Andrzej Żuławski

21 lip 08, 2:15

jak dotąd te filmy sa mocną konkurencją do innych, które miałam szansę obejrzeć na festiwalu
nie pozwalaja siedziec wygodnie w fotelach, dzieje sie w nich dużo na wielu płaszczyznach i wchodzą w najgłębsze obszary odczuwania

26 lip 08, 8:40

No do mnie Żuławski nie przemawia, czuję się po jego filmach "chora", ale dobrze, ze jest jego retrospektywa. Co by nie mówić, ma swój styl, który warto choć troszkę poznać.

26 lip 08, 15:36

No właśnie. Kto powiedział, że wszystko ma się podobać i być "zdrowe". Kino Andrzeja jest takie jakie jest i kropka, że większość je odrzuca, to fakt, ale mało mnie interesujący. Niech trwa i nie ulegnie przemianom. Uważam go za jednego z najlepszych polskich, powtarzam "polskich" twórców X Muzy i cieszę się na ponowne spotkanie z jego filmami.

3 sie 08, 19:53

Widziałem tylko "Moje noce są piękniejsze niż wasze dni" i żałuję, że było już za późno na coś więcej, bo film ten był jednym z najlepszych na festiwalu w tym roku. Wielopłaszczyznowy, niemożliwy do całościowego zrozumienia od razu. Dopiero po pewnym czasie i sporym zastanowieniu odkrywa się kolejne znaczenia, a to jest jeden z wyznaczników dobrego kina. No i niewątpliwym atutem tego obrazu jest młoda Sophie Marceau ;D

4 sie 08, 16:39

Jeszcze młodsza i świeższa aktorsko jest w "Narwanej miłości".Gorąco polecam!Dla mnie nie było to pierwsze spotkanie z Kinem Andrzeja Żuławskiego,ale już Jesienią wyznaczylem priorytetowe tytuły,w tym "Mes nuits sont plus belles que vos jours"..Pozdrawiam wszystkich,których ujęło Kino Żuławskiego i polecam także Jego powieści-zaskakujące niejednokrotnie podobnie jak Filmy("O niej","Pan śmiertelny")..

4 sie 08, 18:05

nie obejrzałam 2 filmów ,a większość byla mi nieznana oprócz widzianej dawno w kinie "Szamanki" a w tv "Trzeciej części nocy." "Wierność" to jeden z ulubionych filmów który oglądam raz na jakiś czas ...
Dlatego zaskakujący byl każdy kolejny film Żuławskiego i mimo późnej pory angażujacy umysł. Bardzo odważne uważam m.in. posunięcie w "Opętaniu" do umieszczenia potwora w filmie, jak i wiele scen które balansują na granicy emocjonalnej wytrzymałości bohaterów, dzięki nietypowym środkom widzimy człowieka od wewnątrz.
Jedyne małe zastrzeżenie żeby goście , nie opowiadali końcowych scen przed obejrzeniem filmu

4 sie 08, 18:48

MI sie wlasnie podoba ta jego histeria i teatralnosc. Moze Zulawski nie ma zbyt zdrowej wyobrazni, ale napewno jest jedyna w swoim rodzaju, lubie takie prywatne swiaty, niekoniecznie musi sie w nich pasc Bambi na laczce.

4 sie 08, 19:10

Załapałam się tylko na "Narwaną miłość" i im dłużej o niej myślę, tym bardzej żałuję, że nie odważyłam się (tak, tak) na więcej. Może choć "Wierność: będzie w mojej wypożyczalni (biegnę sprawdzić).

4 sie 08, 19:35

W Polsce wydano na dvd "Diabła","Wierność"(nawet kiedyś razem z kawą kupiłem;),"Szamankę","Opętanie"(w ramach pakietu Isabelle Adjani),"Na srebrnym globie".

4 sie 08, 20:22

A Trzecią część nocy można kupić na Allegro - ale nie jest to polskie wydanie, bo takowego nigdy nie było, co uważam za skandal.

4 sie 08, 20:25

Lepsze jest angielskie niż francuskie,co potwierdza sam Autor Filmu

4 sie 08, 20:29

Sądząc po okładce, to właśnie angielskie wydanie jest :-)

5 sie 08, 12:57

zdaje sie, ze to widzialam wydane przez artificial eye, ale moge sie mylic. poza tym to chyba niedawno dopiero sie ukazalo.
Pamietam jak kiedys poznalam Belga, ktory jak tylko sie dowiedzial, ze jestem Polka spytal sie czy moge gdzies zdobyc Trzecia czesc nocy (tytul powiedzial po "polsku", wiec nie od razu zrozumialam o co mu chodzi), nawet nie potrzebowal napisow, bo i tak znal film na pamiec.
Ale jak sie okazuje, w Polsce tez tego nie wydano.

10 sie 08, 10:33

Trzecią Cząść Nocy wydano w Anglii 14 maja 2007 roku.
http://www.ofdb.de/view.php?page=fassun ... vid=207640.

To wyjątkowo starannie i pieczołowicie wyprodukowana płyta z wieloma dodatkami i książeczką.

Oprócz powyżej wymienionych tytułów dodam jeszcze, że w Polsce można kupić La Note bleue / Błękitna nuta :
http://merlin.pl/Blekitna-nuta_Andrzej- ... 43210.html

Pozdrowienia

PS. Zainteresowanych zapraszym na nieoficjalną stronę, poświęconą reżyserowi: http://andrzej-zulawski.com/