Półksiężyc

29 lip 07, 0:38

Cieszę się, że obejrzałem ten film. Za same zdjęcia należą się brawa.
Bałem się, że film zrobiony przez Kurda na pewno przemyci gdzieś momenty polityczne czy martyrologiczno-filozoficzne. a tu duża niespodzianka. humor przedni. ciepła historia. bez amerykańskiego happy endu, ale i bez europejskiej depresji. sceny miasta 1134 wygnanych piosenkarek, pogrzebu, czy śpiewu dzieci powalają prostotą i prawdziwością. temu filmowi po prostu się wierzy. bohaterzy zarażają swoim entuzjazmem i naturalnością. nawet komiczny Kako nie jest tutaj choć trochę przerysowany. film zdecydowanie się wyróżnia na tym festiwalu. czy powinien wygrać, nie wiem. nie miałbym nic przeciwko.

29 lip 07, 11:13

szkoda tylko że tej muzyki w filmie nie było jednak więcej...

30 lip 07, 11:37

Ja nie zrozumiałem tego filmu. Im bliżej końca tym bardziej nie wiedziałem, co się dzieje. Być może brakuje mi jakiejś wiedzy.

30 lip 07, 13:53

Półksiężyc ..dla mnie to piękna ,raz zabawna,raz gorzka baśń . Byłam ciekawa następnego filmu tego reżysera .Po wstrząsającym Gdyby żółwie mogły latać ,który widziałam ,Półksiężyc zupełnie inny ,choć w podobnych realiach ,nie powtarza wykorzystanych już pomysłów . Niestety nie widziałam Czasu pijanych koni ,który ponoć też mocny .
Z całą pewnością to ważne ,emocjonalne kino !

30 lip 07, 19:49

zupelnie do mnie to nie trafilo
denerwowal mnie brak logigki i jakiegokolwiek sensu (jesli tak trudno sie dostac do Iraku, mogli wyjechac nieco wczesniej, zabrac ze soba dokumenty i w ogole jeslistaruszek ma grac za 4 godziny to nie wiem czemu zamiast poejchac ze wszystkimi samochodem on sam jedzie na koniu po sniegu i pod gorke a potem w dodatku na piechote i konczy w trumnie czywiscie). nie podobaly mi sie psuedo oniryczne wstawki, humor byl srednich lotow i w ogole pachnialo mi tam poznym Kusturica co akurat nie jest komplementem

30 lip 07, 20:47

napisałam i zżarło ..

..jeśli potraktujesz film właśnie jak baśń ,wtedy brak logiki nie jest tak dokuczliwy
.. nie wiem jaką masz wiedzę o Iranie ,Iraku? wydaje i się,że dobrze wziać poprawkę na różnice kultur i być może sytuację poltyczną ,bo niekoniecznie to co jest logiczne dla nas musi być logiczne tam..
...''staruszek kończu w trumnie ''bo...ja odebrałam,że przyszła po niego Śmierć-> ta piękna bardzo dziewczyna na końcu filmu
...poza tym Staruszek był ARTYSTĄ !!! mógł mieć wizje ,mógł mysleć niekonwecjonalnie,nielogicznie i absurdalnie dla otoczenia ..artyści tak mają

30 lip 07, 21:45

wspanialy, przepiekny, hipnotyzujacy film. Zupelnie inny od "Gdyby zolwie mogly latac" czy "Czasu pijanych koni", cieply, juz nie tak ciezki, chociaz nie powiem zebym wyszla z kina z lekkoscia. zgadzam sie z Eliska, ze od pewnego momentu to co sie dzialo na ekranie moglo byc wizja Artysty. dla mnie scena z "ozywajacym" cialem tez dziala sie gdzies we wnetrzu staruszka, ktory tak zachwycil sie piesnia spiewana na pogrzebie, ze uwierzyl, ze moza ona ozywiac zmarlych. dalam 5, ale pozniej stwierdzilam, ze nalezalo sie 6

31 lip 07, 8:36

Jeszcze przed festiwalem zastanawiałem się (i nie tylko ja

), co takiego mógł zrobić Ghobadi po skrojonym pod zachodniego widza "Gdyby żółwie mogły latać", że znalazł zaszczytne miejsce w konkursie. Otóż, zrobił dość konwencjonalny film, najmniej nowohoryzontowy z całego tegorocznego głównego cyklu. Cała historia mnie nie przekonała, od początku trąciło fałszem. Z kinem irańskim "Półksiężyc" nie miał, niestety, wiele wspólnego. Szkoda.

31 lip 07, 8:42

jak dobrze ,że tak różnie odbieramy -my widzowie te same filmy -daje to pole do zastanowienia ..dlaczego ktoś inny widzial ,rozumiał inaczej ...

31 lip 07, 13:24

Querelle napisał(a):Cała historia mnie nie przekonała, od początku trąciło fałszem

nie uwiezylam w ani jedna minute tego filmu...
odnosze wrazenie, ze Ghobadi sie naogladal Kusturicy i zrobil taki balkanski film iranski

jaki by artsyta nie byl roztrzepany, to jednak jesli ma grac przed 500 00 widzow (troche duzo) i przygotowuje sie 7 lat, to chociaz bierze ze soba dowod osobisty...

zolwie mi sie podobaly, ale ten filom jest wyraznie robiony pod zachodniego widza

31 lip 07, 14:26

MK napisał(a): jaki by artysta nie byl roztrzepany, to jednak jesli ma grac przed 500 00 widzow (troche duzo) i przygotowuje sie 7 lat, to chociaz bierze ze soba dowod osobisty...

) bardzo dobre !!!! za to zdanie 6 /szóstka