Jak zwykle otwieram temat złotych zdań z filmów festiwalu.
Moją listę kuriozalnych tekstów otwierają kwestie z "We can't go home again":
- Widziałeś kiedyś policjanta z takimi wąsami i brodą?
- Nie, ale jest koniec roku, może nie mają ludzi....
- O tej sprawie już doniesiono, proszę już nie pukać do drzwi, tylko zadzwonić.
- Nie chcę wracać do moich rodziców... Oni ciągle myślą, że jestem dziewicą...
Cytaty filmowe...
- tangerine
- Posty: 1725
- Na forum od:
13 lip 07, 5:38
20 lis 11, 23:46
Moje będą mocne, dramatyczne, nieśmieszne:
"Jest 15:37. Mówię to w obecności dwóch świadków. Panu radzę zrobić to samo" (Cienka czerwona linia) - rozmowa radiotelefoniczna z dowódcą; najważniejsza kwestia w całym filmie chociaż reżyser świetnie ten punkt kulminacyjny zakamuflował.
"- Jesteśmy na wojnie.
- Z kim walczycie ?
- To jest trzecia wojna światowa "
(dokument o New York Timesie - wypowiedź oryginalna młodych chłopaków z karabinami zarejestrowana w Afryce).
"Jest 15:37. Mówię to w obecności dwóch świadków. Panu radzę zrobić to samo" (Cienka czerwona linia) - rozmowa radiotelefoniczna z dowódcą; najważniejsza kwestia w całym filmie chociaż reżyser świetnie ten punkt kulminacyjny zakamuflował.
"- Jesteśmy na wojnie.
- Z kim walczycie ?
- To jest trzecia wojna światowa "
(dokument o New York Timesie - wypowiedź oryginalna młodych chłopaków z karabinami zarejestrowana w Afryce).
-
m4ro - Posty: 581
- Na forum od:
27 lip 10, 0:33
23 lis 11, 1:18
Autoerotyzm
(rozmowa dwóch przyjaciółek)
- Nie wiem co się ze mną dzieje. Cały czas się masturbuję.
- Co cię tak nakręca?
- Ciepło. Kubek kawy mnie podnieca. I piwo...... I butelka coca-coli... I jazda na rowerze.... I wąskie ulice... I faceci w mundurach... ale nie policjanci... raczej listonosze.
- Hmm, nie ma w tym nic dziwnego, wszystko z tobą w porządku.
Coś ryzykownego
- Zapytał mnie czy chcę kupić 1/3 firmy Apple za 50 tys. dolarów. Odpowiedziałem że nie.
American Grindhouse
cytat z filmu The Big Doll House (1971)
(babka do gościa, trzymając nóż w ręku)
- Niech ci stanie albo ci go utnę!
The Oregonian
- Dziś będę smażyć omleta.
Raz, dwa, trzy
- Podjadę po ciebie punktualnie o 6:30, bo pociąg do Moskwy o 7:00 odjeżdża dokładnie o 8:15.
- Gdzie ty go znalazłaś? On nawet nie nosi skarpetek!
- Majtek też nie nosi! Czy to nie podniecające?
- Wiedziałaś że Otto wymawiane od tyłu to Otto?
- No i co z tego?
- Polubisz go. Wygląda jak John Kennedy, ale jest młodszy i ma więcej na górze!
- Więcej w głowie?
- Nie, więcej włosów. No i jest bardziej rozsądny.
- Może głosowaliśmy na niewłaściwego człowieka.
- To nie mogłoby się zdarzyć w Rosji.
- Czemu? Oni nie popełniają błędów?
- Oni nie głosują.
- Co robiłaś we Wschodnim Berlinie?
- Zeszłej nocy?
- Każdej nocy.
- Widzisz, jest tam taki chłopak. Wow!
- Jaki chłopak?
- Poznałam go sześć tygodni temu. Pojechałam do Berlina Wschodniego na paradę i chcieli mnie aresztować.
- Aresztować cię?
- Bo robiłam zdjęcia. A ten chłopak, on był na paradzie i powiedział policjantom że nie powinni mnie aresztować, powinni mi współczuć, bo jestem typowym burżuazyjnym pasożytem i zgniłym owocem skorumpowanej cywilizacji. Więc oczywiście się w nim zakochałam.
- Oczywiście.
- Chcesz zobaczyć jego zdjęcie?
- Nie koniecznie.
- Potrzebuję twojej szczerej opinii. Czyż on nie jest piękny?
- Zakochałaś się w Chruszczowie?
- Nie no co ty, to ten który niesie Chruszczowa. Ma na imię Otto.
- Ty i ten Otto... co wy właściwie robicie razem?
- Różne rzeczy. Ja piorę mu koszule, a on poszerza moje horyzonty. A jak jest ciepła noc, kładziemy się na dachu i oglądamy spadające Sputniki.
Z Hydeparku :)
Mam dosyć reklam, chyba się starzeję.
niżej:
Ty po prostu dojrzewasz! M. Żebrowski
(rozmowa dwóch przyjaciółek)
- Nie wiem co się ze mną dzieje. Cały czas się masturbuję.
- Co cię tak nakręca?
- Ciepło. Kubek kawy mnie podnieca. I piwo...... I butelka coca-coli... I jazda na rowerze.... I wąskie ulice... I faceci w mundurach... ale nie policjanci... raczej listonosze.
- Hmm, nie ma w tym nic dziwnego, wszystko z tobą w porządku.
Coś ryzykownego
- Zapytał mnie czy chcę kupić 1/3 firmy Apple za 50 tys. dolarów. Odpowiedziałem że nie.
American Grindhouse
cytat z filmu The Big Doll House (1971)
(babka do gościa, trzymając nóż w ręku)
- Niech ci stanie albo ci go utnę!
The Oregonian
- Dziś będę smażyć omleta.
Raz, dwa, trzy
- Podjadę po ciebie punktualnie o 6:30, bo pociąg do Moskwy o 7:00 odjeżdża dokładnie o 8:15.
- Gdzie ty go znalazłaś? On nawet nie nosi skarpetek!
- Majtek też nie nosi! Czy to nie podniecające?
- Wiedziałaś że Otto wymawiane od tyłu to Otto?
- No i co z tego?
- Polubisz go. Wygląda jak John Kennedy, ale jest młodszy i ma więcej na górze!
- Więcej w głowie?
- Nie, więcej włosów. No i jest bardziej rozsądny.
- Może głosowaliśmy na niewłaściwego człowieka.
- To nie mogłoby się zdarzyć w Rosji.
- Czemu? Oni nie popełniają błędów?
- Oni nie głosują.
- Co robiłaś we Wschodnim Berlinie?
- Zeszłej nocy?
- Każdej nocy.
- Widzisz, jest tam taki chłopak. Wow!
- Jaki chłopak?
- Poznałam go sześć tygodni temu. Pojechałam do Berlina Wschodniego na paradę i chcieli mnie aresztować.
- Aresztować cię?
- Bo robiłam zdjęcia. A ten chłopak, on był na paradzie i powiedział policjantom że nie powinni mnie aresztować, powinni mi współczuć, bo jestem typowym burżuazyjnym pasożytem i zgniłym owocem skorumpowanej cywilizacji. Więc oczywiście się w nim zakochałam.
- Oczywiście.
- Chcesz zobaczyć jego zdjęcie?
- Nie koniecznie.
- Potrzebuję twojej szczerej opinii. Czyż on nie jest piękny?
- Zakochałaś się w Chruszczowie?
- Nie no co ty, to ten który niesie Chruszczowa. Ma na imię Otto.
- Ty i ten Otto... co wy właściwie robicie razem?
- Różne rzeczy. Ja piorę mu koszule, a on poszerza moje horyzonty. A jak jest ciepła noc, kładziemy się na dachu i oglądamy spadające Sputniki.
Z Hydeparku :)
Mam dosyć reklam, chyba się starzeję.
niżej:
Ty po prostu dojrzewasz! M. Żebrowski
Wszystko, co się wydarzyło, zostało sfilmowane. A jeśli zostało sfilmowane, znaczy, że to prawda.
.
.
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Realizacja: Pracownia Pakamera •
powered by phpBB •
© Stowarzyszenie Nowy Horyzonty