Oczekiwanie

[doktor pueblo]

Nawet rozumiem tych, którym się nie podobało, "Oczekiwanie" to kompletny stylistyczny miks: komedia, dramat, horror, kino psychologiczne, erotyczne, katastroficzne i surrealistyczne w jednym. Swoją dziwnością pod pewnymi względami przypominał mi "Upstream color", ale o ile tamten mi się nie podobał, "Oczekiwanie" podobało mi się i to bardzo. Świetny klimat, dużo znakomitych, dziwnych pomysłów, kapitalna muzyka, a do pretensji też nie mam większych pretensji.

[Grzes]

No właśnie mi klimatu zabrakło. A stylistyczny miszmasz, o którym piszesz, nie pozwalał traktować tego dzieła poważnie, co z (niewątpliwymi) pretensjami kiepsko jak dla mnie idzie w parze. Nie był to film bardzo zły, ale mnie zmęczył swoim konsekwentnym brakiem konsekwencji, nie wynagradzając niczym tego zmęczenia.

[vifon00]

Najbardziej kontrowersyjny film tegorocznego AFF... i nawet nie wiem dlaczego. Oczekiwanie być może nie spełnia wszystkich obietnic, ale i tak pozostaje udanym filmem, odważnie podejmującym dialog z klasyką kina z jednej strony i z mrocznymi zakamarkami ludzkiej psychiki z drugiej. To, co się udało, to gęsty klimat, świetne zdjęcia i dźwięk. To, co nie wyszło to zbyt długa lista zapożyczeń i zbyt wiele elementów nie do końca rozwiniętych. Szkoda, że w tym roku, ten film był przypadkiem odosobnionym, zniknął w zalewie komedii o nastolatkach.

[Grzes]

To na którymkolwiek AFF nie dominowały komedie o nastolatkach?

[vifon00]

Musiałbym się zastanowić Na pewno nigdy nie było ich tyle, co w tym roku.

[sally]

Całość oceniam jak kompletnie niestrawny miks zrobiony z wszystkich trunków pozostałych po imprezie. Ale chwilami ten film intrygował, angażował, ciekawił... Zdecydowanie najbardziej kontrowersyjny. Na miano najgorszego nie zasłużył