Witam.
Nie mam zbyt wielkiego stażu na ENH, to był dopiero mój drugi festiwal, poprzednie znam tylko z obszernych relacji znajomych. Mimo tego zauważyłem, że tegoroczna edycja jakby się dusiła w ramach przeznaczonych nań obiektów. Zwłaszcza jeśli chodzi o Heliosa. Codziennie długie kolejki na każdym piętrze, problemy z dostaniem się na seans nawet jeśli przychodziło się dłuuuuugo przed. Czy organizatorzy nie powinni pomyśleć o wydłużeniu festiwalu, o powiedzmy np. tydzień? Jeśli nie cały to po trzy dni przed i po obecnym temnie? Może równoległe prowadzenie bardzo interesujących retrospektyw i panoram typu odkrycia etc... zbyt napina terminarz projekcji? Może zamist równolegle, poprowadzić je blokowo, z lekkim zazębieniem? Przy wydłużonym czasie trwania może to w pewien sposób sektorować festiwal co odbędzie się z korzyścią dla widzów. Być może czas pomyśleć o systemie lojalnościowo-scoringowym dla widzów którzy najaktywniej uczestniczą w festiwalu i projekcji które są najabardziej oblegane? Odpowiednie rozwiązania informatyczne pomogłyby wcześniej objąć skalę zainteresowania konkretną projekcją. Oczywiście nie bez obłożenia uczestników pewną dozą odpowiedzialności, ale to z pewnością dla ich dobra.