Grzes napisał(a):A co do masakrycznej pory tego jedynego seansu w KNH - mi akurat przyszła środa o 14 pasuje, więc bym poszedł, tylko udawać seniora nie mam ochoty.
Myślisz, że trzeba się czymś wykazać? Drewnianą laską, binoklem?
Grzes napisał(a):A co do masakrycznej pory tego jedynego seansu w KNH - mi akurat przyszła środa o 14 pasuje, więc bym poszedł, tylko udawać seniora nie mam ochoty.
Jarosz napisał(a):Jeszcze w weekend na stronie kina w zapowiedziach było Macondo (reż. Sudabeh Mortezai) - od 12 grudnia. I znikło. Why? :(
Roman Gutek napisał(a): Bardziej niż rzeczywistość ekonomiczna, zaskoczyło mnie to, że filmy nagradzane głównymi nagrodami na najważniejszych festiwalach ogląda w naszym kinie w sumie kilkadziesięciu widzów.
Roman Gutek napisał(a):Bardziej niż rzeczywistość ekonomiczna, zaskoczyło mnie to, że filmy nagradzane głównymi nagrodami na najważniejszych festiwalach ogląda w naszym kinie w sumie kilkadziesięciu widzów.
Pozdrawiam seredcznie,
Roman Gutek
Roman Gutek napisał(a):Bardziej niż rzeczywistość ekonomiczna, zaskoczyło mnie to, że filmy nagradzane głównymi nagrodami na najważniejszych festiwalach ogląda w naszym kinie w sumie kilkadziesięciu widzów.
Melomanka napisał(a):Z ambitnymi filmami jest takie błędne koło - wiadomo, że obejrzy je mniej widzów, więc seansów jest niewiele, przez co ja na przykład bardzo często rezygnuję, bo żaden termin mi nie pasuje...
Filmowa adaptacja bestsellerowej erotycznej powieści EL James, która 11 lutego będzie miała światową premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie (film otwarcia).
Grzes napisał(a):A co do masakrycznej pory tego jedynego seansu w KNH - mi akurat przyszła środa o 14 pasuje, więc bym poszedł, tylko udawać seniora nie mam ochoty.
aszeffel napisał(a):LGBT - odpowiedź jak zwykle "mierne zainteresowanie widzów"...
aszeffel napisał(a):Grzes napisał(a):Wiadomo coś już o Święcie Niemego Kina? Jeśli nic o programie, to może chociaż daty?
na razie: w kwietniu