system do rezerwacji to porażka!

Sprawy organizacyjne. Bilety, karnety, noclegi, wolontariat i inne.
radomir
 

Post 23 lip 11, 12:01

Jak wszyscy widzimy system do rezerwacji to jedna wielka porażka.
Dzisiaj nie działął od 8:31 do 11:16.

Utrudnia lub uniemożliwia to poprawne uczestnictwo w festiwalu.

System został wprowadzony rok temu po to, by jak Pan Roman Gutek powiedział: "Zlikwidować kolejki i dac gwarancje wejścia".

Niestety oba te cele (wybrane notabene przez organizatora, nie zas przez nas) są NIESPEŁENIONE.

Proszę sobie zobaczyć jak gigantyczne stoją kolejki w Heliosie (pozdrawiam sale nr 9, która 22go na każdym filmie generowała opóźnienie, zas na 'Pewnego razu w Anatolii' zaczęła seans 30 minut po starcie, co spowodowało (film trwa 150 minut) iż ludzie nie zdążyli na kolejne filmy i dostali 5pk kary.

System rezerwacji NIE zlikwidował kolejek (proszę sobie obejrzeć jak to wygląda). Co gorsza, kolejki teraz są większe (kuriozum)! Co do gwarancji wejścia, to niestety jak się nie wstanie teraz o 8:30 (lub 11 w trakcie seansu dzisiaj :-( to na pewno się nie wejście. Polecam organizatorom zobaczenie planu na np jutro. Na dosłownie wszystkich filmach jest już ZERO miejsc. Innymi słowy nadsprzedaż karnetów jak co roku (mimo fałszywych zapowiedzi o ograniczeniu ich liczby) :-(

Tak wiem, wylewam swoje żale, ale prosze posłuchać ludzi w tych megakolejkach, ta opinia to opinia nas wszystkich.

jane
 

Post 23 lip 11, 15:58

Zgadzam się z Radomirem całkowicie, dziś system okazał się porażką - dodatkowo nie podoba mi się kasowanie rezerwacji automatycznie po tym, jak upłynie wyznaczona godzina seansu - nawet jeśli spóźni się kilka minut na seans, system wykazuje brak rezerwacji - to bez sensu ! uniemożliwia to wejście spóźnionym, nawet jeśli seans się wciąż jeszcze rozpoczął i są wciąż wolne miejsca, bo obsługa kompletuje sale??!

grane
 

Post 23 lip 11, 16:55

Mam pytanie: czy dzisiejsza sytuacja z padniętym serwerem będzie się teraz powtarzać codziennie? Jeżeli tak, to czy od dzisiaj muszę rezygnować z pierwszego seansu, aby móc zarezerwować film, bo dopiero o 11 serwer ruszy? Miło jest wyjść z seansu i zobaczyć same zera:).

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 23 lip 11, 17:03

Dlatego w takiej sytuacji serwer powinien ruszać np. o 15, żeby info dotarło do wszystkich i zachować równość szans.Tego zabrakło..

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 23 lip 11, 18:37

Trochę nie fair jest ocenianie założeń całego systemu przez pryzmat losowego błędu. Przecież ideą systemu rezerwacji nie miało być to, że serwer pada.

Mi się wydaje że idea jest słuszna. Może już nie pamiętacie, że w poprzednich latach trzeba było stać w długiej kolejce, bez pewności, czy przed samym wejściem nie okaże się, że już nie ma miejsca. Co gorsza wtedy mogło już nie być alternatywy w postaci innego seansu, bo już się pozostałe zaczęły. Ten system to eliminuje, bo jak sobie miejsce zarezerwujesz to na pewno wejdziesz.

Natomiast na pewno można pracować nad jego udoskonaleniem. Przyczyną kolejek jest walka o miejsca. Gdyby można było sobie rezerwować również miejsca na sali, to kolejki znikną całkowicie.
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

grane
 

Post 23 lip 11, 20:18

Tylko chodzi o to, że to nie jest przypadkowy błąd. W zeszłym roku o 24 serwer często nie działał. Myślałem, że w tym roku problem będzie rozwiązany.

Gendo
 
Posty: 115
Na forum od:
26 lip 09, 20:57

Post 23 lip 11, 21:43

W tym roku jest jeszcze problem po stronie organizatorow. W roku ubiegłym takich kolejek nie było i system sprawdzał się bardzo dobrze. Natomiast w tym roku nie ma np. rozbicia na kolejki dla osób z biletami i oddzielnie z karnetami. W związku z tym jedna z wolontariuszek(tu pozdrawiam sale nr 9) nic własciwie nie robi. Jakoś gorzej to wygląda niż w roku ubiegłym.

Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 23 lip 11, 22:53

Z drugiej strony w piątek o dziewiętnastej zakręcone kolejki tworzące się z dwóch stron do sal nr 8 i 9 zaczęły się zazębiać i trudno było znaleźć ich koniec, gdyby jeszcze do tego miał istnieć podział na karnety i bilety, to już w ogóle nikt by się w nich nie połapał.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 23 lip 11, 23:46

Twierdzenie, że w tym roku mamy do czynienia z "megakolejkami" jest nieporozumieniem. Kto widział np. kolejkę na "Plaże Agnes", ten wie, że to, co mamy w tym roku, to pikuś. Czyli akurat w tej kwestii system w miarę działa. Ogólnie jestem jego wielkim zwolennikiem i rozumiem, że coś może się popsuć (choć po doświadczeniach z ubiegłorocznymi problemami nie powinno, to trudno jest wszystkiemu zaradzić). Natomiast za ABSOLUTNY SKANDAL uważam uruchomienie systemu bez jakiejkolwiek zapowiedzi (najlepiej w postaci SMS - dotarłoby to przynajmniej do tych, którzy zweryfikowali numery) w momencie, gdy wiele osób jeszcze ogląda filmy. Jest to niedopuszczalne, bo automatycznie likwiduje równość szans. W tym względzie organizatorzy dali wielką plamę.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 24 lip 11, 0:21

A propos uruchomienia systemu bez zapowiedzi - siedziałam akurat na filmie i cały czas odświeżałam stronę w komórce, więc po pierwsze, musiałam ostro denerwować ludzi na sali, po drugie, jak tylko zobaczyłam, że działa, wyszłam z komputerem. Ale najzabawniejsze było, jak w trakcie seansu ludzie zaczęli dostawać smsy, że system działa i były regularne spacerki z filmu w celu dokonania rezerwacji oraz powroty na salę.

ptr
 

Post 24 lip 11, 0:23

Absolutnie sie nie zgadzam, ja jestem z systemu rezerwacji online bardzo zadowolony. To co wy, marudy, nazywacie awaria, ja odbieram jako mozliwosc dluzszego rozkoszowania sie ta slodka niepewnoscia czy uda mi sie obejrzec wybrane filmy. Zwykle trwa to tylko minuty, a wczoraj prosze! Ponad 3 godziny! Przy okazji serdeczne podziekowania skladam tworcom oprogramowania i administratorom serwerow, za to ze tak szybciutko uwineli sie z awaria. Oczywiscie przeciazenie serwera w momencie uruchomienia rezerwacji bylo absolutnie nie do przewidzeniw. Wszyscy rozumiemy ze musieliscie wpierw sie wyspac, zjesc sniadanie i wyprowadzis psa na spacer. Wypoczety i odprezony administrator to dobry administrator! Chwala wam.

Ogromne podziekowania naleza sie takze panu Romanowi za wybor tak solidnego dostawcy uslug informatycznych. Przy okazji mala prosba: panie Romanie, moj brat zna troche HTML, moze on moglby zorganizowac system rezerwacji w przyszlym roku?

Wydaje mi sie ze wy wszyscy nie rozumiecie idei festiwalu. Chodzi o to, zeby festiwal sie odbyl, a nie zebyscie wy sobie filmy ogladali. Pan Roman organizuje go z dobroci serca i milosci do kina i ja jestem dozgonnie wdzieczny za zauoferowana mi mozliwosc wplaty 350 zl, z ktorymi to pieniedzmi i tak nie mialem co zrobic, i nie oczekuje niczego w zamian. Lubudubu, lubudubu, niech nam zyje pan dyrektor!

Avatar użytkownika
raf
 
Posty: 13
Na forum od:
8 cze 11, 21:33

Post 24 lip 11, 7:49

Kolejki do 9 i 8ki??? Przecież to nie jest kolejka, trzeba by przypomnieć sobie parogodzinne kolejki z czasów bez systemu rezerwacji... To tylko tłok, wynikający z tego, że ludzie przychodzą tak na 20 minut przed projekcją pod salę i są prawie wszyscy, czyli około dwóch stówek ludzia. Może się zrobić ciasno, prawda? A co do niespodzianek, awarii, leniwych czy zagubionych wolontariuszek - wyluzujcie, cieszcie się spotkaniem, idźcie na spacer, albo do aquaparku.
"to w ogóle nie jest mój zawód, żeby wiedzieć; mój zawód jest taki, żeby nie wiedzieć" K.K.

marfi
 

Post 24 lip 11, 8:02

Jestem 5 rok z rzędu na festiwalu i rzeczywiście w tym roku bałagan organizacyjny jest większy niż w latach ubiegłych.
System rezerwacji jest ogólnie dobrym pomysłem, ale trzeba byłoby go usprawnić i zgadzam się tu z jednym z przedmówców, że sytuację rozwiązać mogłoby rezerwowanie konkretnych miejsc. Nie sam system jest bowiem problemem, lecz to że nie wyeliminował kolejek. W kolejkach dzieją się nieprzyjemne sytuacje, bo jak to w życiu są ludzie uczciwi, którzy w nich stoją i są oszuści i cwaniacy (nie bójmy się nazwać tego po imieniu), którzy korzystając z zamieszania jakie generują zakręcające po kilka razy 100-150m kolejki, po prostu ordynarnie kolejkę omijają. to powoduje jakieś kłótnie, nerwy. Ogólnie sytuacja bardziej przypomina kolejki z PKP w długi majowy weekend, niż kolejkę z festiwalu bądź co bądź kultury.

Odpowiedzialni za ta sytuację są organizatorzy i dopóki tego nie zrozumieją, dopóty ta sytuacja będzie trwać. Najważniejsze co należy zrobić i co można zrobić już DZIŚ, to:
- zdyscyplinować się jeśli chodzi o punktualność rozpoczęcia seansów (nie dopuszczając tym samym do opóźnień)
- zacząć wpuszczać ludzi na salę już 30 min przed seansem (wtedy kolejki się po prostu nie tworzą i ruch idzie płynnie).

Ja na 10 dotychczasowych seansów stałem w gigantycznej kolejce 5 razy (i tak, były one tak samo gigantyczne jak te sprzed wprowadzenia systemu rezerwacji). Ale jak się temu dziwić, skoro w każdym z tych przypadków na film czekało 200-300 osób, a wpuszczanie zaczynało się najwcześniej 5 minut przed seansem, czyli w momencie kiedy już wszyscy, którzy mieli rezerwację i bilety byli na miejscu. To jest chore i za to odpowiedzialność ponosi organizator.

Co do systemu i spraw informatycznych. Mało się na tym znam, ale wydaje mi się, że nie powinny się takie sytuacja jak wczorajsza wydarzyć w przypadku, gdy z góry wiadomo ile osób korzysta z systemu rezerwacji. System i serwery powinny być przygotowane na taką właśnie liczbę odwiedzin w jednym momencie. Przecież to nie system biletowy ticketmastera, który odwiedza nagle nieprzewidziana kilkudziesięciotysięczna grupa osób chcących kupić bilety na koncert. W tym przypadku nie ma nic nieprzewidywalnego - skoro karnety kupiło powiedzmy 1000 osób, to trzeba założyć, że wszystkie 1000 osób uruchomi rezerwację w tym jednym momencie, w którym ona startuje.

Avatar użytkownika
nicebastard
 
Posty: 58
Na forum od:
16 lip 06, 0:25

Post 24 lip 11, 11:23

A mnie bardzo się ten system podoba. Oczywiście przy założeniu, że takie sytuacje jak wczorajsza nie staną się normą. Awarie rzecz losowa, ale uruchomienie rezerwacji bez zapowiedzi, w trakcie trwania pierwszego bloku seansów, było słabe. Kolejki do sal bywają długie, ale nie jest to regułą i jakoś specjalnie mnie nie denerwuje. Uważam, że pomysł z rezerwacją konkretnych miejsc na sali jest straszny - już widzę spóźnialskich wykłócających się o miejsce, na którym ktoś już usiadł, bo było wolne. Poza tym wydłużyłoby to sam czas dokonywania rezerwacji i zapełniania sali przed seansem. Organizatorzy nie uniknęli wpadek, ale nam też przyda się trochę dystansu.

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 24 lip 11, 16:27

Wprowadzenie rezerwacji miejsc to jeden z najgłupszych pomysł, jaki można by wprowadzić. Wyobraźcie sobie, że 400 osób w sali nr 1 w heliosie zarezerwowało sobie miejsca na seans na 16:00 i wiedzą już gdzie siedzą. Myślicie, że przyjdą wcześniej, by zająć te miejsca? Nie, kolejka zrobi się wówczas 5 minut przed początkiem filmu. Różnica będzie więc jedynie taka, że zamiast 10 minut opóźnienia, będzie ich z jakieś półgodziny, nim odhaczonych zostanie 400 osób, które zacznie przychodzić na film w ostatnim momencie, sprzedane zostaną bilety last minute itd.

Melomanka
 
Posty: 418
Na forum od:
26 lip 10, 15:35

Post 24 lip 11, 16:37

raf napisał(a):Kolejki do 9 i 8ki??? Przecież to nie jest kolejka, trzeba by przypomnieć sobie parogodzinne kolejki z czasów bez systemu rezerwacji... To tylko tłok, wynikający z tego, że ludzie przychodzą tak na 20 minut przed projekcją pod salę i są prawie wszyscy, czyli około dwóch stówek ludzia. Może się zrobić ciasno, prawda?


Nie widzę różnicy, jeśli ten tłok tworzą ludzie, którzy ustawiają się jeden za drugim i czasem zakręcają, to to właśnie jest kolejka :-)

marco
 
Posty: 122
Na forum od:
19 paź 09, 22:50

Post 24 lip 11, 16:56

System rezerwacji generalnie jest w mojej ocenie dobrym pomysłem.
Niemniej:
1) W sytuacji w której padł system przywracanie możliwości rezerwacji bez żadnego komunikatu, w czasie kiedy duża część widzów z karnetami była w kinie to fatalne posunięcie. Innymi słowy ja np. większość niedzieli mam z głowy, bo nie udało mi się zarezerwować na wybrane seanse,gdyż w czasie kiedy mogłem to zrobić byłem na filmie. Oczywiście można powiedzieć, że nic się nie stało - chyba jednak nie do końca..Zapomniano o podstawowej zasadzie równego traktowania widzów.
2) Ze względu na bardzo małą ilość miejsc przeznaczonych dla posiadaczy karnetów na niektóre seanse 10 sekund po godz. 8.30 nie ma już wolnych miejsc. Nasuwa się podstawowe pytanie ile sprzedano karnetów w tym roku - wydaje się, że zdecydowanie za dużo. Jak pamiętam np. w 2007r. było potencjalnie ok 200.000 miejsc do wykorzystania podczas okresu trwania festiwalu - w tym roku jest ok. 130.000 czy 140.000 miejsc. Trudno się dziwić, że o 8.30 codziennie zaczyna się walka o "życie", czyli polowanie na rezerwacje na najciekawsze filmy
3) Najbardziej bolesne jest to, że niektóre cykle np. retrospektywa Terry Gilliama pokazywana jest bodajże w największej sali Heliosa, a cieszy się dość umiarkowanym, żeby nie powiedzieć słabym powodzeniem. Za to inne cykle np. retrospektywy Anji Breien, Bruno Dumonta, czy konkurs polskich filmów pokazywane są w dużo mniejszych salach, a podczas seansów frekwencja jest z reguły 100%. Nie wiem dlaczego nie można dokonać zamiany sal? Wydaje się, że nawet przy obecnej bazie kinowej ok. 130-140.000 miejsc byłaby szansa na optymalne wykorzystanie sal, gdyby tylko wsłuchać się w preferencje widzów
marco

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 24 lip 11, 22:33

Zastanwialiście się czasem dlaczego nie można się zarejestrować elektronicznie do konkretnego lekarza na konkretną godzinę konkretnego dnia ? Technicznie bardzo proste - tylko, że byłaby to rewolucja społeczna - inicjatywa przeszłaby na stronę pacjentów, do nich musiliby się dostosować lekarze. Zdarzałyby się dni bez pacjentów, albo z jednym...
W przypadku kiedy wiemy, że wszyscy musimy się rejestrować o tej samej porze nie widzę dobrego rozwiązania problemu z rejestracją internetową. Chyba że sięgnięmy do źródła problemu jakim jest za mało seansów (miejsc) na filmach. Żeby ułożyć program indywidualny potrzeba kilka seansów danego tytułu - zawsze coś z czymś bęzie kolidować. Nie bałbym się ponadto wolnych miejsc na seansach. Wolne miejsca nie stwarzają zagrożenia - niech sobie będą. Inna sprawa - czy nie za dużo biletów ? Oczywiście to jest dodatkowa rozrywka patrzenie na bezradnych widzów, którzy wychodzą z kina w ciężkim szoku, bo nie wiedzieli że są filmy które w telewizji nie są emitowane. Jednak, wydaje mi się że festiwal powinien być adresowany głównie do pasjonatów, znawców, pretendujących itd. czy można sobie wyrobić zdanie na temat współczesnego kina (sztuk wizualnych) na podstawie dwóch czy pięciu filmów wybranych intuicyjne bądź przypadkowo ? Myślę, że nie... A pytanie do którego się mogę jedynie przyłączyć to: czy liczba karnetów przwyższa liczbę miejsc w puli dla karnetowiczów, bo moik zdaniem powinno być zdecydowanie odwrotnie.

asgaard
 
Posty: 11
Na forum od:
25 lip 09, 20:12

Post 25 lip 11, 18:32

Są miejsca gdzie da się rejestrować elektronicznie do konretnego lekarza na kokretną godzinę. Są to komercyjne "lecznice", podobnie jak komerecyjny jest festiwal filmowy - czyli dało by się jak sądzę...

Avatar użytkownika
wks
 
Posty: 630
Na forum od:
1 lut 09, 16:38

Post 25 lip 11, 20:10

Dla mnie festiwal dopiero się zaczyna, więc trudno mi ocenić działanie całego systemu rezerwacji. Ale na początek duży zgrzyt z rezerwacją przez sms - kompletna porażka.

Rozgoryczony
 

Post 27 lip 11, 7:40

I znów nie udało mi się zapisać na to na co chciałem......powód? 8:30:08 nadal nie były odblokowane seanse a strona odświeżała się 5 min.....a po tym czasie juz nic nie było :[ :x Mam nadzieje że Panie Romanie, że Panu też się zdaża nie zapisać na jakiś seans..........

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 27 lip 11, 7:43

Nie odświeżać strony. Kilkusekundowe opóźnienie zdarza się od kilku dni, ale zawsze można się zapisać mimo to. Jeśli odświeżysz stronę to rzeczywiście możesz nie mieć szans.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

hekuba
 
Posty: 81
Na forum od:
9 sty 11, 22:21

Post 27 lip 11, 7:48

sa glosy in minus, to ja dodam swoj - pozytywny
jak dotad dostalam sie na wszystko co tylko chcialam bez wiekszego problemu! dzis strona sie przytkala, wyskoczyl blad ale po ponownym wyborze seansu mam rezerwacje. 8:30 to godzina dla mnie idealna - wstaje 8-8:20, spokojnie rezerwuje i ide do kina. fakt, raz bym sobie pospala, ale nie widze innej godziny o ktorej moglyby byc rezerwacje.
to, ze jednego dnia system sie wysypal - no coz, zdarza sie. choc bylam w grupie osob ktore akurat byly przy kompie jak ruszyl ponownie, to fakt - moglby ruszyc o okreslonej godzinie by wszyscy mieli choc troszke rowniejsze szanse na rezerwacje. poza tym nie mam zastrzezen.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 27 lip 11, 7:57

Ja z kolei mam BARDZO WAŻNE PYTANIE do organizatorów związane z DZIWNYM PROBLEMEM: otóż zarezerwowałem sobie na dziś na 19 "Polowanie na czarownice", ale wczoraj ze zdumieniem zauważyłem, że jednak nie jestem zapisany na ten seans, na który oczywiście nie ma już wolnych miejsc. Początkowo stwierdziłem (choć wydawało mi się to mało prawdopodobne, naprawdę staram się pilnować), że nie wylogowałem się na którymś z heliosowych komputerów i ktoś na tym skorzystał. Jednak dziś spostrzegłem, że po porannej rezerwacji mam 20 punktów pozostałych na karnecie - co oznacza, że zapisałem się na maksymalną możliwą liczbę seansów (co jest zgodne z prawdą). Nie będąc zapisanym na żaden film na dziś na 19, powinienem mieć punktów 21. A więc: CO SIĘ DZIEJE, czyżbym jednak miał rezerwację na "Polowanie", tylko system tego nie widzi (mogę zarejestrować się na coś innego na tę godzinę)?
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
doktor pueblo
 
Posty: 952
Na forum od:
21 lip 08, 14:29

Post 27 lip 11, 10:13

ayya napisał(a):Wprowadzenie rezerwacji miejsc to jeden z najgłupszych pomysł, jaki można by wprowadzić. Wyobraźcie sobie, że 400 osób w sali nr 1 w heliosie zarezerwowało sobie miejsca na seans na 16:00 i wiedzą już gdzie siedzą. Myślicie, że przyjdą wcześniej, by zająć te miejsca? Nie, kolejka zrobi się wówczas 5 minut przed początkiem filmu. Różnica będzie więc jedynie taka, że zamiast 10 minut opóźnienia, będzie ich z jakieś półgodziny, nim odhaczonych zostanie 400 osób, które zacznie przychodzić na film w ostatnim momencie, sprzedane zostaną bilety last minute itd.


Aż wierzyć się nie chce w takim razie, że na komercyjnych seansach w multipleksach, w których istnieje system rezerwacji konkretnych miejsc, jakoś to jednak działa.
I do not care to belong to a club that accepts people like me as members.

xxx
 

Post 27 lip 11, 10:50

doktor pueblo napisał(a):
ayya napisał(a):Wprowadzenie rezerwacji miejsc to jeden z najgłupszych pomysł, jaki można by wprowadzić. Wyobraźcie sobie, że 400 osób w sali nr 1 w heliosie zarezerwowało sobie miejsca na seans na 16:00 i wiedzą już gdzie siedzą. Myślicie, że przyjdą wcześniej, by zająć te miejsca? Nie, kolejka zrobi się wówczas 5 minut przed początkiem filmu. Różnica będzie więc jedynie taka, że zamiast 10 minut opóźnienia, będzie ich z jakieś półgodziny, nim odhaczonych zostanie 400 osób, które zacznie przychodzić na film w ostatnim momencie, sprzedane zostaną bilety last minute itd.


Aż wierzyć się nie chce w takim razie, że na komercyjnych seansach w multipleksach, w których istnieje system rezerwacji konkretnych miejsc, jakoś to jednak działa.



tam reklamy trwaja z pol godziny, a ludzie wchodzą jeszcze w trakcie seansu filmu.....

Avatar użytkownika
Strator
NH-Kreator, Admin
 
Posty: 364
Na forum od:
29 gru 04, 18:36

Post 27 lip 11, 10:57

Drodzy, mam problem, żeby czytać ten wątek, bo muszę zasłaniać nagłówek z jego tytułem.

Zadziwia mnie ulotność ludzkiej pamięci. Czy ktoś jeszcze pamięta kolejki ustawiające się na półtorej godziny przed seansami sprzed dwóch lat? Czy pamiętacie jeszcze ile czasu spędzaliśmy na wiecznym oczekiwaniu? I te rozczarowanie, kiedy było się jedną z ostatnich 10 osób, które na film się nie dostały i było za późno, żeby dostać się na inny seans?

System rezerwacji jest przełomowy dla rozwoju tego festiwalu, spójrzcie na niego nieco łaskawszym okiem. Głosy na minus tu przedstawione zdecydowanie odrzucam, nie rozumiem ich, wywołują we mnie konsternację. Jest zasada, że spóźnione osoby nie wchodzą na salę. Obsługa czasem decyduje się je wpuścić, kara się nalicza, bo wolne miejsca są uwalnianie dla kolejek last minute. Lepiej byłoby, żeby obsługa radykalnie trzymała się zasady nie wpuszczania spóźnialskich? A może mieliby czekać, aż spóźnione osoby łaskawie przyjdą? Ile mieliby tak czekać?

Awaria sobotnia była nieprzyjemna, niestety zawiódł sprzęt. Rozważaliśmy, żeby przesunąć godzinę uruchomienia na 11:30, ale po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw zdecydowaliśmy się ją uruchomić tak szybko jak tylko sprzęt został naprawiony. Wszyscy weszli na seans, który rezerwowali, a kary zostały anulowane.

Uważam także, że ten pośpiech o 8:30 jest niepotrzebny. Pokazują to statystyki. Zwykle drugi lub trzeci seans obleganego filmu rozchodzi się dużo spokojniej, a miejsca zwalniają się nawet przed seansem. Oczywiście są wyjątki takie jak "Arirang" no ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Jest ograniczona liczba seansów, ograniczona liczba miejsc i za dużo chętnych łącznie.

WKS: na czym polegają Twoje problemy z smsami? Napisać, że "to porażka" jest łatwo, daj jakieś informacje, zgłoś reklamację, cokolwiek.

Dziś rano nie było żadnych przerw w działaniu strony. Nie było żadnego przytkania. Jeśli strona komuś odświeżała się 5 minut - mogłoby to być wyłącznie spowodowane gorzej działającym połączeniem z internetem na komputerze uczestnika.

Co do kilku sekund opóźnienia - może ono wynikać z różnicy czasu na komputerze uczestnika i czasem na serwerze. Ja tych opóźnień nie zauważam. Spróbujemy coś na to zaradzić i synchronizować zegar z czasem serwera.

Mrozikos: sprawdzamy Twój przypadek, to bardzo dziwne. Jeśli dokonałeś rezerwacji na sens - na pewno jest po tym ślad i ta rezerwacja zostanie przywrócona. Dam znać.

ptr: znajdę Cię i pogadamy po męsku, chojraku.

Rozgoryczony
 

Post 27 lip 11, 14:20

Strator napisał(a):Drodzy, mam problem, żeby czytać ten wątek, bo muszę zasłaniać nagłówek z jego tytułem.

System rezerwacji jest przełomowy dla rozwoju tego festiwalu, spójrzcie na niego nieco łaskawszym okiem. Głosy na minus tu przedstawione zdecydowanie odrzucam, nie rozumiem ich, wywołują we mnie konsternację. Jest zasada, że spóźnione osoby nie wchodzą na salę. Obsługa czasem decyduje się je wpuścić, kara się nalicza, bo wolne miejsca są uwalnianie dla kolejek last minute. Lepiej byłoby, żeby obsługa radykalnie trzymała się zasady nie wpuszczania spóźnialskich? A może mieliby czekać, aż spóźnione osoby łaskawie przyjdą? Ile mieliby tak czekać?

>> Wtedy jeżeli komuś BARDZO zależało na seanse to siedział i...2-3 godziny (zdarzało mi się to), ale to dawało 100% gwarancję wejścia - wtedy widziałem wszystkie filmy które chciałem - fakt, zdarzało się że nie było kiedy pójść do WC......

Uważam także, że ten pośpiech o 8:30 jest niepotrzebny. Pokazują to statystyki. Zwykle drugi lub trzeci seans obleganego filmu rozchodzi się dużo spokojniej, a miejsca zwalniają się nawet przed seansem. Oczywiście są wyjątki takie jak "Arirang" no ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Jest ograniczona liczba seansów, ograniczona liczba miejsc i za dużo chętnych łącznie.

>>Może i fakt że są wolne miejsca...ale czemu filmy które chce zobaczyć są o tej samej gdzinie ?!

Dziś rano nie było żadnych przerw w działaniu strony. Nie było żadnego przytkania. Jeśli strona komuś odświeżała się 5 minut - mogłoby to być wyłącznie spowodowane gorzej działającym połączeniem z internetem na komputerze uczestnika.

>>Niemożliwe, korzystałem z światłowodowego połączenia internetowego Politechniki Wrocławskiej - to ZAWSZE działa.

Co do kilku sekund opóźnienia - może ono wynikać z różnicy czasu na komputerze uczestnika i czasem na serwerze. Ja tych opóźnień nie zauważam. Spróbujemy coś na to zaradzić i synchronizować zegar z czasem serwera.

>>Trzymam za słowo


ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 27 lip 11, 21:55

xxx napisał(a):
doktor pueblo napisał(a):
ayya napisał(a):Wprowadzenie rezerwacji miejsc to jeden z najgłupszych pomysł, jaki można by wprowadzić. Wyobraźcie sobie, że 400 osób w sali nr 1 w heliosie zarezerwowało sobie miejsca na seans na 16:00 i wiedzą już gdzie siedzą. Myślicie, że przyjdą wcześniej, by zająć te miejsca? Nie, kolejka zrobi się wówczas 5 minut przed początkiem filmu. Różnica będzie więc jedynie taka, że zamiast 10 minut opóźnienia, będzie ich z jakieś półgodziny, nim odhaczonych zostanie 400 osób, które zacznie przychodzić na film w ostatnim momencie, sprzedane zostaną bilety last minute itd.


Aż wierzyć się nie chce w takim razie, że na komercyjnych seansach w multipleksach, w których istnieje system rezerwacji konkretnych miejsc, jakoś to jednak działa.



tam reklamy trwaja z pol godziny, a ludzie wchodzą jeszcze w trakcie seansu filmu.....


na komercyjnych salach rezerwację odbiera się 30 min przed seansem, albo kupuje się bilet przed samym seansem i nikt tam nie czeka na zapełnienie się sali, jak to ma miejsce na NH

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 27 lip 11, 22:00

Strator napisał(a):Dziś rano nie było żadnych przerw w działaniu strony. Nie było żadnego przytkania. Jeśli strona komuś odświeżała się 5 minut - mogłoby to być wyłącznie spowodowane gorzej działającym połączeniem z internetem na komputerze uczestnika.


To dziwne, bo ja miałam podobny problem. Tzn. rezerwacje o 8:30 nie odblokowały się jak zawsze samodzielnie, dałam odśwież, czekałam z 1 minutę aż strona się odświeży (zawsze kontrolnie odświeżam jeszcze ok. 8:27 i o tej godzinie było ok) i dopiero potem mogłam normalnie rezerwować. Nie jest to zatem na pewno problem dostawcy/łącza, bo z tym nigdy nie miałam problemu jak dotąd.

Rozgoryczony
 

Post 29 lip 11, 0:08

Mam pewną sugestię co do systemu zapisów....skoro wg Organizatorów to krok w dobrą stronę to można by wprowadzic opcje zapisów warunkowych. Przykładowo: Chcemy iść na Pinę na 19 ale niema miejsc, zaznaczamy że jak się zwolni miejsce to ma nas przepisać z dotychczasowego seansu dzięki temu nie trzeba będzie stać cały czas przy komputerze majac nadzieje że uda się przepisać.

Mam tez pytanie do Organizatorów, jak to jest że rezygnuje z seansu gdzie jest 0 miejsc i....moje miejsce wogóle nie pojawia się w systemie....?

piomaj
 
Posty: 14
Na forum od:
27 lip 11, 18:19

Post 29 lip 11, 0:22

Z tego co zdołałem się zorientować miejsca wracają do obiegu po kilka, czasem nawet dziesięć. Często na godzinę przed seansem, czasem na 30min przed... różnie to bywa.

Polowanie na miejsca to faktycznie znak firmowy 11MFF. W sumie podoba mi się to - jak złapiesz w ostatniej chwili dwa miejsca na film, który zniknął 8:30:05, to nastrój festiwalowy się udziela (:

Avatar użytkownika
Strator
NH-Kreator, Admin
 
Posty: 364
Na forum od:
29 gru 04, 18:36

Post 29 lip 11, 1:18

Rozgoryczony napisał(a):Mam pewną sugestię co do systemu zapisów....skoro wg Organizatorów to krok w dobrą stronę to można by wprowadzic opcje zapisów warunkowych. Przykładowo: Chcemy iść na Pinę na 19 ale niema miejsc, zaznaczamy że jak się zwolni miejsce to ma nas przepisać z dotychczasowego seansu dzięki temu nie trzeba będzie stać cały czas przy komputerze majac nadzieje że uda się przepisać.


Pomyślimy, choć chyba nie chcemy komplikować tego systemu.

Rozgoryczony napisał(a):Mam tez pytanie do Organizatorów, jak to jest że rezygnuje z seansu gdzie jest 0 miejsc i....moje miejsce wogóle nie pojawia się w systemie....?


Dlatego, że jest pula kilku miejsc trzymana dla tzw. vip. Zwolnione miejsce wraca do tej puli. 15 minut przed seansem pula vip jest zwalniana w całości.

Rozgoryczony
 

Post 29 lip 11, 7:47

Strator napisał(a):Pomyślimy, choć chyba nie chcemy komplikować tego systemu.


Mam nadzieje że jednak się zdecydujecie bo w obecnej postaci zamiast cieszyć się z oglądanych filmów wkur***m się co rano systemem do rezerwacji.

Dziś znów nie udało mi się upolować (nie bójmy się użyć tego słowa, to jest przecież walka o przetrwanie a nie zwykła rezerwacja) miejsca na Pine, wysokoczył mi błąd i.....wszystkie moje typy znikneły :/ Zastanawiam się czy jest sens iść na filmy które mnie nie interesują bo mam karnet......słońce świeci może lepiej poopalać się na dworze?

Avatar użytkownika
Dark Angel
 
Posty: 75
Na forum od:
8 sie 05, 20:42

Post 29 lip 11, 7:49

No i dzisiaj znowu mi się nie udało, ta sama sytuacja... Kliknęłam i pojawił się błąd "timeout" i już było za późno... :/

Avatar użytkownika
Siena
 
Posty: 54
Na forum od:
18 mar 08, 15:55

Post 29 lip 11, 8:12

cztery razy podjęte próby, za każdym razem fiasko - nie udało mi się dostać na 'Pinę'; skoro to taki wielki hit, lansowany od miesięcy przez organizatorów, dlaczego nie pomyślano o tym, by wszyscy karnetowicze mogli się na seans dostać? znowu mniej miejsc niz sprzedanych karnetów...

rafal1984
 

Post 29 lip 11, 8:32

Strator napisał(a):Dziś rano nie było żadnych przerw w działaniu strony. Nie było żadnego przytkania. Jeśli strona komuś odświeżała się 5 minut - mogłoby to być wyłącznie spowodowane gorzej działającym połączeniem z internetem na komputerze uczestnika.

Co do kilku sekund opóźnienia - może ono wynikać z różnicy czasu na komputerze uczestnika i czasem na serwerze. Ja tych opóźnień nie zauważam. Spróbujemy coś na to zaradzić i synchronizować zegar z czasem serwera.


Niestety ale piszesz bzdury. Pierwsza minuta od 8:30 do 8:31 system de facto wisi i nie da sie swobodnie dokonywac rezerwacji. Po tej minucie już wszystko gra, tyle że wszystkich dobrych seansow już nie ma.

Rezerwuje dla swojej dziewczyny filmy codziennie rano i taka sytuacja występuje każdego dnia. Nie ma to związku z moim łączem (pracuje we Wrocławiu w firmie telekomunikacyjnej). System rezerwacji nie daje rade z ruchem w pierwszej minucie, rezerwacje idą po 30sekund (timeout), po czym nie dochodzą do skutku. Brak też odświeżeń ilości wolnych miejsc.

Jednym słowem: rano jest jedna wielka porażka.

rafal1984
 

Post 29 lip 11, 8:35

Strator napisał(a):
Rozgoryczony napisał(a):Mam tez pytanie do Organizatorów, jak to jest że rezygnuje z seansu gdzie jest 0 miejsc i....moje miejsce wogóle nie pojawia się w systemie....?


Dlatego, że jest pula kilku miejsc trzymana dla tzw. vip. Zwolnione miejsce wraca do tej puli. 15 minut przed seansem pula vip jest zwalniana w całości.


To akurat to granda... Bo przez to my nie mozemy oddac miejsca koledze na zasadzie, ja zwalniam a on od razu bierze. Jak inaczej mam oddać miejsce?

Jest to nie fair, zwłaszcza ze pule dla VIPów można zajac na starcie! (De facto system rezerwacji to robi).

Zdecydowanie nie powinno tak byc że potem jest ona naszym kosztem doładowywana.

Avatar użytkownika
wks
 
Posty: 630
Na forum od:
1 lut 09, 16:38

Post 29 lip 11, 11:02

Jednym słowem: rano jest jedna wielka porażka.

Stwierdzenie, że system porannej rezerwacji jest porażką brzmi bardzo demagogicznie. Codziennie rano rezerwuję z własnego komputera i jak dotąd nie miałem problemów z zarezerwowaniem, jeśli tylko zacząłem punkt 8.30. Opóźnienie o jedną minutę skutkuje brakiem miejsc na seanse, na które przewidziane jest prawie dwieście miejsc, ale w mojej opinii nie jest to wina systemu ani godziny rozpoczęcia rezerwacji. Być może słabym punktem jest jakość posiadanych komputerów lub szybkość przesyłu danych zależna od łącza, ale nie należy oczekiwać, że organizator jest zobowiązany do opracowania takiego programu komputerowego, który da jednakowe szanse wszystkim modelom obecnym na rynku niezależnie od szybkości połączenia.

komarcia
 
Posty: 5
Na forum od:
30 sty 05, 20:01

Post 29 lip 11, 11:23

Hej Strator...

Ostre slowa Radomira, rozgoryczonego i spółki maja niestety w sobie troche prawdy.

Tylko raz udalo mi sie zarezerwowac o 8.30 (logujac sie przed 8.30) na wiecej niz 1 film, ktory sobie upatrzylam. W wiekszosci przypadkow pojawial mi sie blad (error), ktory na kilka sekund blokowal mi komputer, ale w ciagu tych kilku sekund kolejne miejsca znikaly. Klikajac na nastepny film, kolejne zawieszenie i znowu okienko "blad". Minuta rezerwowania i moich filmow nie ma... WKS - ja rezerwowalam w roznych miejscach (mleczarnia, Helios etc) i niestety problem mam codziennie...

Po raz pierwszy na festiwalu (a jezdze od Sanoka) mam wrazenie, ze odebrano mi wplyw na to czy wejde czy nie wejde na film. Co rano stres (a moze tym razem sie uda?) a potem poczucie porazki (mojej wlasnej) no i cisnienie podniesione lepiej niz kawa w mleczarni :) W efekcie juz nie czytam o filmach, bo to co chce zobaczyc toczy sie walka on-line, ktorej nie wygram.

System rezerwacji jest bardzo dobrym pomyslem (bye bye kolejki) ale chyba (?) jest za wielu karnetowiczow skoro w minute (60=80 sec max) rezerwacji nie ma. Juz nie czatuje przed wejsciem na sale a przed komputerem liczac na cud, ze ktos zwolni bilet...

Avatar użytkownika
wks
 
Posty: 630
Na forum od:
1 lut 09, 16:38

Post 29 lip 11, 11:44

komarcia napisał(a): WKS - ja rezerwowalam w roznych miejscach (mleczarnia, Helios etc) i niestety problem mam codziennie...

Po raz pierwszy na festiwalu (a jezdze od Sanoka) mam wrazenie, ze odebrano mi wplyw na to czy wejde czy nie wejde na film. Co rano stres (a moze tym razem sie uda?) a potem poczucie porazki (mojej wlasnej) no i cisnienie podniesione lepiej niz kawa w mleczarni :) W efekcie juz nie czytam o filmach, bo to co chce zobaczyc toczy sie walka on-line, ktorej nie wygram.

System rezerwacji jest bardzo dobrym pomyslem (bye bye kolejki) ale chyba (?) jest za wielu karnetowiczow skoro w minute (60=80 sec max) rezerwacji nie ma. Juz nie czatuje przed wejsciem na sale a przed komputerem liczac na cud, ze ktos zwolni bilet...

1. Rezerwuję codziennie rano z domowego komputera. W tym roku nie korzystam z hot-spotów i uważam, że jest mi z tym lepiej.
2. Po raz pierwszy na tegorocznym festiwalu (jest to moja czwarta edycja) mam wrażenie, że na około 15 minut przed projekcjami jestem w stanie zmienić plany i dostać się na filmy, które mają lepszą rekomendację od mojego pierwotnego wyboru. Dzięki temu dostałem się m.in. na "29 palm", który uważam za jeden z najlepszych filmów tej edycji. Czasami nie jest to dobry wybór np. wczorajszy "Zombie SS" okazał się filmem dalekim od mojego stylu - spodziewałem się czegoś innego, ale świadomość możliwości dokonywania późnych korekt jest dla mnie ważniejsza od roztrząsywania, czy dokonałem dobrego wyboru.

adva
 
Posty: 5
Na forum od:
29 lip 10, 7:36

Post 29 lip 11, 14:51

może to tylko będzie bardziej frustrować wypowiadające się tu osoby, ale ja nie miałam ani razu problemów z zapisaniem się na wybrane filmy (choć były wśród nich popularne typy). jeżeli nie udało mi się to o 8.30, zawsze zwalniało się jakieś miejsce w ciągu dnia. nawet na pinę udało mi się upolować zwolnione miejsce. wierzę, że takich osób jak ja jest o wiele więcej, skoro nie widać zbiorowych manifestacji antysystemowych przed heliosem ;)

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 29 lip 11, 17:14

@rafal1984: Skoro system wisi, to jak to możliwe, że minutę później nie ma miejsc? Kto je zajmuje, skoro system wisi? Znaczy, że jednak nie wisi, tylko to z Twoim łączem jest coś nie tak. Nie miałem problemu z żadną rezerwacją, nawet, jeśli miejsc było bodaj 45. I nie tylko ja, jakoś większość znajomych nie narzeka. Ogarnijcie się.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

wwww_www_ww_w
 
Posty: 20
Na forum od:
28 lip 11, 10:01

Post 29 lip 11, 20:50

I właśnie by uniknąć tego typu problemów kupiłem bilety na konkretne seanse i mam gwarancje, że na co zakupiłem bilety, to obejrzę te filmy.

ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 29 lip 11, 21:12

Jak na razie bez problemu zarezerwowałam sobie miejsca na wszystko na co chciałam, łącznie z Piną, obleganym kinem polskim, pierwszymi projekcjami nowych Tarra i Dumonta etc. Co więcej, wczoraj postanowiłam zmienić swój plan i pójść na Człowieka z Hawru, zmieniając rezerwację jakąś godzinę przed seansem. Rano loguję się na wszelki wypadek na dwóch komputerach, które mają różnego dostawcę internetu i do tej pory ten drugi komputer nie był mi potrzebny, bo stałe łącze jest bez zarzutu.

Od jakichś 2 dni zaczął się pojawiać timeout, gdy próbuję rezerwować 2-3 film, ale klikam ok i natychmiast wszystko wraca do normy. Poza awarią systemu i tą dziwną zawieszką bodaj 2 dni temu (nie odblokował mi się o 8:30 system automatycznie) wszystko u mnie działa bez zarzutu.

hekuba
 
Posty: 81
Na forum od:
9 sty 11, 22:21

Post 31 lip 11, 0:23

rezerwacje poranne zakonczone, nadal twierdze ze sa super. raz nie zarezerwowalam tego, co chcialam - tylko i wylacznie z mojego gapiostwa. i co? o zgrozo - w ciagu dnia zwolnilo sie miejsce wiec i tak sie dostalam na ten film! ba - na 95% filmow bez zadnych problemow widzialam w dzien wolne miejsca. 1, 2, 3, 4 albo i wiecej.
rano wiadomo ze sie wszyscy rzucaja wiec ciezko by system sie nie przytykal, ale i godzina i sposob rezerwacji jak dla mnie jest super!

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 10 sie 11, 20:46

Przepadły mi dwa filmy przez sławetny pad systemu (jeden z nich jest już dostępny na DVD - znalazłem przypadkiem w Media Markcie...), kilka razy miałem irytujące timeouty, a raz rezerwacje mi się uaktywniły trzydzieści kilka sekund po czasie, ale poza tym było OK - system działał jak trzeba i wszedłem na prawie wszystko, co zamierzyłem. Generalnie uważam, że system się sprawdził, tylko rozkład sal i miejsc był dziwny, ale o tym już tu wielokrotnie pisano i nie będę tego szczegółowo powtarzał. Świetnym pomysłem była możliwość głosowania przez stronę festiwalową - nie trzeba już było wypełniać kuponów ani wysyłać SMS-ów.
Jedna uwaga techniczna - mnie to się na szczęście nie przydarzyło, ale innym owszem. Otóż za łatwo się likwiduje rezerwacje. Znam osoby, które przypadkiem kliknęły w polu danego filmu, wbrew swojej woli anulując rezerwację i nie mogąc już tego zmienić, bo liczba dostępnych miejsc = 0. Rozwiązanie powinno być identyczne jak w przypadku rezerwacji na mniej niż kwadrans przed seansem - dodatkowe okienko z pytaniem o potwierdzenie. Klikam i dopiero wtedy odwołuję rezerwację.


Powrót do Czas, który pozostał