Co sądzicie?
Jak dla mnie naprawdę niezłe. Dogmowate z uzasadnieniem, nieprzeszarżowane. Anne Hathaway chyba niezastąpiona. Parę świetnych scen (zawody w ładowaniu zmywarki!). Respekt dla córki Lumeta za solidny scenariusz. Film amerykański w dobrym znaczeniu tego słowa. Boleśnie, ciepło, wzruszająco.