Grzes napisał(a):pokazują filmy posiadające odnowione cyfrowo kopie w formie, która odnowiona nie jest na pewno. Czy ktokolwiek to w takiej postaci ogląda? W takim procederze specjalizuje się np. Filmbox Arthouse, no ale Filmbox Arthouse nadaje od lat te same filmy w kółko
Też zauważyłem, że coś jest nie tak z tymi filmami jeśli chodzi o jakość.
Zauważyłem to po tym ile nagrany film zajmuje na dysku - film tej samej długości z np. z Canal+ w jakości HD zajmuje 3 razy więcej miejsca niż z Filmbox Arthouse... I dotyczy to wszystkich filmów z tego kanału (tj. z Filmbox Arthouse).
Na początku jak zaprenumerowałem ten kanał, to cieszyłem się że mogę obejrzeć tego typu filmy, były nawet z konkursu festiwalu, tsai ming liang itd. Ale obejrzałem je chyba z 3 lata temu, a teraz w programie nadal te same filmy lecą... zero nowości...
Grzes napisał(a):Film był odnowiony, wydany (nie u nas) parę lat temu na blurayu, a na TVP Kultura leci coś, co wygląda jak ten VHS, który był w Polsce wydany przed laty. O co chodzi?
Ja aż tak wyczulony na jakość filmu w TV nie jestem ;). Wolę żebym film był, w gorszej jakości, niż żeby go nie było.
Zauważyłem, że kanały telewizyjne nie puszczają już chyba filmów, których nie mają w wersji cyfrowej. Jeśli zdarzają się stare filmy, to po rekonstrukcji, np. dużo polskich starych. A jeszcze z 10 lat temu w telewizji było mnóstwo starych filmów, które może nie były odnowione cyfrowo, ale przynajmniej były. Rzadko można spotkać teraz jakiś film z XX wieku... Tylko na kanałach typu Paramount Channel, TNT z dużych wytwórni. A ja lubiłem sobie oglądać dawno temu filmy klasy B na Polsacie czy TV4 lub stare polskie na Kino Polska. Teraz mam (i ogólnie jest) dużo więcej kanałów telewizyjnych, ale liczba filmów do oglądania zmalała...