

Uwazam, ze umieszczanie znaczka na ekranie jest obrzydliwe i bluzniercze. Ingeruje sie w obraz stworzony przez kogos a nie musze mowic jak wielka jest to ingerencja gdy umieszcza sie kolorowy znaczek na czarno-bialym filmie. Dobrze ze wiele stacji taki znaczek stosuje jako polprzezroczysty ale i tak nie jest to rozwiazaniem. O ile mam swiadomosc tego ze osoby zasiadajace w KRRiTV fachowcami nie sa i nie licze na kulturalna inteligencje u politykow, to smuci mnie ze nikt ze srodowiska filmowewgo nigdy glosno nie poruszyl tego problemu. Po co sie narazac klientom czyli stacjom telewizyjnym lub politykom ? Znaczki nie maja zastosowania praktycznego (jak dziecko samo oglada to czerwony znaczek tylko zacheca a jak z rodzicami to wystarczy znaczek przed filmem lub w programie tv no i po co umieszczac znaczek w srodku nocy gdy dzieci spia) i chyba tylko w Polsce stosuje sie je z taka nachalnoscia. Mozna oczywiscie je bojkotwac i ogladac tylko w kinie i na DVD ale do bojkotu trzeba byc dobrze przygotowanym. Finansowo

Drugi problem to wersja jezykowa. Rozumiem przywiazanie do tradycji lektorskiej, jednak w dobie telewizji cyfrowej standardem powinno byc danie widzowi wyboru, jak na DVD lub Canal+. Do wyboru do koloru. Nie zaprzeczam, sa lektorzy ktorych milo sie slucha ale i tacy, ktorzy przeszkadzaja. I kazdy, nawet ten najlepszy jest gorszy niz napisy. Jednak to moje zdanie, nie kazdy sie musi z tym zgadzac. I dlatego powinien byc wybor.
Ciekaw jestem Waszego zdania. Jestescie pokoleniem NH wiec bardzo inteligentna grupa odbiorcow bedaca jedna kw duzej mniejszosci. Ciekaw jestem czy wyrozniacie sie tez podejsciem do tych kwestii - a moze na tyle rzadko ogladacie telewizje ze nie zawracacie sobie glowy takimi sprawami ?

P.S. TVP Kultura - swietny repertuar ale nie dosc ze lektor to przy filmach w 16/9 logo i znaczek jest nieslychanie duzy. Napisalem nawet w tej sprawie do redakcji TVP Kultura ale po uzyskanej odpowiedzi odnosze wrazenie, ze nie dostrzegaja w ogole problemu. Pewnie nie ogladaja innych stacji
