Muszę trochę pomarudzić

Muszę powiedzieć, że obecnie w KNH jest za dużo filmów! Z jednej strony to oczywiście bardzo dobrze, ja mógłbym nawet codziennie na coś chodzić, ale problem zaczyna się gdy filmy są w tym samym czasie...
Nie sądziłem, że kiedyś poza ENH nałoży się tyle filmów, że będę musiał wybierać z 3.
Oczywiście program Czeskiej Nowej Fali był pierwszy i znany już dawna, ale kolejne przeglądy na niego i na siebie zachodzą :/
Przykłady:
20 kwietnia, środa
-kino ukraińskie: Studnia dla spragnionych, godz. 20.00
-miasto movie: Kraina pałaców, godz. 19:00
-czeska fala: Ptaszki, sieroty i głupcy, godz. 19:00
21 kwietnia, czwartek
-miasto movie: Our City, godz. 20.00
-czeska fala: Wóz do Wiednia, godz. 19:00
W ogóle najgorszy to jest ten tydzień, kiedy czeska fala jest 3 dni w tygodniu (19,20,21).
We wtorek 19 kwietnia nachodzi jeszcze na Akademię filmową :/
7 kwietnia, czwartek
-kino ukraińskie, 20:00
-kino włoskie, 20:00
-czeska fala, 19:00
W tym dniu raczej i tak będą pełne sale na te seanse (właściwie to już są), ale co jeśli ktoś chciałby obejrzeć wszystkie te 3 filmy? I jak tu żyć?
Oczywiście kolizji jest więcej, ale nie na wszystkie filmy chcę iść.
Żeby niektóre filmy z tych przeglądów (miasto movie, ukraińskie) były o 21, a na prelekcjach czechosłowackiej tyle nie gadali, to można by było na jeden i drugi film od razu.
Czeska fala jest do czerwca, więc proszę uwzględnijcie to, żeby nie dawać filmów z przeglądów/festiwali w czwartki między 19 a 21;)