łezka w oku. Popieram apel o przywrócenie Ery, jak najbardziej!

Avatar użytkownika
kata_strofa
 
Posty: 133
Na forum od:
1 maja 05, 14:51

Post 31 sie 05, 12:57

A no i ja widzialam wowczas KKKG :) Bylo fantastycznie! Pamietam, ze po seansie dworzec kolejowy byl juz zamkniety i tlum ludzi skakał przez płot :) To była taka doskonała puenta tamtej niezwykłej nocy...


Powrót do 5. - Sprawy organizacyjne i techniczne



cron