Narkomani

Filmy 3.AFF - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 18 lis 12, 7:30

Jerry Schatzberg, na jakiego czekałam. Naturalistyczne oblicze Nowego Jorku, niebezpiecznego, mrocznego, brudnego miasta, które składa się z zamkniętych małych wiosek, gdzie wszyscy się znają i robią ze sobą interesy. Ciemne zaułki, wąskie korytarze, farba płatami odłażąca od ścian i podłogi zasłane niedopałkami. Galeria charakterystycznych ludzkich typów, nonszalancja i niedbałość. Nic w tym filmie nie jest plastikowe.

nie do przegapienia - dobry na zakończenie festiwalu, jeszcze dziś o 21.00.

hermanstopek
 
Posty: 75
Na forum od:
29 lip 12, 1:31

Post 18 lis 12, 11:34

Nie zestarzał się, nadal wbija w fotel. Wrażenie robi precyzja obserwacji. Schatzdbergowi wystarczą 2-3 kadry, aby pokazać to, co niejednemu reżyserowi zajmuje pół filmu.

plum_plum
 

Post 18 lis 12, 22:39

Nie było siły na ostatni seans, o 21:00, ale mam nadzieję, że się nie zestarzał i dobrze się go w dalszym ciągu ogląda na dużym ekranie, zagada dziecka klęski niestety lekko zawiodła, widziana pierwszy raz

plum_plum
 

Post 18 lis 12, 22:40

zagadka, ehhh

kovan
 
Posty: 205
Na forum od:
19 wrz 10, 14:19

Post 19 lis 12, 0:08

Rewelacyjna była praca kamery w tym filmie, zwłaszcza w bardziej dynamicznych scenach (chodzi głównie o kłótnie ;)). Niby coś, co widziało się już setki razy, ale tutaj zrobione z niesamowitą naturalnością.

Avatar użytkownika
m4ro
 
Posty: 581
Na forum od:
27 lip 10, 0:33

Post 22 lis 12, 23:55

To jedyny film który widziałem z retrospektywy Jerrego Schatzberga. Przyznam że podchodziłem z dystansem do tego filmu, (Al Pacino to nie moje klimaty), ale wyszedłem pozytywnie zaskoczony.
Chociaż film rozgrywał się w samym sercu Ameryki (ulice Nowego Jorku), to nie był zrobiony w amerykańskim stylu, w jakim jest większość amerykańskich filmów jakie ogląda się na codzień. Był taki "inny", pewnie dlatego mi się spodobał.
I jeszcze jedno, co zauważyłem dopiero po wyjściu z sali. W tym filmie w ogóle nie było muzyki! Przez co wydawał mi bardzo spokojny i klimatyczny.
Wszystko, co się wydarzyło, zostało sfilmowane. A jeśli zostało sfilmowane, znaczy, że to prawda.

miecznik
 
Posty: 292
Na forum od:
10 mar 08, 13:41

Post 23 lis 12, 20:09

Bo ten film jest zrobiony bardziej jako fabularyzowany dokument. Zdjęcia naszego rodaka Adama Holendra są mocno statyczne (praktycznie brak szwejkowania) - kadry zastygłe w miejscu. W filmie nie ma cukierkowatych ujęć, tylko prosty i nieoszlifowany zapis prawie jak z kamer przemysłowych, dużo zbliżeń na twarze bohaterów.

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 23 lis 12, 20:56

Narkomanów będzie też można zobaczyć na Plus Camerimage w Bydgoszczy


Powrót do Moje własne Idaho