Pewnie już nikt nie pamięta, ale w zeszłym roku odbyła się na forum dyskusja o filmach, które dość niefrasobliwie podchodzą do kwestii seksualności, a tak zwany narząd męski rozrodczy operatorom kamery niniejszych produkcji nie jest straszny. Niestety wymiana opinii wnet przerodziła się w tradycyjnie jałową pogadankę o naturze prowokacji w kinie, a same filmy ustąpiły miejsca definicyjnym nieścisłościom. Sprawa ucichła aż do tegorocznego, obleganego pokazu "Destricted", po którym można było usłyszeć zbiorowe jęki (rozczarowania). Ponownie narząd męski rozrodczy stał się ofiarą wrażliwości widzów.
Smutniejszy los przypadł drugiemu z omawianych tytułow, "Shortbus" (twórcy znanego cieszyńskiej publiczności "Hedwig and the Angry Inch"), bowiem, o ile mi wiadomo, jak dotąd nie spotkał się z życzliwością żadnego polskiego festiwalu filmowego (czy dystrybutora).
Tych, którzy chcieliby nadrobić zaległości zapraszam na DKF SubWersja, w ramach którego odbędzie się pokaz "Shortbus" -->
czwartek, 30 sierpnia o godz. 20 w siedzibie Fundacji Równości (Warszawa, ul. Marszałkowska 3/5, I piętro, wejście obok restauracji Bulgaria Magica).