ja jako kobieta ,też stwierdzam,że było sporo bardzoładnych pań ,do tego wiele bardzo ciekawie ubranych .Dla równowagi

panów przystojnych też było sporo

..mnie cieszylo dodatkowo,że ludzie wogóle b. ciekawi byli ,było z kim i o czym porozmawiać. Najbarzdiej cieszyła łatwość wzajemnego dzielenia się opiniami o filmach . Pozdrawiam panią ,znawczynię literatury angielskiej i amerykańskiej oraz pana z Krakowa ,który pracuje w kryminalistyce , z którymi osobno ,przy stoliki w heliosie udały się bardzo ciekawe rozmowy o fimach,także pana,koło którego siedziałam podczas dok. o Warholu ...i więcej innych ,dotąd mi nieznanych , zktórymi ciekawe rozmowy bardzo były

...ludzie ,oprócz filmów to jeden z ważnych powodów mojego pzryjeżdzania na festiwal
