15 sie 06, 5:28
moje propozycje:
- festiwal moze trwac nawet 12 dni, byleby byl JEDEN DZIEN W SRODKU FESTIWALU CALKOWICIE WOLNY OD FILMOW, moze jedynie poza koncertem/impreza w klubie festiwalowym; warto by bylo po 5-6 dniach ogladania filmow na chwile odsapnac, zwiedzic w dzien miasto, wieczorem knajpy, a potem przez kolejne 5-6 dni znowu do kina (kin)
- propozycje filmowe:
skoro byl Paradzanow, w konkursach pojawiaja sie Rosjanie, to moze tak by przeglad kina radzieckiego? [czyt: a wiec z calego terenu b. ZSRR]
ale nie Eisenstein, Tarkowski czy Dowzenko ale np. Panfilow, Abuladze, German (senior), Szepitko, Szengielaia, Ioseliani, Smirnow, Muratowa, Klimow, Bondarczuk, Czuchraj, Kozincew, Iljenko - a to i tak Mistrzowie, a co z kinematografia azerska, gruzinska, tadzycka, litewska, estonska, moldawska, kirgiska? mialy swoje krotkie przeblyski, moze nie geniuszu ale warte zobaczenia.
Moze to wynika z przekory wobec amerykanskiego i zachodnio-europejskiego kina, ale kiedy po 1989 wszystko co ze Wschodu bylo "ruskie" czyli "zle" i nagle zapomniano o Mistrzach stamtad, to nastapil zalew zachodniej tandety - a obok mamy wielka kinematografie, zapomniana dzis w Polsce.
- skoro kino radzieckie, to moze tez Jugoslawia lata 60. i 70?
Babaja, Petrovic, Makavejev, Papic, Bulajic, Markovic, Karaklajic
- Satyajit Ray?
- cinema novo: kino brazylijskie z lat 60?
- byl Bela Tarr, Gabor Body, Zoltan Huszarik wiec moze teraz Sandor Sara, Karoly Makk, Miklos Jancso, Andras Kovacs, Zoltan Fabri, Pal Sandor, Judit Elek, Geza Beremenyi, Ildiko Enyedi, Lazlo Ranody, Peter Bacso, Janosz Rozsa??? nie mowie ze wszyscy na raz ale po 1 najlepszym filmie kazdego z nich [co sie tyczy tez filmow z b. ZSRR]
- skoro byl Martin Sulik i Dusan Hanak to moze inni Slowacy? Jakubisko, Solan, Havetta, Herz, Uher, Hollý...
ok, spokoj... chyba jest w czym wybierac???