Do ciebie, człowieku

20 lip 07, 18:30

Stylistyka, sposób narracji oraz klimat podobny do "Pieśni z drugiego piętra" (które zresztą ubóstwiam...) Chętnie zobaczyłbym ten film jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze... Cieszę się, że w domu na półce czekają na mnie "Pieśni..." i mam nadzieję, że kiedyś i ten film stanie obok nich...

21 lip 07, 22:58

Moim zdaniem dotychczas najlepszy film konkursowy, mimo, ze dla wielbicieli Piesni z... nie jest bardzo nowatorski, klimat i sceny filmu sa bardzo podobne. Mimo to milo oglada sie porazki ludzi walczacych z codziennoscia, ich chciwosc (ostatnie zamowienia w barze) i glupote. Komus popcornu? Za chwile egzekucja na krzesle... ;-)

22 lip 07, 11:39

nie widziałam "Pieśni", czekają grzecznie w domu i na pewno sięgną do nich po powrocie. po to, żeby sprawdzić, bo "do ciebie, człowieku" mnie rozczarował - po świetnym początku w pewnym momencie coś mi zgrzytnęło i już nie chciało wrócić do poprzedniego stanu. do końca filmu zostałam nieprzekonana i trochę znudzona. ale myślę nad tym, czy nie zmierzyć się z nim jeszcze raz, właśnie po to, żeby dowiedzieć się, w którym miejscu i dlaczego tak właśnie się stało.

23 lip 07, 22:10

Ten film, (przepiękny moim zdaniem) utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że kino skandynawskie jest czymś na czym rzadko się zawodzę (choć może za mało takich filów widziałam)
zachęcił mnie do sięgnięcia po skandynawska literaturę (którą dotąd traktowałam trochę po macoszemu)
polecam

28 lip 07, 17:31

Pieśni to to nie były, ale i tak jeden z najlepszych w konkursie, ode mnie 4,5

3 sie 07, 20:27

No to chyba tylko mnie ten film się nie podobał. Bardzo mnie zmęczył i znużył, nie mogłem pozbyć się wrażenia, że podobne rzecy widziałem już setki razy (Monty Python, Mała Brytania, Mumio, Family Guy itp). Nie wystarczy nie spuentować gagu, by już było śmiesznie, trzeba jeszcze zrobić to w odpowiednim momencie. Taka moja uwaga tylko, bo jestem na pewno w mniejszości, zaś dyskusje o tym co jest śmieszne, a co nie, prowadzą zazwyczaj donikąd (vide fora filmwebu). Jednak olbrzymi plus za scenografię i próbę zdefiniowania szwedzkich wad narodowych.

3 sie 07, 20:57

Bwele napisał(a):No to chyba tylko mnie ten film się nie podobał. Bardzo mnie zmęczył i znużył, nie mogłem pozbyć się wrażenia, że podobne rzecy widziałem już setki razy (Monty Python, Mała Brytania, Mumio, Family Guy itp). Nie wystarczy nie spuentować gagu, by już było śmiesznie, trzeba jeszcze zrobić to w odpowiednim momencie. Taka moja uwaga tylko, bo jestem na pewno w mniejszości, zaś dyskusje o tym co jest śmieszne, a co nie, prowadzą zazwyczaj donikąd (vide fora filmwebu). Jednak olbrzymi plus za scenografię i próbę zdefiniowania szwedzkich wad narodowych.

amen

Monty Python + spółka ZOO dla ubogich. A przecież Monty Pythona zabronili wyświetlać w Szwecji !

4 sie 07, 1:04

Filip II napisał(a): Monty Python + spółka ZOO dla ubogich. A przecież Monty Pythona zabronili wyświetlać w Szwecji !

Ciekawe: bo mnie się ten film zupełnie nie skojarzył z Monty Pythonem. Zbyt specyficznie skandynawski to humor.
I chociaż film był śmieszny, to jednak nie PRZEDE WSZYSTKIM śmieszny. Najbardziej poruszający wydał mi się w nim zawoalowany humanizm kolejnych epizodów. Te niby śmieszne historie po prawdzie bardziej były tragiczne. I jakoś moralitetowo uniwersalne, jeśli na bohaterów spojrzeć jak na typy, nie jednostki. (Do czego być może upoważnia oryginalny tytuł filmu?)

No i te bombowce na końcu...

Chętnie zobaczyłbym to raz jeszcze. Może kiedyś na DVD?

4 sie 07, 6:57

stazzio napisał(a):Chętnie zobaczyłbym to raz jeszcze.

Film Anderssona będzie w kinach! ---> http://www.gutekfilm.pl/zapowiedzi.php

4 sie 07, 11:57

Urrrrraaaaaa

Ciekawe, czy do Cieszyńskiego Piasta też zawita, bo jeśli tak to pójdę bardzo chętnie na wszystkie seanse

12 sie 07, 21:51

Dobry film. Wpisywal sie w dominujaca chyba wsrod filmow na tegorocznym ENH(a zwlaszcza w konkursie) dziel,ktore pochylaly sie nad czlowiekiem i jego codziennymi problemami. W przeciwienstwie do wiekszosci z nich robil to jednak w sposob stylowy i oryginalny. Niestety film miewa przestaje i momentami robi sie zwyczajnie nudny. Niemniej ogolne wrazenie jest dobre glownie dzieki obecnosci swietnego,absurdalnego humoru.