5.AFF: Program festiwalu dostępny!

[Seblon]

Opublikowaliśmy program 5. American Film Festival z kalendarzem wszystkich projekcji, opisami filmów, galeriami zdjęć, zwiastunami, stronami oficjalnymi, dodatkowymi informacjami oraz systemem metek.

Filmem otwarcia 5.AFF będzie Whiplash Damiena Chazelle'a, a zamknięcia - Foxcatcher Bennetta Millera.

Sprzedaż karnetów potrwa do 12 X (o ile pula nie zostanie wcześniej wyczerpana). Internetowa sprzedaż biletów oraz sprzedaż biletów w Kinie Nowe Horyzonty rozpocznie się 14 X.


Lake Los Angeles, reż. Mike Ott


O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu (A Girl Walks Home Alone at Night), reż. Ana Lily Amirpour


Ścinki z życia szczęśliwego człowieka (Outtakes From the Life of a Happy Man), reż. Jonas Mekas


Pojednanie (Coming to Terms), reż. Jon Jost

[kovan]

Strasznie się smutno robi, jak sobie człowiek porówna program pierwszej, czy drugiej edycji z aktualnym.

[baltyk]

To znaczy, że jest gorzej?

[ayya]

Strasznie się smutno robi, jak sobie człowiek porówna program pierwszej, czy drugiej edycji z aktualnym.

Tak, też uważam, że 1. edycja była zajebista i żadna z kolejnych jej nie dorównuje. Co więcej, jak dla mnie ranking edycji od najlepszej do najsłabszej układa się także chronologicznie, czyli 1. najlepsza, 4. najsłabsza. I mam wrażenie, że ta znów będzie słabsza od poprzedniczki. Brakuje mi w programie paru ciekawie zapowiadających się filmów typu I Origins, Fishing Without Nets, Love Is Strange, The Sublime and Beautiful, The Signal, In Your Eyes , po cichu liczyłam na Birdmana. Zamiast nudnej Kumiko, można by powtórzyć fajowe L for Leisure z NH.

Paradoksem jest, że najlepszy film, jaki kiedykolwiek pojawił się na AFF (Whiplash) będzie w tej najsłabszej edycji. Foxcatcher też bardzo dobry, ale to taka premiera porównywana z Moonrise Kingdom czy Only Lovers Left Alive z poprzednich festiwali. Zapewne będzie w regularnej dystrybucji w oscarowych miesiącach.

Choć akurat w tym roku nie obwiniałabym selekcji za poziom programu AFF. 2014 to w ogóle bardzo słaby rok w kinie, na razie najsłabszy w tej dekadzie. A AFF mimo wszystko to bardzo fajna i wartościowa impreza.

[Querelle]

Zamiast nudnej Kumiko, można by powtórzyć fajowe L for Leisure z NH.

Mnie akurat cieszy obecność Kumiko w programie (bo nie widziałem), a L for Leisure to najgorszy film 14.NH

Wyjątkowo fajnie zapowiada się w tym roku On the Edge.

[ayya]

Najgorszym filmem na NH było Jak całkowicie zniknąć :]

[Jarosz]

Nie no, chwila - festiwal się jeszcze nie odbył, a Wy już go określiliście mianem najsłabszego w historii? Na podstawie czego - samych zapowiedzi? Ja na przykład mam problem z upchnięciem w 26 seansach tego, co chcę zobaczyć - nijak mi się to nie mieści, z czegoś muszę porezygnować.

Akurat moim zdaniem (i nie tylko moim, bo jak pamiętam, vifon mówił podobnie) 4. edycja była najlepsza z dotychczasowych. Wbrew pozorom kameralizacja imprezy dobrze jej zrobiła.

[ej_ej]

Jarosz, dokładnie tak, pełna zgoda, dziwne a priori kwestionowanie i biadolenie; chyba nie uda mi się zobaczyć wszystkich planowanych filmów, trudno upchnąć, za wcześnie na smęcenia typu najgorszy, najsłabszy i w ogóle padaka

[ang]

Też jestem trochę zawiedziony, myślałem, że wpadnę do Wrocławia na dwa czy trzy dni tak jak w zeszłym roku a tu mam problem ze znalezieniem nawet jednego bez sporych dziur w grafiku, dobrze, że istnieje możliwość zgrania filmów Mekasa i Josta, inaczej pewnie zostałbym w domu.
Ale kto wie, być może wśród tych mniej wyczekiwanych filmów znajdzie się coś pokroju zeszłorocznej Lily co z roli zapchajdziury urośnie do ulubionego filmu festiwalu, zobaczymy.

[ayya]

Akurat moim zdaniem (i nie tylko moim, bo jak pamiętam, vifon mówił podobnie) 4. edycja była najlepsza z dotychczasowych. Wbrew pozorom kameralizacja imprezy dobrze jej zrobiła.

Vifonowi podobają się prawie wszystkie filmy;P

Aż z ciekawości policzyłam średnią ocen, które dawałam filmom nowym, które widziałam i były pokazywane na AFF (nie wliczam klasyki, której na AFF dużo, bo jednak zawsze interesują mnie przede wszystkim nowości):

1 - 6,37
2 - 5,97
3 - 6,08
4 - 5,91

Także jednak 1. edycja była najlepsza:)

[wks]

1. Podzielam pogląd, że pierwsza edycja festiwalu była najlepsza. Kolejność w moim prywatnym rankingu to 1-2-4-3. Niemniej trudno ocenić mi bieżącą edycję przed jej obejrzeniem. Tegoroczny festiwal NH zapowiadał się najlepiej od kilku lat, ale nie przebił tych z poprzednich edycji.
2. Mój program filmów do obejrzenia na festiwalu układam zawsze z wykorzystaniem wersji drukowanej. Może przy publikowaniu kalendarza projekcji można by podać datę dostępności tej wersji.
3. W sekcji Seriale można obejrzeć pierwszy odcinek "Rectify". Nie za bardzo rozumiem, dlaczego proponuje się obejrzenie tylko jednego odcinka. Serial jest świetny, dzisiaj w programie stacji Sundance Channel jest polska premiera drugiego sezonu. Niemniej nie uważam, żeby pokazanie jednego odcinka pierwszego sezonu było dobrą promocją tej stacji.

[doktor pueblo]

1 - 6,37
2 - 5,97
3 - 6,08
4 - 5,91

Także jednak 1. edycja była najlepsza:)

1. edycja może i najlepsza, ale różnice między resztą Twoich ocen w granicach błędu statystycznego

[ayya]

0,3 to już bardzo dużo:P

[Jarosz]

Vifonowi podobają się prawie wszystkie filmy;P

A fakt, to inna sprawa

[doktor pueblo]

0,3 to już bardzo dużo:P

Nie 0,3 tylko 0,4 i rzeczywiście dużo
Natomiast między 2., 3. i 4. nie ma u Ciebie praktycznie różnic, więc histeryzujesz z tymi "coraz gorszymi edycjami"

[aszeffel]

2. Mój program filmów do obejrzenia na festiwalu układam zawsze z wykorzystaniem wersji drukowanej. Może przy publikowaniu kalendarza projekcji można by podać datę dostępności tej wersji.

składamy w tej chwili wkładkę do GW z programem, wersja pdf może być już w poniedziałek, papierowa od czwartku.

[eliska]

ja tam lubię AFF - żaluję, ze byłam dopiero do 3 edycji, ale i tak nie żalowałam, ze przyjechałam

[psubrat]

Także jednak 1. edycja była najlepsza:)

A jak tam z istotnością?

[mordrax]

Po pobieżnym przejrzeniu programu mam wrażenie, że na jaki film nie pójdę w tym roku to znowu trafię na miałkie "kino środka". To jakieś kamingofejdże, historie z morałem czy inne ironiczne komedie. Wolałbym bardziej, dla przykładu, Owcę niż Cudowne tu i teraz.
Czy po tym dość ogólnym wstępie ktoś jest mi wstanie polecić coś z programu?

[Grzes]

A to na AFF kiedykolwiek było inaczej?

[ichoo]

o matko, marudy, marudy, nie widzieli, pobieżnie program obczajony i już etykietka miałkiego środka tudzież konstatacja o takim właśnie wizerunku AFF, no prosz, nikt was nie zmusza i więcej będzie tlenu w salach :DDDD

[mordrax]

A to na AFF kiedykolwiek było inaczej?

Nie wiem. Rok temu tak było i się rozczarowałem.

o matko, marudy, marudy, nie widzieli, pobieżnie program obczajony i już etykietka miałkiego środka tudzież konstatacja o takim właśnie wizerunku AFF, no prosz, nikt was nie zmusza i więcej będzie tlenu w salach DDD

No właśnie. Nikt nie zmusza, to po co takie teksty?

[eliska]

Może warto zaufać, zawierzyć selekcjonerom, że jednak będą jakieś zaskoczenia, mimo tego, że opis nie intryguje ? Ja miałam takie zaskoczenia na poprzednich edycjach AFF

[ichoo]

właśnie, mordrax, właśnie, po co takie teksty?

[ayya]

Nie no, przecież są dwa świetne filmy na AFF - Whiplash (niby kino środka, ale jakie emocjonujące i intensywne) i Foxcatcher (film jest bardzo inteligentny, ale specyficzny, bo tak naprawdę nic się w nim z pozoru nie dzieje).

Na pewno obczaję:

It Follows (nie dałam rady zobaczyć w Cannes)
Listen Up Philip (docenione w Locarno)
Land Ho! (Aaron Katz!)
Manglehorn (Pacino w filmowej manufakturze Greena)
The Skeleton Twins (docenione w Sundance)

Obczaję pewnie więcej, ale to takiej najbardziej kuszące tytuły z nowości.

[wks]

Zabrałem się do układania mojego harmonogramu festiwalowego. Pierwsza spostrzeżenie to 20 filmów w konkursie - zbyt dużo, jeśli chce się zobaczyć jeszcze coś z innych sekcji. W poprzednich edycjach ilość filmów konkursowych była mniejsza, łatwiej było zdecydować się na obejrzenie całego Spectrum, teraz będzie trzeba odrzucić na dzień dobry niektóre filmy i ustalić sobie ostre kryteria selekcji.

[wks]

Wstępny program ułożony z uwzględnieniem 14 filmów konkursowych.
Mam jeszcze pytanie do organizatorów: Czy można przesunąć godzinę projekcji - w sobotę dokument o Rogerze Ebercie zahacza o filmy konkursowe z następnego bloku - może "Po prostu życie" mógłby zacząć się o 15 minut wcześniej czyli o 10.15 ?

[aszeffel]

tego rodzaju propozycje zgłaszajcie przed rozpoczęciem sprzedaży biletów (tu: 14.10), w tej chwili to niemożliwe, rozmawialiśmy już o tym przy okazji tnh.

[eliska]

Widzimy się we wtorek ))))). Jakaś kawka po Whiplashu ? , po to jednak chyba raczej piwko lub herbatka bo to noc będzie

[wks]

tego rodzaju propozycje zgłaszajcie przed rozpoczęciem sprzedaży biletów (tu: 14.10), w tej chwili to niemożliwe, rozmawialiśmy już o tym przy okazji tnh.

Program w wersji papierowej był dostępny od czwartku (16.10) - wyłapanie takich niuansów bez wersji papierowej jest dla mnie trudne (SKS). Pozostaje mi apelowanie o wcześniejsze publikowamie wersji papierowych oraz o punktualne rozpoczęcie pierwszego seansu i lekki poślizg przy drugim seansie.

[aszeffel]

wksie drogi jak to sobie wyobrażasz, że drukujemy papierowy program, a potem wprowadzamy zmiany w kalendarium projekcji? poproszę o odrobinę realizmu

[wks]

wksie drogi poproszę o odrobinę realizmu

Ćwiczyłem wariant ułożenia własnego kalendarza projekcji z programem papierowym i bez. Wersja bez zajmuje cały dzień, wersja papierowa około 2 godzin. SKS.

[doktor pueblo]

Ćwiczyłem wariant ułożenia własnego kalendarza projekcji z programem papierowym i bez. Wersja bez zajmuje cały dzień, wersja papierowa około 2 godzin. SKS.

Naprawdę? Przecież niemal wszyscy powtarzają, że nie ma na tym AFF co oglądać, a Ty cały dzień przestawiasz tytuły?

[hmm_]

program dostępny, festiwal też jakby się rozpoczął, ale przejście schodami po filmie było zamknięte; wolontariuszki stały przy schodach w rejonie zejścia od sal 6, 5 i 4, przy taśmie blokującej; dziwne i mało przyjazne, to znaczy niby nie było problemu, bo odsyłały do przejścia ewakuacyjnego, ale zaczyna się festiwal, pierwszy film i organizatorzy wprost dali odczuć uczestnikom, że są intruzami, tak będzie do końca AFF?

[kovan]

program dostępny, festiwal też jakby się rozpoczął, ale przejście schodami po filmie było zamknięte; wolontariuszki stały przy schodach w rejonie zejścia od sal 6, 5 i 4, przy taśmie blokującej; dziwne i mało przyjazne, to znaczy niby nie było problemu, bo odsyłały do przejścia ewakuacyjnego, ale zaczyna się festiwal, pierwszy film i organizatorzy wprost dali odczuć uczestnikom, że są intruzami, tak będzie do końca AFF?

Nie wiem, czy zauważyłeś(łaś?), że schody między parterem a piętrem pierwszym robiły wczoraj za scenę dla występu? Stał tam zresztą rozłożony zestaw perkusyjny.