Witam,
dzisiaj ruszyła huczna sprzedaż i odbiór biletów, także tych zamówionych przez Internet. Niestety nie każdemu udało się upragniony bilet odebrać. Organizacja procederu dystrybucji w pierwszy dzień nie działała, a dlaczego to już opisuje. Wchodząc do zacnej piwnicy pod adresem Plac Teatralny 5 napotykamy na trzy kartki papieru wywieszone nad drzwiami z takimi oto informacjami:
1. Zakaz fotografowania (może nie dokładnie cytuje)
2. Sprzedaż biletów kasa nr 2, 3, 4
3. Odbiór biletów zamówionych przez Internet kasa nr 1 (ta do której ustawiła się największa kolejka)
Jako, że zamówiłem swój karet muzyczny przez Internet to grzecznie ustawiłem się do kolejki (kasy) nr 1. Z tego co można był zauważyć kolejką tą można się było dostać nie tylko do kasy 1 ale i pozostały których było więcej niż 4, za co chwała organizatorom. Niestety wprowadzało to dodatkowe zamieszanie

Wyczekałem około 20 min i w końcu przyszła kolej na mnie, no prawie ... jakiś perfidny kolo wbił się przede mnie ponieważ zasugerował się jedną z wiszących nad drzwiami kartek (on przyszedł kupić a nie zamawiał przez Neta jak ja). 2 min poźniej siadam przy kasie i mówię:
"Chciałem odebrać karnet muzyczny zamówiony przez Internet, .... taki ze zdjęciem"
Pani po drugiej stronie wybałuszyła oczy
0_0 w zaskoczeniu i pierwsze co powiedziała to było coś w stylu "... ale to chyba na górze ..." W tym momencie myślałem, że mnie krew zaleje. Ja tu czekam 22 min, kumpel czeka na zewnątrz a ta miła pani chce mnie skierować gdzieś indziej. Po chwili zastanowienia postanowiła popytać wśród kolegów o co może mi chodzić. No i kolejna miła pani podeszła do naszej kasy i oznajmiła:
" ... to ty tu jeszcze chwile po zabawiasz Pana rozmową a my zaraz to załatwimy ..." Moja frustracja sięgnęła zenitu i postanowiłem zapytać co to znaczy ta chwila skoro czekam już prawie 30 min. No i po krótkiej konwersacji odwiedzałem się, że koleś odpowiedzialny za drukowanie tych karnecików jeszcze się nie zainstalował. No sorry, ja byłem tam o 18:20 !!!??? Wydaje mi się, że od 12 miał dość czasu na instalacje. Nie myśląc długo wstałem i wyszedłem. Zdążyłem tylko odpowiedzieć na pytanie: "... czy przyjdzie Pan jutro ...?" TAK!
Mili organizatorzy ENH czemu nie potraficie dotrzymać terminu? A jeżeli się mylę to proszę wskażcie mi punkt w którym jest napisane, że odbiór karnetów muzycznych
nie 19.07 !!
Sorry ale jestem zawiedziony
