29 lip 10, 19:13
Odnioslam wrazennie, ze ten dualizm duchowosc/cielesnosc, z którym bohaterka siue bezskutecznie zmaga, wiaze sie z jej problemami psychicznymi. one nie sa bezposrednio nazwane, ale sa sugerowane. Jest wydalona z zakonu, bo zakonnice dostrzegaja, ze jej religijnosc jesty po prostu chora i w zasadzie chyba nawet nie chodzi jej o Boga. poza tym jest dosc oczywiste, ze ona pragnie kontaktu fizycznego z mezczyzna, ale sie go panicznie boi. mówi, ze chce pozostac dziewica a jednoczesnie podszczypuje siedzacego obok chlopaka. On tez zreszta widzi, ze cos jest z nia nie tak. To ciekawa postac, obibok i zolodziej samochodów, ale z drugiej strony jedyna osoba, ktora jest z nia zupelnie szczera i naprawde próbuje je pomóc, ttylko nie bardzo wie jak. Za to jego brat to "dobry czlowiek", niby porzadny obywatel, tez bardzo religijny, ale nie wacha sie uzyc Hadewjich do wlasnych celów politycznych.
Mysle, ze postepowanie Hadewjich moze wytlumaczyc tylko choroba psychiczna, nie bede stawiac diagnozy, bo to nie moja dzialka, ale moim zdaniem nie bylo z nia najlepiej.
tiktak - zandarmi przyjezdzaja i zakonnica jej mówi, ze ktos chce z nia porozmawiac, wtedy ona ucieka. to chyba jednak sa pózniejsze zdarzenia.
MK