Potrzebuje calego sound tracka z filmu pt. KONTROLERZY

Filmidło - powidło. Ogłoszenia, anonse, apele, protesty.
Valdi87
 

Post 29 sty 05, 22:35

Prosze jesli cos wiecie na temat gdzie moge znalezc i sciagnac za darmo tego soundtracka to piszcie mi na adres mail: Valdi87@poczta.onet.pl albo green_spider@wp.pl dziekuje i licze na wasza pomoc

Avatar użytkownika
sesese
 
Posty: 164
Na forum od:
29 sty 05, 11:54

Post 30 sty 05, 7:52

znalezc mozna chyba we wszystkich sklepach internetowych z muzyką, a sciagnac za darmo (ukrasc) to jakby nie na to forum pytanie. pozdrawiam

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 30 sty 05, 15:50

Widziałem w empiku, jest w merlin.pl.

A tak wogóle to jak Wam się podoba laureat nagrody publicznośći Warszawskiego F.F.?
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

esk
 

Post 1 lut 05, 22:22

Mnie sie bardzo:) W mojej skromnej opinii Kontrolerzy są filmem pelnym intrygujacego uroku, nienarzucajacego sie humoru i subtelnej symboliki.

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 4 lut 05, 12:55

Kubak, nie widzialam Kontrolerów i raczej sie do tego nie pale, widzialam zwiastun. To taki typowy film na licealistów z ambicjami - grupka mlodych ludzi ma przygody, troche symboliki, ale nie za skomplikowanej, troche szybkiej akcji. Od czasów Trainspotting zrobiono tysiace takich filmów, tylko, ze juz mi sie ich nie chce ogladac.
MK

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 4 lut 05, 13:06

Dobrze celujesz MK, masz świetne wyczucie! Ja widziałem Kontrolerów i rzeczywiście takie to płyciutkie pitu-pitu - moim zdaniem oczywiście. Przez pierwsze pół godziny nawet się pośmiałem, szkoda, że twórca nie utrzymał filmu w formie kommedii do końca. Te egzystencjalne rozważania, wyścigi z panem w czarnym kapturze były żenujące! No i ta okropna muzyka (sorry Valdi87). Nie jestem zakoczony w zasadzie, bo to film bardzo w stylu dotychczasowych laureatów plebiscytu publiczności WFF, równie lekki i durniutki jak Kumple czy Elling, no może ciut lepszy.
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

Sylvix
 
Posty: 114
Na forum od:
5 lut 05, 19:39

Post 5 lut 05, 19:48

Zgadzam się z Wami.
Poszłam na „Kontrolerów” z wielką nadzieją, że zobaczę świeży, magiczny film prosto z Węgier. Niestety zawiodłam się. Pierwsze sceny śmieszyły, a z każdą chwilą było coraz gorzej. Wszystko cukierkowo – hollywood-zkie, zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe.

Co sądzicie o "Melinda i Melinda"?

Roger Karmanik
 
Posty: 17
Na forum od:
7 lut 05, 21:26

Post 7 lut 05, 22:15

Kontrolerzy są okropni . Od czasów Szabo nikt już nie ma nic do powiedzenia w tym węgierskim czyścu? Sytuacja podobna jak w polskim off'ie choć Kontrolerzy to film wysokobudżetowy. (może jednak przesadzam z tą węgierską nędzą. Vide: polskie produkcje i ... off )

saygon
 
Posty: 51
Na forum od:
1 mar 05, 20:44

Post 9 cze 05, 12:54

ze by w Polsce byla taka nedza filmowa jak tam... kontrolerzy - film robi wrzazenie ajk go oceniam pozytywnie, dopracowany i przemyslany. a co do nedzy to co z chociazby Dealerem czy ostatnim filmmem Tarr-a? no nedzia to to nie jest bo oba robia monstrualne wrazenie.

tayuki
 
Posty: 95
Na forum od:
14 cze 05, 19:20

Post 15 cze 05, 17:01

ja się zgadzam z saygonem, jak dla mnie kontrolerzy to coś głębszego niż banda dzieciaków i ich przygody, ale różne są odczucia.
I got the ebb, I got the flow.

Gość
 

Post 19 cze 05, 8:53

tayuki napisał(a):ja się zgadzam z saygonem, jak dla mnie kontrolerzy to coś głębszego niż banda dzieciaków i ich przygody, ale różne są odczucia.

Tayuki,
uważasz, że "Kontrolerzy" to głęboki film proszę o argumenty.
Syl

tayuki
 
Posty: 95
Na forum od:
14 cze 05, 19:20

Post 22 cze 05, 21:39

Ależ proszę ciebie bardzo ;)
Przede wszystkim postać Bulcsu, walki z samym sobą i z całym światem. Z jednej strony jego niemoc w stosunku do strachu jaki odczuwa przed odpowiedzialnością i pogonią za sukcesem, z drugiej - powolna odmiana, końcowe wyjście z metra. Film jest przeładowany zagadkami i symbolami które można odczytywać na setki sposobów. Cóż, Lynch to nie jest ale nie taka była rola tego filmu. Wydaje mi się że doskonale ukazuje właśnie ów strach przeciętnego człowieka w XXI wieku - możemy być najlepsi przez jakiś czas, ale kiedyś na pewno przegramy. Przywraca niejako wiarę w czasach głębokiego pragmatyzmu i racjonalizmu w coś ponad to, namiastkę duchowości, wiary w głębię człowieka.
I got the ebb, I got the flow.

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 30 cze 05, 16:14

tayuki: nie, nie i jeszcze raz nie!! z coraz wieksza niepewnoscia siegam po tytuly zwycieskie z WFF, bo o ile Wloski dla poczatkujacych jest z deske, Elling akceptowalny, a Kumple znosni, to w przypadku Kontrolerow najnormalniej zasnalem i czesto patrzylem na zegarek. nie bawia mnie gagi z padaniem twarza we frytki z ketchupem przed robota. motyw metra wyeksploatowano juz w serii gier Silent Hill, wystarczy Szanowni Panstwo. Zwlaszcza jesli chociazby zamiast "krzykowego" kaptura w Kontolerach postac-zjawa z Silent Hill nosi na glowie gustowny trapezoidalny metalowy kontener. Mniam, ciareczki.

Avatar użytkownika
kubak
 
Posty: 614
Na forum od:
8 gru 04, 10:49

Post 30 cze 05, 16:26

Zgadzam się w pełni z przedmówcą! "Kontrolerzy" to dla mnie typowy przykład z grupy filmów, które nazywam "atrapami" - oszukują widza próbując udawać ambitne kino, a w istocie są pustymi w środku bublami.
10. Festiwal Filmowy Pięć Smaków / listopad 2016 / piecsmakow.pl

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 30 cze 05, 16:31

o, ktos tu z recenzentow Gazety Festiwalowej online!! ;-) pozdr.
"let's just imitate the real, until we find a better one..."

tayuki
 
Posty: 95
Na forum od:
14 cze 05, 19:20

Post 3 lip 05, 13:56

co kto lubi, jak kto czuje :P
I got the ebb, I got the flow.

ruda maruda
 

Post 16 lip 05, 18:49

Muzyka z "Kontrolerow" - mniodzio! Zupelnie nie wiem, co moze sie w niej nie podobac, mocna, rytmiczna, nie jakies sentymentalne usypianie. Film mnie nie zawiodl, bo wybieralam sie na komedie i (mniej wiecej) ja dostalam. Podobalo mi sie to,ze bohaterowie byli w wiekszosci brzydcy. Juz mnie ostatnio trzepie od tego kultu piekna. Za to "Melinda i Melinda" to bochomaz jakich malo. Allen musial go krecic podczas snu i to wyjatkowo nudnego. Przewidywalny, kiepsko zagrany, niewiarygodny,w cukierkowej otoczce.


Powrót do O wszystkim innym