31 lip 06, 17:09
bylam tam 2 razy i polecam, jest naprawde przesympatycznie. dla mnie frajdą jest to, ze mozna łyknąc tam troche zapomnianej i przykurzonej klasyki kina, trudno dziś dostepnego. atmosfera niestety dosyc wiejska, nie czarujmy sie - zwierzyniec to b. male miasto, przynajmniej kilka razy mniejsze niz taki cieszyn, i to sie bardzo czuje na kazdym kroku, zwlaszcza wieczorami. i komfort ogladnaia jest taki sobie - poza dwoma kinami obiekty wygladaja np. tak że w sali gimnastycznej jakiejs podstawowki rozstawia sie takie zwykle szkolne drewniane krzeselka.. a w jednym z tych 2 prawdziwych kin ekran to rozwieszona płachta, ktora jest dosc pofaldowana: gdy ogladalam tam "harakiri", miecz samurajski w rekach bohatera przypominał raczej wężyka, o i jeszcze cos: na niektorych filmach (zreszta na sporej czesci) byl... lektor. ale lektor czytający na żywo. pare razy tłumaczył na bieząco z angielskich napisow , mylil się, a glos mial kompletnie nieatrakcyjny. no, takze zwierzyniec to dla zapalenców :] ale ogolnie jest spoko, zwlaszcza program i ogolna formuła dają rade
Ostatnio edytowano 31 lip 06, 17:15 przez
MagdaWtr, łącznie edytowano 1 raz