_che_ napisał(a):Jeśli chodzi o Chaotyczną Anę to takie śmiechy mi akurat nie przeszkadzały, bo zgadzam się że momentami ten film to bełkot był
No to raczej bezsensowny argument - zawsze osoba śmiejąca się z filmu uważa, że dany film na to zasługuje. Kto daje Ci (czy komukolwiek innemu) prawo do rozstrzygania, które filmy to "bełkot", który można wyszydzać, a które nie? Wyobraź sobie taką sytuację: oglądasz sobie na zakończenie festiwalu "Milczenie Lorny", a tymczasem grupa... hmm.. osób o innych preferencjach filmowych

, które myślały, że to będzie kontynuacja "Milczenia owiec", cały czas głośno ziewa, śmieje się bez powodu, etc. Czy wtedy też broniłbyś ich prawa do wyrażania emocji? (zapewniam, że z ich punktu widzenia te śmiechy na pewno byłyby całkowicie zasłużone).
Nie żebym bronił Chaotycznej Any, bo nie widziałem i z tego co piszecie nie sądzę, żebym miał czego żałować, ale uważam, że każdy ma inny gust i ma do tego prawo. Jak film Ci się nie podoba i nie potrafisz oprzeć się wyrażaniu tego uczucia, to po prostu wyjdź z sali. Nic prostszego.