wskazówki i porady dla NOWICJUSZY:)

[motyl]

Zwracam się z ogromną prośbą do wytrawnych i doświadczonych festiwalowiczów:) o wskazówki,porady i przydatne informacje dla nowicjuszy!!!ja i osoby w mojej sutuacji będą Wam bardzo wdzięczne za pomoc:))) Z góry DZIEKUJĘ

[Filip II]

Bądź miły i uczynny w stosunku do wszystkich uczestników i wolontariuszy.
Amen.

[Seblon]

Serdecznie witam nowicjuszkę!
Gorąco Tobie polecam rozbudowane działy forum poświęcone zeszłorocznej 6. edycji. Tam znajdziesz mnóstwo przydatnych porad organizacyjnych oraz ciekawych i cennych informacji na temat Festiwalu i Wrocławia.
Pozdrawiam serdecznie.

[kaprysny]

Znaleźć swoje drogi i dróżki na festiwalu. Tyle.

[Jak]

Przyjść wcześniej na pokazy, na których Ci bardzo zależy, żeby się nie rozczarować, gdyby zabrakło miejsc.

[elfavorro]

Wybrać również trochę tych filmów, na które po przejrzeniu opisów nie się ma ochoty. Można się czasem bardzo mile zdziwić (a czasem nie) :]

[kaprysny]

Nie mieć ułożonego idealnego planu, tylko rożne opcje awaryjne. Nie wierzyć do końca katalogowi. Przygotować się na opóźnienia, kolejki, awarie. I dobrze się bawić

[tangerine]

Podstawowa rada ode mnie, wybrać 2 filmy dziennie, wyjątkowo trzy jesli tak wyjdzie, nie więcej bo przy 4-5 filmach dziennie człowiek ma wrażenie, że cały festiwal to jeden wielki film. Wiem, że trudno sie oprzeć i nie pójść na jakiś film, ale na prawdę najlepiej smakuje festiwal kiedy się wybiera 2 filmy dziennie, czasem trzy i jest czas na przemyślenie ich, zapisanie odczuć, spacer po parku, poczytanie katalogu. Rada druga - raczej nie kupować biletów wcześniej, a najwyżej na 2-3 dni do przodu, ponieważ potem człowiek żałuje (pod wpływem recenzji) wyborów i juz nic nie może zrobić.

[tangerine]

Przy układania grafiku swoich wizyt w kinach, należy się zastanowić czy nie będę za bardzo zmęczony na porannym, późnowieczornym seansie. Czy nie bedę głodny jak sobie zaaplikuję 3 filmy pod rząd bez przerwy obiadowej itp.

[goggle]

Należy się przygotować na to, że w dniu otwarcia na film otwarcia nie będzie już wejściówek, jeśli się przyjedzie do Wrocławia w ten dzień po południu :]
Co do ilości filmów, to zakładając te 5 seansów dziennie, trzeba się liczyć z tym, że na którymś (jeśli nie na większości) w końcu człowiek zapada w sen, czasem któtki, czasem dłuższy. I nawet napoje energetyzujące tu nie pomogą, sprawdzałem
Warto wypytać, poszperać w necie na forach itp. gdzie w centrum dają tanie żarcie, czyli gdzie są bary mleczne i fast foody.

[paszczakos]

To wszystko zależy od osoby - dla mnie optimum rok temu były 4 filmy dziennie, odpuszczałem sobie jedynie 22, żeby do Mieszczańskiego na koncerty jeździć i wszystko dawało radę, zero omdleń:D

[morningbell]

Należy się przygotować na to, że w dniu otwarcia na film otwarcia nie będzie już wejściówek, jeśli się przyjedzie do Wrocławia w ten dzień po południu :]

ja miałam szczęscie i wejsciowke na film otwierajacy festiwal dostałam na jakies 20 min przed seansem. a wczesniej naczytałam sie na forum, ze jesli nie odbiore jej rano, to nici z filmu.

co do jedzenia: rok temu w Heliosie mozna było zjeść obiad. trochę drogi, ale całkiem smaczny.

[Seblon]

Warto wypytać, poszperać w necie na forach itp. gdzie w centrum dają tanie żarcie, czyli gdzie są bary mleczne i fast foody.

Przypominam, że rok temu powstał na forum temat:
"Ranking knajp, barów, jadłodajni, pubów" ---> kliknij

[chinaski]

Ja w 2006 uczestniczylem w warsztatach,jednak i tak 38 Filmów udało mi się obejrzeć.I nie padłem ani razu,więc można powiedzieć że miłość do Kina przeważyła nad zmęcdzeniem mimo intensywnego trybu życia.Nie tylko na enh..
Bo my,pasjonaci(obojętnie czego)żyjemy intensywnie.Czyż nie?..
Pozdrawiam na 8 dni PRZED.

[ago]

Czy ktoś z Wrocławia mógłby mi polecić jakąs tanią firmę taksówkową?

[eliska]

warto wziąć aparat fotograficzny...duzo ciekawych tematów,ludzi,miejsc ,sytuacji noi konkurs był fotograficzny
warto brać i czytać gazetę festiwalową ...jeszcze bardziej czuje się klimat,a i informacji tochę ciekawych sporo
dla mnie średnia 3-4 filmy! Dwa absolutnie za mało
i potwierdzam ,z dystansem do opisów w katalogu,warto sobie w głowie zostawić miejsce na własny opis po filmie...czasem różny
warto poznawać ludzi ,bo naprawdę sporo osobowiści,ciekawych i wartych poznania -tu ludzie wiedzą po co przyjechali
nie zrażać się trudnymi filmami ,czasem ekstremalnie minimalistycznymi ,czasem ekstremalnie drastycznymi ,lub jeszcze innymi,z rodzaju ,który tu się widzi pierwszy raz ,czasem właśnie te filmy drążą nam umysł i w roku następnym czekamy na te dziwne ,bo one otworzyły w nas jakiś rodzaj postrzegania , o którym nie wiedzieliśmy . Pamiętam,że po 13 jeziorach bardzo się wyczuliłam na dźwięki ,spadające krople,jakiś świst....dżwięki ,które wcześniej pzrelatywałuy gzdieś mimo uszu

[cze67]

W dobrym tonie jest uśmiechać się do pana Romana (on się do nas uśmiecha), pozostałych organizatorów, wolontariuszy i innych nowohoryzontowców.

[Roman Gutek]

Pozdrawiam Was serdecznie w ten deszczowy dzień. Liście juz opadają z drzew koło naszego biura.

Roman Gutek

[wii]

warto wziąć aparat fotograficzny...

apropos aparatow fot. to czy na seanse przepuszczaja z owymi?

[cze67]

Nikt przed seansami nikogo nie przeszukuje. Ale mam nadzieję, że nie zamierzasz robić zdjęć w czasie projekcji.

[cze67]

Może warto w tym miejscu przypomnieć Kodeks widza MFF Era Nowe Horyzonty:

I. Kino.
1. Przychodź na początek seansu. Film oglądany od środka, traci połowę swej wartości.
2. Nie pchaj się do drzwi kina. I tak zdążysz wejść. Jeśli nie zdążysz, pamiętaj, że masz jeszcze kilka innych kin do wyboru albo szansę na przerwę w kinomaniactwie. I nie denerwuj się – przecież jesteś na wakacjach!
3. Jeśli nie dostaniesz się na seans, nie proś obsługi o możliwość wejścia do kina. Nie utrudniaj im pracy – pamiętaj, że oni nie mają wakacji...
4. Nie zajmuj miejsca w kinie nikomu, kogo obecności nie będziesz pewien.
5. Komórkowcu! Wyłącz dzwonek w telefonie przed rozpoczęciem seansu, nie pisz SMS-ów –wyświetlacz rozprasza sąsiadów – i na wszystkich bogów filmowego panteonu, nie rozmawiaj przez telefon!
6. Nie komentuj akcji! Nie rozmawiaj z osobami siedzącymi obok ciebie w czasie seansu nawet szeptem. Staraj się nie przeszkadzać innym widzom.
7. Koniec filmu nie oznacza końca seansu. Posiedź jeszcze chwilę, zastanów się nad tym, co zobaczyłeś, przeczytaj listę płac – ci ludzie ciężko pracowali abyś mógł przeżyć coś niezwykłego.
8. Nie zaśmiecaj kina – twoje dzieci też mogą kiedyś zostać wolontariuszami...
9. Nie wychodź przed końcem filmu, jeśli nie jest to absolutnie konieczne.

II. Ulica.
1. Jeśli widzisz samotnego wolontariusza lub uczestnika festiwalu, uśmiechnij się do niego.
2. Jeśli ten ktoś nie będzie chciał z tobą rozmawiać, nie zmuszaj go.
III. Klub festiwalowy.
1. Nie śpij!
2. Nie przemycaj własnego alkoholu!
3. Nie podrywaj barmanek, chyba że na ich wyraźne życzenie.
4. W momencie zamknięcia klubu po prostu go opuść i nie dyskutuj z ochroną!
5. Baw się doskonale!

[Seblon]

Może warto w tym miejscu przypomnieć Kodeks widza MFF Era Nowe Horyzonty

Oto link do zeszłorocznej... kontrowersyjnej dyskusji na temat Kodeksu ---> kliknij

[MK]

Może warto w tym miejscu przypomnieć Kodeks widza MFF Era Nowe Horyzonty:

II. Ulica.
1. Jeśli widzisz samotnego wolontariusza lub uczestnika festiwalu, uśmiechnij się do niego.
2. Jeśli ten ktoś nie będzie chciał z tobą rozmawiać, nie zmuszaj go.

hahaha, ciekawe jak to zmuszanie do rozmowy mialoby wygladac

najwazniejsza rada to chyba przychodzenie wczesniej na filmy na ktorych najbardziej ci zalezy

warto chodzic na filmy konkursowe

[Querelle]

warto chodzic na filmy konkursowe

Podpisuję się obunóż i oburącz! Przede wszystkim dla tych filmów przjeżdżam każdego roku na festiwal. W tym roku planuję, podobnie jak w latach ubiegłych, obejrzeć wszystkie tytuły głównego konkursu.

[tangerine]

Konkurs obowiązkowo, ale z własnego doświadczenia wiem że nie nalezy przekreslać reszty, tam można odnaleźć wspaniałe filmy i takie nispodzianki jeszcze bardziej cieszą. W tym roku już mam kilka na oku z szansą na grand-prixa (mojego prywatnego). Zapowiada się znakomicie.

[kaprysny]

Ja chodziłem na konkurs w całości 3 lata. I mam dość (czyli tym razem nie max., ale 70-80% obejrzę). Zauważyłem, że np. odkrycia miały ciekawy repertuar w 2006 roku i teraz także pobuszuję w tym cyklu

[chinaski]

Ja z konkursu wybrałem10-11 Filmów;wszystkich w swojej sieci programowej nie zmieszczę,bo musiałbym zrezygnować z wielu pozycji,na których mi zależy(również w sekcji odkrycia).

[Freak_lodz]

ja jakos tak ..chodzilam przez te 2 latata na konkurs...ale po tamtym roku ...to mi sie chyba odechcialo...wybiore sobie kilka i na tym koniec.

[ladyviolet]

a co z uczestnikami, którzy mają karnety ? czy też musimy rezerwować seanse wcześniej czy wystarczy przyjść na czas projekcji?

[chinaski]

Bezpłatną wejściówkę na otwarcie/zamknięcie musisz odebrać.Tak było w zeszłym roku;dowiesz się na miejscu,bez obawy.
A na pozostałe projekcje wchodzisz na karnet.Nie ma miejsc numerowanych,więc czym prędzej tym lepiej;).
Pozdrawiam na 94 godziny i 16 minut PRZED.

[Seblon]

ladyviolet:
Owszem, nie rezerwuje się seansów.
Do tego, co napisał chinaski, dodam, że 70% miejsc w każdej sali jest zarezerwowanych dla karnetowiczów, więc nie ma się czym martwić. Pozdrawiam serdecznie.

[kaprysny]

Chociaż, jak Ci bardzo zależy albo przewidujesz, że film może się cieszyć popularnością - przybądź odpowiednio wcześnie. Nawet te 70% bywa zbyt mało.

[Marek Rudnicki]

Ile czasu wczesniej trzeba się pojawić na seansie w kinie (posiadacz karnetu), żeby raczej bez problemów dostać się na projekcję. Jakie macie doświadczenia z zeszlego roku. Co prawda każdy film jest pokazywany 2-3 razy, ale w przypadku nie wejścia na seans cały misternie przygotowywany przeze mnie grafik filmowy staje się nieaktualny i musiałbym dokonywać bolesnych wyborów i opuszczać niektóre filmy, które chciałbym bardzo zobaczyc, czego nikomu z Was i sobie nie życzę.

Pozdrawiam serdecznie,
marco

[ladyviolet]

dzięki za cenne rady; otóż zrobiłam sobie już osobisty plan, na wszelki wypadek pozaznaczałam alternatywy/ i myslę też sobie, tak z prostej logiki wynika, że lepiej wybierać maratony od razu w jednym kinie np helios jednego dnia/ bo nie znam Wrocławia/ ile czasu zabierze mi dostanie się do teatru lalek czy capitolu prosto z Heliosa? więc chyba dobrze myślę? a można sobie poustawiać seanse w jednym kinie trzy na przykład od razu- bo są one kila razy wyświetlane- więc nie jest tak źle

choć przyznam się Wam, że mam małego stresa, bo jadę do Wrocławia całkiem sama po raz pierwszy i nic nie wiem na temat festiwalu ale szczęśliwa jestem, że spełniam swoje marzenie; bardzo zatem przydatne są Wasze rady, które czytam zachłannie i pozdrawiam wszystkich wyjadaczy:))

[Roman Gutek]

ladyviolet: odleglość z Heliosa na Rynek to 2 minuty, do Mediateki i Teatru LALEK to 6-7 minutowy spacer. Do kina Warszawa i teatru Capitol to max 10 minut pieszo.
Jesli będziesz miała jakiś problem i bedziesz potrzebowała pomocy to zawsze obsługa w kinie lub osoby w Meditece Ci pomogą. Tam są nasi ludzie.
Do zobaczenia we Wrocławiu.

Pozdrawiam seredcznie,

Roman Gutek

[ladyviolet]

ja również dziękuję:) jestem pod wrażeniem wspaniałej organizacji, zachwycona jestem już teraz, widać, że mnóstwo pracy wkładacie w przygotowania do festiwalu, wyrazy uznania:))

[Roman Gutek]

ladyviolet: z zachwytami proponuję zaczekać do końca. Muszę jednak przyznać, że osoby pracujące przy festiwalu dają z siebie wszystko . To dzięki ich pracy ten festiwal może być organizowany.

Pozdrawiam serdecznie,

Roman Gutek

[boy_in_the_hood]

Tam są nasi ludzie.

Heheh, doskonale to zabrzmiało Generalnie "naszych ludzi" (czyt. związanych w jakikolwiek z Fest.) mam nadzieję będzie ogromna ilość w całym Wrocławiu
Pozdrawia nie mogący już wysiedzieć na miejscu z powodu przedfestiwalowej gorączki- b_i_t_h

[Tomassi]

Ile czasu wczesniej trzeba się pojawić na seansie w kinie (posiadacz karnetu), żeby raczej bez problemów dostać się na projekcję.

Są filmy, że można w ostatniej chwili. Ale lepiej być jakieś 15-20 minut wcześniej. Można spokojnie wybrać miejsce i wolny czas poświęcić na lekturę gazety festiwalowej (darmowej, rozdawanej codziennie w kinach). W zeszłym roku pamietam problemy z wejściem na 'Stroiciela trzęsień ziemi' - tu nawet 20 minut przed seansem było za mało. Podobnie zdarzyło się kiedyś z 'Opowieściami o zwyczajnym szaleństwie' - wielu karnetowiczów nie weszło, ale na Zelenkę zazwyczaj tłumy przychodzą.

[cze67]

Zapomnieliśmy o NAJWAŻNIEJSZYM. Dobrą, nowohoryzontową tradycją jest, że po pokazie danego filmu nagradzamy go OKLASKAMI.

No chyba, że nam się nie spodobał.

[kaprysny]

Ja tam klaszczę tylko, jak mi się bardzo podobał. W końcu to ma być jakieś wyróżnienie

[cze67]

Ja też. Dlatego klaszczę na prawie wszystkich nowohoryzontowych filmach.

[kaprysny]

Hahaha ;p

[motyl]

W końcu przeznaczenie mnie dopadlo:)znajdę sie we właściwym czasie i miejscu!!!!Z tymi oklaskami po projekcji to fantastyczna sprawa.Po wielu seansach ręce rwaly sie do aplauzu jednak...brak tej tradycji w kiach,powstrzymywał mnie skutecznie.Juz nie mogę sie doczekac!!!!!!:))

[elfavorro]

BTW. Byłem jakiś czas temu w warszawskiej Lunie na zwykłym seansie Szefa Wszystkich Szefów. Po filmie osłupiałem - burza oklasków!... Jak ogromnie miło to słyszeć.
Swoją drogą - film dla mnie rewelacyjny (i będzie na ENH).

pozdrawiam

[pil]

W zeszłym roku pamietam problemy z wejściem na 'Stroiciela trzęsień ziemi' - tu nawet 20 minut przed seansem było za mało. P.

taa, szczegolnie na ostatnim seansie tegoz filmu
ilez wtedy osob stalo pod zamknietymi drzwiami i blagalo o wejscie hehe
podobnie z barneyem eh

z innej beczki
widze, ze tym razem konkurs przeniesiony do heliosa.. dobry krok, te filmy potrzebuja klimy