do mp napisał(a):Słusznie' zmiażdżone' Trzy małpy.
Chociaż słyszę wokół nie zadowolenie będę bronił tego filmu, za dobrze poprowadzoną historię, może nie odkrywczą, ale nie za to oceniłem ten film tak wysoko, tylko za rozwiązanie tej historii. Przesilenie nie doprowadza do zmiany, lepiej niech ktoś inny weżmie odpowiedzialność na , morderstwo to jedyne rozwiązanie oznaka honoru, siły, a nie gesty uczuć, szczerość, wogóle romowa, każdy z tych trzech nie dorozwiniętych ludzi potrzebuje tego, ale tkwią bezmienniew tym układzie kulturowych ról. Nie stać ich na zmianę, lepiej przemilczeć, gdyby to było rozwiązanie. I jeszcze jedno dla tych, którzy widzą w tym filmie tylko męską dominację nad kobietą, mąż inaczej nie potrafi, jak uderzyć, syn wychowywany w takim samym klimacie zaczyna przybierać takie same postawy,nie możność zmiany jest tu wszechobecna, mąż obserwuje żonę na balkonie , ale nie przekroczy Rubikonu , powie tylko: Nie wygupiaj się, nie skacz, nie potrafi inaczej.choć i ona nie jest bez winny, pogrywa z nim czy to ze strachu, czy z czegoś innego na łóżku po jego powrocie, gdy chce się dowiedzieć co zaszło, łatwo byłoby ją usprawiedlić, że zdradziła aby poczuć się kochana, ale czy... ?