Budda runął ze wstydu

Co polecasz? Co odradzasz? Podziel się swoimi refleksjami na temat obejrzanych filmów.
Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 28 lip 08, 7:56

Dla mnie najlepszy film festiwalu. Po raz kolejny podziwiałem łatwość z jaką irańscy reżyserowie potrafią przy pomocy prostych, wręcz ascetycznych środków tworzyć niezwykłe przypowieści.

egold
 

Post 28 lip 08, 9:36

Ja też byłam w sobotę na tym filmie - jestem zachwycona!!
Takiego filmu mi naprawdę brakowało dotychczas. "Buddę" reżyserowała (jako swój debiut) Hana - córka tego reżysera z Iranu Mohsena Makhmalbafa, który zrobił "Kandahar" i "Krzyk mrówek" z ubiegłego Festiwalu. A w głównej roli gra jego mała córeczka (ma chyba 6 lat...) - rozbrajająca i taka rezolutna, śliczna!... Za zdjęcia i rolę tej małej - wielkie uznanie !! Szkoda, że tego filmu nie było w konkursie!!

Pierwszy film wyświetlany razem z Buddą - "Anioły umierają w ziemi" (30 min.) rozgrywa się tradycyjnie w Kurdystanie na pograniczu Iraku i Iranu - w tym samym rejonie, gdzie był kręcony "Półksiężyc". Reżyserem jest asystent znanego nam Bahmana Ghobadiego, tego od filmu "Czas pijanych koni"...
Największą zaletą tych filmów jest - oprócz świetnych zdjęć - lekkość, prostota narracji i brak patosu w przekazywaniu bardzo poważnych i smutnych treści (terroryzm, wojna i tragiczny los dzieci.).

Tylko proszę nie mówić, że to snobizm, gdy się ceni irańskie czy kurdyjskie filmy (ktoś tak na forum stwierdził). Chyba wręcz przeciwnie, to przejaw uznania dla twórców, którzy potrafią tak przekazywać światu swoje problemy, których skala nam się w głowie nie mieści... Zeszyt i ołówek - marzenie 6-letniego dziecka...

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 28 lip 08, 9:50

Naprawdę, ktoś tak na TYM forum tak nazwał wielbicieli kina stamtąd? A więc niech tam - jestem snobem:-)

PS. Nie wiedziałem, że to córeczka Makhmalbafa (według mnie miała nie więcej niż 5 lat). Ale z tego wynika, że to siostra reżyserki...?

Avatar użytkownika
Galimatias
 
Posty: 63
Na forum od:
15 lip 06, 13:56

Post 28 lip 08, 10:24

a dla mnie do sceny z dziewczynkami w jaskini bardzo dobry
dalej już tylko slogany i frazesy walone prosto w oczy

...mogła być rewelacja
a jest średniak

egold
 

Post 28 lip 08, 12:24

"PS. Nie wiedziałem, że to córeczka Makhmalbafa (według mnie miała nie więcej niż 5 lat). Ale z tego wynika, że to siostra reżyserki...?"

Tak - bo w FilmWeb wyczytałam, że pierwsza żona reżysera zmarła w 1993 r., teraz widocznie ma córeczkę z drugą żoną... Ale tak naprawdę jakie to ma znaczenie - dziewczynka była super i już !!

A ten post o snobach - wielbicielach kina irańskiego jak znajdę wieczorem, to Ci podam... No widocznie dla niektórych to jest jakiś "wybryk natury"...

Majeranek
 

Post 28 lip 08, 16:58

Szkoda, że tego filmu nie było w konkursie!!

Gdyby był, wygrałby "w cuglach", jak swego czasu "Dzieci niebios".
Z obejrzanych przeze mnie 7 filmów, ten najbardziej mnie poruszył, wzruszył, oczarował, a właściwie rozwalił na strzępy.Czegóż chcieć więcej?!? Ten film to perełka, a dziewczynka rzeczywiście rewelacyjna.Kino irańskie rzadzi!

alita
 

Post 28 lip 08, 17:05

o tych snobach jest przy "Pieśni wróbli" ale autor/ka tego posta pisała o pewnym artykule, który był na onecie

egold
 

Post 28 lip 08, 17:11

Na temat "snobizmu" na kino irańskie dowcipnie pisze Mordimer Madderdin w swoim poście na temat filmu "Pieśń wróbli", cytując Poradnik snoba" z Onetu.
He, he - a więc witamy w gronie irańsko-kurdyjskich snobów !!
Panie Romanie - poprosimy o więcej w przyszłym roku na ENH 2009 !! Ewentualnie możemy do tego dołączyć snobów na kino koreańskie, Kim Ki-duk mile widziany...

jatyitakietam
 

Post 28 lip 08, 23:41

Mój absolutny faworyt tego festiwalu. Prosty, piękny, mocny w środkach wyrazu.

Dziewczynka absolutnie cudowna i chwytająca za serce.

Przyznaję że płakałam jak dziecko patrząc na ten film.
Z 30 widzianych ten ma numer jeden. Został w sercu na długo.

Koniecznie muszę więcej irańskich filmów zobaczyć.

soniamaja
 

Post 29 lip 08, 20:20

ja rowniez jestem zachwycona filmem. przekazaniem sytuacji kobiet w tak prosty, ujmujacy i mocno za pomoca przenosni. chetnie oddam sie obrazom z iranu, prooosze o wiecej!!! ;-)

egold
 

Post 30 lip 08, 21:16

UWAGA: sprostowanie
Napisałam powyżej (28.07), że mała dziewczynka grająca w filmie jest córką reżysera Mohsena Makhmalbafa. Bezpośrednio wieczorem po powrocie z filmu gdzieś to wyczytałam w jakiejś recenzji - ale okazuje się, że nie jest to prawda!! Więc sorry - nie chcę wprowadzać na Forum błędnych informacji... - inne źródła nie potwierdzają tego.
Faktycznie "Budda" jest to jednak film "rodzinny", film reżyserowała zaledwie 20-letnia córka Mohsena - Hana Makhmalbaf , a autorką scenariusza jest jego obecna żona - Marzieh Meshkini.
To tak gwoli wyjaśnienia - nie chciałabym być posądzona o podawanie nieprawdziwych danych... Za dużo już o tych córkach, bo druga - Samira Makhmalbaf również reżyseruje - tu polecam całą stronę rodzinną http://www.makhmalbaf.com/persons.php?p=1.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 3 sie 08, 19:18

Widziałem "Kandahar" - świetny film. Widziałem "Krzyk mrówek" - świetny film. Ale tego, co przeżyłem, oglądając "Budda runął ze wstydu", nie można porównać do uczuć towarzyszących tamtym filmom. To jest po prostu A.R.C.Y.D.Z.I.E.Ł.O.! Zdecydowanie najlepszy film na tym festiwalu, a i w zeszłyum roku chyba niczego lepszego nie widziałem. Jedyny film 8. ENH, który w moim prywatnym rankingu próbował nawiązać walkę z "Buddą" to "Najdalsza podróż".

Niesamowite, jak tak młoda reżyserka i aktorzy-amatorzy potrafili zrobić film tak bezpretensjonalny, miejscamy zabawny, miejscami naprawdę wstrząsający (chłopcy trzymający kamienie; ostatnie ujęcie - "Umrzyj to będziesz wolna!" - z trudem podnosiłem się z fotela), a przede wszystkim niesamowicie prawdziwy. Do tej pory jestem pod niesłabnącym wrażeniem.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard


Powrót do 8. - Filmy 8.ENH - wypowiedz się!