17. Lato Filmów i LGBT Film Festival 2011

28 mar 11, 10:47

Od piątku w Warszawie startują równocześnie dwie imprezy filmowe (trochę bez sensu): 17. Lato Filmów i LGBT Film Festival. Polecacie coś z repertuaru?
http://www.lgbtfestival.pl/
http://www.latofilmow.pl (ma też objazdową wersję)

Jeśli chodzi o LGBT, względnie polecam duńskie Braterstwo - gejowska miłość w środowisku tamtejszym neonazistów, dość sugestywne, całkiem poruszające kino. Ciekawie zapowiadają się Pod Prąd i 80 Dni (oba w kwietniu będą też normalnie w kinach).

Highlightem Lata Filmów będą pokazy nagrodzonego w tym roku Oscarem nowego filmu Susanne Bier. Polecam też współczesne kino rumuńskie, któremu poświęcono nawet sekcję oraz znakomite Die Fremde, które było na WFF jesienią. Będzie też m.in. nowy film Tanovica (Ziemia Niczyja) oraz parę tytułów z tegorocznego i zeszłorocznego Berlinale.

Strasznie żałuję, że mam tylko weekend do zagospodarowania na te dwie imprezy.

28 mar 11, 12:11

I do Wrocławia nawet trafia. Kto by pomyślał!

28 mar 11, 12:57

Myślę, że warto obejrzeć Aurorę. Miała być na 10. ENH

28 mar 11, 13:10

by oglądać Aurorę, trzeba być człowiekiem o anielskiej cierpliwości, dużej wyrozumiałości, odporności na totalny brak akcji i trzeba przed seansem się porządnie wyspać:)

28 mar 11, 13:46

mamy to

28 mar 11, 13:52

ayya napisał(a):Od piątku w Warszawie startują równocześnie dwie imprezy filmowe (trochę bez sensu): 17. Lato Filmów i LGBT Film Festival. Polecacie coś z repertuaru?
http://www.lgbtfestival.pl/
http://www.latofilmow.pl (ma też objazdową wersję)

Festiwal LGBT też jest objazdowy (Warszawa, Katowice, Gdańsk, Poznań, Łodź). Z tego zestawu chcę obejrzeć izraelską Bańkę mydlaną. Wybiorę się w najbliższy piątek. Na Pod prąd i 80 dni poczekam, aż wejdą do kin. Pozostałe filmy - nic interesującego...

Lato Filmów...
Aurora Puiu też mnie zawiodła. Po rewelacyjnej Śmierci pana Lazarescu chyba zbyt wysoko zawiesiłem poprzeczkę.

Nie polecam Studentek (są w Panoramie). Odniosłem wrażenie, że pani Emmanuelle Bercot chce zostać następczynią Catherine Breillat. Tym filmem raczej jej się to nie uda... Co ciekawe, Studentki kupiło Vivarto, miała być premiera w kinach, ale ostatnio tytuł zniknął z zapowiedzi, choć, uwaga, na kopii 35mm wytłoczone są polskie napisy, więc może...

28 mar 11, 15:34

a Bańka mydlana to chyba tego faceta od Chodzić po wodzie

28 mar 11, 16:14

Tak. Postanowiłem dać temu panu jeszcze jedną szansę... Ten film był już na przeglądzie LGBT w PL, wtedy jednak, świeżo po lekturze Chodząc..., automatycznie skreśliłem.... Zwiastun nieobiecujący poprawy, ale zobaczymy...

28 mar 11, 17:39

Na LGBT idę tylko na Trzy Welony, ale chętnie obejrzałabym też ten film z Bahamów, gdybym wtedy była akurat na miejscu.

Na Lacie Filmów wybieram się na Amador (gość od Księżniczek), niemiecką Ciszę i Fryzjerkę, Przytul Mnie, Czarną Owcą z Meksyku, Bier oczywiście i Cyrk Columbia Tanovica. Na tyle starcza mi czasu.

29 mar 11, 8:25

Dwa festiwale wrzucone w jeden watek???
LGTB staruje po raz drugi. Zeszłoroczna oferta była obfitsza, ale zawierała tez wiele pozycji wcześniej prezentowanych. Dotychczasowe przeglądy filmów o tej tematyce w Kinie Pod Baranami mogą stracić status najlepszej tego typu imprezy.
Lato Filmów w kwietniu to brzmi trochę surrealistycznie. Niemniej impreza warta jest odnotowania, zwłaszcza z uwagi na wersję objazdową mimo braku w niej jeszcze konkretnych tytułów. Niemniej zastanawiam się nad Aurorą.

29 mar 11, 10:44

"Aurora" mnie też zawiodła, punkty zwrotne kompletnie nie zagrały, tak więc przyłączam się do grona niepolecających.

29 mar 11, 15:37

A ja i tak pójdę!

29 mar 11, 19:58

No ba, wiadomo, że trzeba się samodzielnie przekonać, ale żeby nie było, że nie mówiliśmy

29 mar 11, 23:23

A na stronie Odry Film jest wypisany taki zestaw filmów w ramach objazdowej wersji Lata Filmów (być może w innych miastach będzie inny): „W lepszym świecie” reż. Suzanne Bier, „Fryzjerka” reż. Doris Dorrie, „Amador” reż. Fernando Leon de Aranoa, „Angele i Tony” reż. Alix Delaporte, „Flamenco, flamenco” reż. Carlos Saura, „Weselna polka” reż. Lars Jessen, „Mamas and Papas” reż. Alice Nellis. O tyle to ciekawe, że na stronie LF żadnej informacji o programie objazdowej wersji nie ma (albo ja jestem taki ślepy).

30 mar 11, 12:53

Świetnie, że coraz więcej w polskim krajobrazie filmowym jest róznorakich przeglądów i festiwali - szkoda jedynie, że często terminy ich trwania nakładają się na siebie. Oprócz Lata Filmów, Festiwalu LGBT warto odnotować np. że w terminie 1-3.04.11 w Łodzi odbędzie się przegląd filmów nominowanych do Oscara - ostatniej edycji,wybranych kinematografii.

Co do programu tegorocznego Lata Filmów to ja szczególnie wyrózniłbym sekcję rumuńską - może będę się powtarzał, ale dla mnie kino rumuńskie jest jedną z naljwiększych rewelacji ostatnich lat. Widziałem wszystkie "współczesne obrazy" rumuńskie" pokazywane na festiwalu i przyznać należy, że są to w większości znakomite pozycje. Ja na pewno zobaczę za to starsze rumuńskie filmy nagradzane w Cannes "Las powieszonych" L. Ciulei i "Pałace w płomieniach" M. Mureasana oraz zestaw filmów krótkometrazowych ze słynną "Krótką historią" I Popescu-Gopo. Ciekawy jestem czy te obrazy dorównaja twórczości najsłynniejszego rumuńskiego rezysera (przed okresem nowel fali rumuńskiej) Luciana Pintilie. Zgadzam się że Aurora nie dorównuje "Śmierci pana Lazarescu" (wg. mnie jednemu z najwybitniejszych filmów dekady') ale i tak warto obejrzeć ten obraz, szczególnie,
jesli ktoś lubi kino minimalistryczne.
Poza tym wiele obiecuję sobie po takich obrazach jak:
"W lepszym świecie" S. Bier; Cyrk Columbia" D. Tanovicia; 'Zew Północy" R. Perezczno; "Jeśli nie my, to kto" A. Veiela"; "Amador" L. de Aranoi (twórcy np. świetnego obrazu "Poniedziałki w słońcu" ); "Przytul mnie" K. Munka;

Co do festiwalu LGBT to szczegónie polecam "Bańkę mydlaną" znakomite kino pozostające na długo w pamięci. Mam wrażenie, że w Polsce wystawiana była już też sztuka teatralna oparta na tym scenariuszu.

30 mar 11, 15:51

Z programu Lata Filmów wpadły mi w oko pewniaki, czyli "W lepszym świecie", "Cyrk Columbia", "Fryzjerka", a poza tym "Szczyt" i "Czarny ocean". Na więcej nie pozwoli brak czasu i funduszy, niestety.

30 mar 11, 17:42

marco napisał(a):Co do festiwalu LGBT to szczegónie polecam "Bańkę mydlaną" znakomite kino pozostające na długo w pamięci. Mam wrażenie, że w Polsce wystawiana była już też sztuka teatralna oparta na tym scenariuszu.

Była, owszem. W Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Zresztą nadal jest na afiszu.
http://teatrdramatyczny.pl/spektakle/banka_mydlana

31 mar 11, 10:27

Poniżej przydatny link - info dla wszystkich zainteresowanych obejrzeniem wybranych filmów konkursowych pokazywanych podczas tegorocznego Lata Filmów w Warszawie.
W skrócie: zakup dwóch biletów (dotyczy 4 tytułów) w promocyjnej cenie 5 zł. po pokazaniu w kasie kina wydrukowanego swojego profilu ze strony Filmwebu.
http://www.filmweb.pl/news/17.+Lato+Fil ... ch!-71757;

31 mar 11, 12:08

ja właśnie i tak wybierałam się na dwa z tych filmów, więc skorzystałam z promocji

31 mar 11, 22:30

LGBT Film Festival na platformie iplex.pl
Od 1 do 3 kwietnia do obejrzenia 10 filmów (za darmo).

1 kwi 11, 8:48

Zastanawiam się, jak poradzi sobie ten festiwal po - wg mnie zupełnie niepotrzebnych - przenosinach na kwiecień i podwyżce - niepotrzebnej, ale zrozumiałej - cen biletów. W tym roku zabrakło też ciekawych retrospektyw, podczas gdy w ramach poprzednich edycji można było zobaczyć japońską Nową Falę, Godarda (mniej znane tytuły, m.in. "Życie... ratuj się kto może") czy Rohmera ("Kolano Klary" z... uszkodzonymi napisami). I to - o ile pamiętam - za darmo.

Jeśli chodzi o "Aurorę", zgadzam się, że to spory zawód. "Śmierć pana Lazarescu" też trwała trzy godziny, ale trudno było oderwać wzrok od ekranu. Z drugiej strony film z czasem zyskuje, zwłaszcza gdy zapomnimy o wypełniających go jałowych przebiegach.

Znacznie mniejszym rozczarowaniem jest "Policjant, przymiotnik" Porumboiu - ponure blokowiska, jałowe śledztwo plus błyskotliwa puenta.

Do konkursu podchodzę bez entuzjazmu. Jedyny tytuł, który z tego zestawu widziałem - "Obca" Feo Aladag - to przykład tego, jak sprawny warsztat można wykorzystać do zrobienia złego filmu.

1 kwi 11, 14:25

"Policjant, przymiotnik" będzie na tegorocznej edycjo Off Plus Camera

2 kwi 11, 13:23

Na otwarcie przeglądu LGBT gejowskie "Uwierz w ducha" w objęciach z latynoską telenowelą. "Pod prąd" w kinach od 15 kwietnia.

2 kwi 11, 13:38

Radzę nie oglądać filmu OD POCZĄTKU DO KOŃCA

2 kwi 11, 17:01

Za to ja jak najbardziej radzę obejrzeć "Szczyt"

Proste, nieodkrywcze, ale bardzo angażujące.

3 kwi 11, 0:19

Świetny ten film Bier - aczkolwiek jednak trochę hollywoodzki koniec rozczarowujący, ale to co się przed nim dzieje, niesamowicie dające do myślenia. Żaden opis, o czym jest ten film, jaki miałam okazję czytać, nie oddaje jego treści i poruszanej problematyki.

3 kwi 11, 16:29

Vivarto się przyznało, że kupiło do dystrybucji ten nowy film Bier. W czerwcu lub lipcu br. ma być oficjalna premiera, no a wcześniej tournee latofilmowe.

3 kwi 11, 22:56

Czy ja wiem, czy taki świetny? Cały czas pachniał mi trochę Hollywoodem (co nie zawsze mi przeszkadza, ale tu jakoś uwierało), poza tym wyraźnie słabszy wątek afrykański jakoś nie wzbudził mojego entuzjazmu.

Wzburzyło mnie za to co innego - warunki dzisiejszej projekcji "Śmierci Pana Lazarescu" w Wiśle (tak, przyznaję się, zobaczyłem to dopiero dziś; w Canossie już byłem

). Nie dość, że film wyglądał jak z YouTube'a - Jarosz pewnie się przerazi, gdy powiem, że nawet "Valhalla Rising" na ostatnim ENH prezentowała się chyba lepiej - to jeszcze projektor wyświetlający polskie napisy rzucał światło na pół ekranu, już zupełnie skutecznie uniemożliwiając dostrzeżenie czegokolwiek. Już nie wspominając o tym, że same te napisy wyglądały jak pisane przez niezbyt rozgarniętego gimnazjalistę z dysleksją.

Już zdążyłem objechać wszystkich, których się dało, za pomocą ust, Facebooka i e-maila, ale jakoś ciągle mi mało i dlatego żalę się w ramach tej naszej małej grupy wsparcia

Bo to normalnie skandal jest.

3 kwi 11, 23:22

Usiłuję dowiedzieć się czy Aurorę też grają z DVD, ale nikt mi nie odpisuje. Obawiam się, że będą musiał poczekać na inną okazję.

3 kwi 11, 23:52

Mrozikos667 napisał(a):Czy ja wiem, czy taki świetny? Cały czas pachniał mi trochę Hollywoodem (co nie zawsze mi przeszkadza, ale tu jakoś uwierało), poza tym wyraźnie słabszy wątek afrykański jakoś nie wzbudził mojego entuzjazmu.

Mi się ze wszystkich jej filmów ten chyba najbardziej podobał, zresztą bardzo mu blisko do 'Tuż po weselu' w sumie. Hollywood też zauważyłam (to tłumaczy Oscara dopiero teraz, heh), ale uwierało mnie ono dopiero w końcówce. Przy hiszpańskim 'Nawet Deszcz' uwierało mnie cały czas. Osobiście strasznie odpowiada mi sposób opowiadania Bier o społecznie ważkich problemach współczesnego świata z takiego bardzo jednostkowego punktu widzenia, stąd pewnie mój mały zachwyt.

Na Lecie Filmów zaskakuje mnie jedna rzecz - frekwencja. Na Bier było do tej pory najwięcej osób (ja byłam w sobotę) - jakieś 40% sali. Chodziłam tylko na filmy z konkursu i z panoramy, więc nowe tytuły, a na nich obłożenie sali 20-30%. Program jest ciekawy, więc nie wiem, w czym rzecz. Na TKH w Muranowie (tam jakoś głównie trafiałam) komplety niemalże na każdym seansie.

Dzisiaj wpadłam ten też na LGBT na jeden seans, nie dość, że film bardzo słaby to jeszcze publiczność masakryczna, permanentnie w mojej okolicy różne osoby na głos komentowały poszczególne sceny, jak mnie to denerwuje. Ale sama była prawie cała pełna - wolne pojedyncze miejsca.

3 kwi 11, 23:59

No to się trzeba o ciszę głośno (ha

) dopominać

4 kwi 11, 15:18

aszeffel napisał(a):a Bańka mydlana to chyba tego faceta od Chodzić po wodzie

Bańka mydlana ciut lepsza od Chodząc po wodzie. Podobne przesadyzmy, kuriozalne sytuacje i emocjonalny szantaż, ale tym razem znaczną część błędów Foxowi wybaczyłem...

Skusiłem się na przedpremierowy pokaz 80 dni (sympatyczne, ale za bardzo telenowelowe) oraz na duńskie Braterstwo Nicolo Donato (straszny tytuł...) tylko ze względu na główne trofeum MFF w Rzymie przyznane przez jury z Milosem Formanem na czele. Byłem przygotowany na katastrofę, a tu, proszę, nawet miła niespodzianka. Mam nadzieję, że Tongariro weźmie ten film pod uwagę (wystarczy już melodramatycznych Nici i komedyjek w stylu Śniadania ze Scotem).
Brazylijskie Od początku do końca przemilczę... W czwartek wybiorę się na Dzieci Boga z Bahamów (zakładam porażkę przez duże P, ale może i tym razem zostanę mile zaskoczony).

Jarosz napisał(a):Vivarto się przyznało, że kupiło do dystrybucji ten nowy film Bier.

Z Bier dałem już sobie spokój. Otwarte serca były jeszcze ok. Na Tuż po weselu i Braciach męczyłem się przeokropnie.

4 kwi 11, 16:32

Mrozikos667 napisał(a):Wzburzyło mnie za to co innego - warunki dzisiejszej projekcji "Śmierci Pana Lazarescu" w Wiśle (tak, przyznaję się, zobaczyłem to dopiero dziś; w Canossie już byłem ). Nie dość, że film wyglądał jak z YouTube'a - Jarosz pewnie się przerazi, gdy powiem, że nawet "Valhalla Rising" na ostatnim ENH prezentowała się chyba lepiej - to jeszcze projektor wyświetlający polskie napisy rzucał światło na pół ekranu, już zupełnie skutecznie uniemożliwiając dostrzeżenie czegokolwiek. Już nie wspominając o tym, że same te napisy wyglądały jak pisane przez niezbyt rozgarniętego gimnazjalistę z dysleksją. .

Czyli nic się nie zmieniło. Kilka lat temu ten sam film prezentowany podczas Przeglądu Kina Rumuńskiego również miał marną jakość obrazu, o czym pisał kubak w tym temacie >>>.

4 kwi 11, 21:43

Mrozikos667 napisał(a):Jarosz pewnie się przerazi, gdy powiem, że nawet "Valhalla Rising" na ostatnim ENH prezentowała się chyba lepiej

Zgroza!

4 kwi 11, 21:45

Querelle napisał(a):Z Bier dałem już sobie spokój. Otwarte serca były jeszcze ok. Na Tuż po weselu i Braciach męczyłem się przeokropnie.

No to się różnimy w kolejnej kwestii - dla mnie Tuż po weselu było najlepszym filmem Bier, jaki widziałem.

4 kwi 11, 21:49

Jarosz napisał(a):
Mrozikos667 napisał(a):Jarosz pewnie się przerazi, gdy powiem, że nawet "Valhalla Rising" na ostatnim ENH prezentowała się chyba lepiej

Zgroza!

Tu się nie ma z czego śmiać

5 kwi 11, 8:44

Mrozikos667 napisał(a):No to się trzeba o ciszę głośno (ha ) dopominać

I wtedy się głośno mówi tak: "Panowie, pogawędki po seansie!" Querelle > love.

17 kwi 11, 20:16

Z lekkim opóźnieniem przedstawiam krótkie podsumowanie Lata Filmów:
Z kilkunastu obejrzanych filmów wyróżniłbym szczególnie:

- Karen płacze w autobusie r. G. Rojas Vera - kolumbijski film o poszukiwaniu przez głowną bohaterkę miejsca w życiu po rozstaniu się z mężem.
- Przytul mnie r. K. Munk - wstrząsające studium bezwzględnych relacji między nastolatkami, przemocy i obojętności grupy wobec jednostki oraz braku oparcia w świecie dorosłych.
- Circus Columbia r. D. Tanović- powrót twórcy świetnej "Ziemi niczyjej" do wysokiej formy - po troszę nostalgiczny z elementami tragikomicznymi obraz, ukazujący bohaterów w byłej Jugosławii w przededniu rozpętania się kotła bałkańskiego.
- Zew Północy - r. R. Perezcano - film opowiadający o bohaterze "zawieszonym" w miejscu na pograniczu meksykańsko-amerykańskim i nawiązującym ciepłe relacje z dwoma kobietami zatrudniającymi go w sklepie w oczekiwaniu na drogę do wymarzonego raju
Poza tym za niezłe filmy uznałbym:
W lepszym świecie r. Susanne Bier - swoją drogą w mojej ocenie dobry film, ale niewybitny (po obejrzeniu tego obrazu jestem trochę zdziwiony że dostał Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego - no ale cóż niezbadane są wyroki Akademii np. pominięcie w ostatnich latach filmów Hanekego czy Mungiu.. Na marginesie wg mnie najlepszym z oglądanych przeze mnie filmów reżyserki jest obraz "Bracia"

- Amador r.F. L de Aranoa - film o bardzo oryginalnych relacjach między główną bohaterką - imigrantką a jej otoczeniem

Nie przekonały mnie natomiast niemieckie filmy pokazywane na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Berlinie "Ponad nami tylko niebo" r. J. Schomburga (ostatecznie zwycięzca konkursu LF ) oraz "Jeśli nie my, to kto" r. A. Veiela.