Nie ma jak rozwiązywać urojone problemy, tworząc problemy realne. Zastanawiałeś się (to do damiansporta1), dlaczego rezerwacje są ponad godzinę przed pierwszym seansem? Zapewne nie i wydaje ci się to jakaś dziwna fanaberia organizatorów. Otóż dlatego, że nie każdy mieszka w trakcie festiwalu obok kina (jak zapewne ty). Wrocław to nie metropolia, ale część osób (miejscowych, a także mieszkających u rodzin i przyjaciół) dojeżdża spory kawał na projekcje (ja w tym roku potrzebowałem wyjść o 9:10, żeby dotrzeć na 10, a nie mieszkam wcale aż tak daleko). Dla takich osób twój genialny pomysł będzie oznaczał:
a) 2 godziny snu mniej, czyli w ich przypadku maksimum 5-5.5 godziny dziennie
b) rezerwację w autobusie/tramwaju/samochodzie, chyba że rezerwacja zostałaby przesunięta razem z 1. seansem o godzinę wstecz, czego zapewne nawet nie brałeś pod uwagę (a to by było w takiej sytuacji jedyne racjonalne rozwiązanie).
To wszystko, żeby uniknąć sporadycznych sytuacji, gdy na oblegane seanse kolejka ustawi się wcześniej niż pół godziny przed seansem. Przypuszczam, że po wprowadzeniu twoich usprawnień jedyne, co się zmieni w tej materii, to to, że kolejka przed takimi projekcjami ustawi się pół godziny wcześniej.