Kodeks widza 6. MFF Era Nowe Horyzonty

Bary, restauracje, pomysły na chwilę wolną. Księga pytań, pochwał i zażaleń.
Avatar użytkownika
Strator
NH-Kreator, Admin
 
Posty: 364
Na forum od:
29 gru 04, 18:36

Post 11 lip 06, 9:45

Spokojnie, spokojnie, Panowie i Panie, tonujemy.
Wróćmy do merytorycznej dyskusji albo zakończmy już ten temat, bo chyba obie strony powiedziały już wszystko co mogły powiedzieć w temacie piwa. Każdy czytelnik z łatwością wyciągnie wnioski dla siebie.

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 11 lip 06, 9:54

Tylko jak konstruktywnie zakończyć tę dyskusję, skoro to co dla jednych jest dobrym obyczajem inni nazywają ograniczaniem wolności.

między życiem i spożyciem
 

Post 11 lip 06, 18:17

"Consumptio" to 'zużycie'; 'zniszczenie' i jest to akt w istocie niekompatybilny z każdym artefaktem, gdyż ten u źródeł ma obrzęd religijny, przez co ma prowadzić do wzbogacenia i przedłużenia życia, oczywiście w wymiarze duchowym. Każde miejsce, w którym człowiek spotyka się ze sztuką, jest - na mocy tej odwiecznej prawdy - świątynią. Ilekroć do niej wchodzisz, zostawiasz za sobą całą sferę banału, codzienności i konieczności. Wszak "profanum" znaczy 'niepoświęcone, leżące poza świętym kręgiem', a mówiąc jeszcze ściślej: "pro" = 'za' , "fanum" = 'świątynia'. Wniosek jest prosty: jesli nie rozumiesz, czym jest sztuka, zostań w domu, barze czy jakimkolwiek przybytku prostych przyjemności. Jeśli rozumiesz - nie zapomnij zostawić poza świętym kręgiem rzeczy zbędnych, np. telefonu czy jedzenia.

Avatar użytkownika
Zaglada
 
Posty: 44
Na forum od:
10 cze 06, 2:49

Post 11 lip 06, 21:37

Yellowe ani na nikogo sie nie lansuje ani idioty z siebie nie robie i nie zycze sobie takich uwag na moj temat. Moze sie umowimy-ja sobie przypne tabliczke ze swoim nickiem i Ty ze swoim i podczas festiwalu powiesz mi to prozto w oczy.
Wielu z Was tak sie przjelo tematem piwa jakbym mial wchodzic z odbezpieczonym granatem na sale-dla mnie to jest smieszne i tak traktuje ten temat.

Zostawianie jedzenia i telefonu przed wejsciem na seans to jest dopiero idiotyzm

LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!! Zrozumcie ktos moze byc glodny lub bedzie czekal na waznego sms`a-po prostu tak w zyciu bywa. Ktos pisal, ze jestem niedojrzly ale to chyba wasza domena. Nie znalezliscie sie nigdy w sytuacji kiedy goniliscie z jednego seansu na drugi i mieliscie tylko minutke na kupienie bulki?
Wniesienie jedzenia lub piwa do kina to grzech smiertelny. To jest idiotyzm.
TO WOLNY KRAJ I BEDE JADL I PIL JAK BEDE GLODNY I SPRRAGNIONY.
Heh zostawic rzeczy zbedne przed kinem. Dla Ciebie jedzenie jest zbedne? kolega chyba sie filozofii za duzo na wachal-proponuje wiecej pokory!
Swietosc to nie kwestia religijnosci ale raczej wyjatkowosci. A jedzenie gdy ktos jest glodny to nie profanacja ale zaspokojenie postawowych potrzeb czlowieka. Jestem pewien, ze na forum zaglada maly odsetek festeiwalowiczow wiec bedzie raczej luzna atmosfera na samym fesiwalu............niz tutaj........
Prosze Was postawcie sie w sytuacji kogos glodnego lub czekajacego na wazna wiadomosc i nie piszcie zebytaka osoba zostawala w domu przed festiwalem.......co do piwa to chyba juz wiecej sie wybebeszac nie bede....

I takie pytanie na koniec. Czy kina byly poswiecone?
nO paiN No GAIN!

Yellowe
 
Posty: 129
Na forum od:
18 mar 05, 17:24

Post 11 lip 06, 21:46

Ex definitio festiwal ENH nadal pozostaje w sferze sacrum polskiego zycia kulturalnego w przeciwienstwie do innych, mniej ekskluzywnych przeglądów (jak np. zdewaluowane Lato Filmow). Dążąc do zapewnienia jak najwiekszego komfortu widzom zasiadającym na sali kinowej, opisujemy kodeks widza ENH. Kodeks bedacy swoistym dekalogiem dla wszystkich, ktorzy czują się nieco zagubieni. Każdy kiedys przyjechał na festiwal pierwszy raz. Większość osób wybierajacych swiadomie seanse trudniejsze podskórnie czuje, jak się zachować.
Nalezy wierzyć, że drogą selekcji naturalnej najdalej po 3 dniach grupa abnegatów mających za nic savoire-vivre się wykruszy. Niestety niektórzy zostaną, a ci ktorzy wyjadą zostaną zastąpieni przez nowych. Nic nie możemy zrobić, tylko przyjąc takowy stan rzeczy.
Mozemy pomóc wszystkim zagubionym nowicjuszom, o ktorych wspomnialem kilka zdan wyzej. Wlasnie dla nich (jak również dla własnego samopoczucia) tworzymy Kodeks.
Kodeks taki, ktory bedzie drogowskazem.
Zawsze jest czas na sacrum i profanum. Sprawmy, aby jak najwiecej osob zrozumialo, że swoiste Wielkie Dionizja trwające we Wrocławiu przez 10 dni są czasem poświęconym na kino w czystej postaci, jak i na rozpuste w klubie. Da sie znależć wspólny mianownik między tymi świętami.
Chodzi o zwykłe niezatracanie proporcji między czasem świętym a świeckim. Nie ma tu miejsca na mieszanie tych dwóch pojęć, bo cała magia kina odpłynie szybciej niż zdążycie to zauważyć.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Piotr Karólewski

ave_Adore
 
Posty: 431
Na forum od:
21 lut 05, 14:29

Post 11 lip 06, 22:00

Filip II napisał(a):
A naigrywanie sie z czyjegos nazwiska,
to tak z nadmiaru kultury i dobrych manier?

Nie popadajmy w paranoje! Zagłada porównywał "nas" - przeciwników "zbytniej kultury" tj. nie wnoszenia alkoholu na seanse do ministrów Leppera i Giertycha. Ja z nikogo się nie naigrywam, tylko odpowiadam podobnym argumentem, może pomoże ;)


Podobnym argumentem..
Czyli, ze ja bede kulturalniejsza i wejde w ten sam ton, co rozmowca..?
Kultura to nie plastelina. Forma jest jedna.


Ciekawe czy Zaglada byłby tak zaatakowany, gdyby wyznał,
ze znawca z niego win, a kazdy seans, domowy czy tez nie, lampka wina by zasilał i kontemplował obraz.. Tak się tylko zastanawiam..
Piwu w kinie mowie zas: nie. Bue i w ogole. Kino to kino. No..
I tego sie trzymajmy.
Ostatnio edytowano 12 lip 06, 6:44 przez ave_Adore, łącznie edytowano 1 raz

NiepisanePrawa..anussi'96
 

Post 11 lip 06, 23:29

Dyskusja iście wakacyjna..
Wystarczyłoby aby organizatorzy dali znak o zakazie spozywania alkoholu i podkreślali to na każdym kroku skoro tak nie robią, zapewne nie tyle zostawiają to dla własnej gesti, co zkaładają - ufają, że przyjeżdzamy w innym celu niż picie piwa.. Stąd jest to w decyzji indywidualnej i nie ma co rozwijać i rozwijać tego, by część nie manifestowała następnie że jednak pije piwo, a część strzykała ustami, poliki krzywiac jak tak mozna..

Kazdy jest dorosły, a festiwal ten jest zawsze dla mnie nowy, stad stare przyzwyczajenia można zostawiać na stare ścieżki.. :)

Avatar użytkownika
Zaglada
 
Posty: 44
Na forum od:
10 cze 06, 2:49

Post 11 lip 06, 23:53

Wszyscy mnie przekonaliscie do tego aby jednak tego jednego browara nie wnosic ze soba do kina......to przeciez takie same swietokradztwo jak picie w kosciele lub gorzej. Jesc tez nie wolno, pocic sie nie wolno, spozniac sie nie wolno ani wychodzic przed koncem seansu. To znaczy chcieliby co niektorzy aby tak bylo. No i jeszcze telefon zostawiac w domu najlepiej.
Ciekawe ilu z was uzywa komorki podczas jazdy samochodem albo spozywa browar w parkach....pewnie nikt. No przeciez kazdy tutaj jest tak kulturalny.
Ciekawi mnie tez bardzo ilu z Was postulujacych o wyzej wymienione bzdurne zakazy je zlamie. Ilu z Was zglodnieje lub bedzie chcialo sie napic piwa na ostatnim seansie lub po prostu spojrzec na komore w celu odebrania sms`a lub sprawdzenia godziny.
nO paiN No GAIN!

Gość
 

Post 12 lip 06, 9:30

"Chodzi o zwykłe niezatracanie proporcji między czasem świętym a świeckim."
Czy ja jadę na festiwal czy na pielgrzymkę? Coraz bardziej przeraża mnie to co piszecie. Może specjalnie religijna nie jestem ale podpada mi to pod oddawanie czci fałszywym bożkom. Na dodatek w wydaniu fanatycznym. I nie uważam żeby ludzie przyjeżdżający po raz pierwszy czuli się jakoś wyjątkowo zagubieni i potrzebowali prowadzenia za rączkę. Wydaje mi się że uzurpujecie sobie prawo do rozstawiania wszystkich po kątach bo tacy w swoim mniemaniu inteligentni jesteście, bo wraz z liczbą oglądniętych filmów wasz piedestał rośnie i rośnie. Niedługo w ogóle staniecie się nadludźmi, przestaniecie jeść i srać jak reszta. Proponuję żebyście jeszcze wprowadzili na poczatku każdego seansu modły do srebrnego ekranu. Można będzie was łatwo rozpoznac i omijać szerokim łukiem.

mrta
 

Post 12 lip 06, 11:13

Oj, widzę, że się atmosfera trochę niepotrzebnie zagęściła na tym forum. Spokojnie panowie i panie, nie robimy tu zamachu na prawa obywatelskie! Nadrzędnym celem jest spędzenie 10-cio dniowego święta kina / wakacji w sympatycznej i kulturalnej atmosferze. Jestem pewna, że nam się uda, tak jak już kilka razy, zresztą. :)

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 12 lip 06, 12:18

Gościu, co nazywasz rozstawianiem wszystkich po kątach? Czy to, że jakaś część widzów chce po prostu obejrzeć filmy w przyjemnej atmosferze, bez słuchania odgłosów chrupania, szelestów, rozmów przez telefony, czy też wdychania upajającego zapachu piwa (czego może często doświadczyć w nienowohoryzontowej codzienności)? Przecież nie wymagamy jakichś super poświęceń. Czy niewykonalnym jest przez półtorej godziny (może nieco więcej) nie jedzenie lub nie odbieranie super-ważnej wiadomości? Wszystko to można spokojnie zrobić po seansie, nikomu nie przeszkadzając. Nie uważam się za kogoś lepszego, jak sugerujesz, chcę po prostu spokojnie przez te 10 dni oglądać filmy, przeżywać festiwal. Dla mnie jest to swego rodzaju święto. I tyle. Nie rozumiem, o co cały ten krzyk, ataki i wielka rozpacz.

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 12 lip 06, 19:11

nie wdajac sie zbytnio w ocenianie czym jest picie alkoholu i czy jest to naganne czy nie i gdzie jest lub nie jest. Problem się sam rozwiązuje. Przepisy obowiązujące w obiektach, które wynajmujemy wyraźnie stanowią, że nie można wnosić czyli spożywać alkoholu oraz np palić paierosów na salach kinowych i teatralnych. Np w operze nie wolno wnosić żadnych napojów czy jedzenia na sale w celu spożycia. Musimy sie do tych przepisów stosować
Spożywac będzie można w kawiarniach, barach i klubie festiwalowym
serdeczne pozdrowienia
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

dzzziewczynka
 
Posty: 11
Na forum od:
10 lip 06, 9:06

Post 12 lip 06, 21:31

a czy lekarz czasem nie zabronil Ci ogladac filmow?

Avatar użytkownika
kg
NH-Kreator
 
Posty: 674
Na forum od:
31 sty 05, 11:28

Post 12 lip 06, 21:33

Zaglada na Newskim masz zalatwione. Musisz sobie upatrzyc miejsce w ogródku kawiarni na palcu - zimne piwo Piast, krzyżacy, kra na jeziorze, śnieg i Prokofiew.
7. Międzynarodowy Festiwal Filmowy
ERA NOWE HORYZONTY
Wrocław, 19-29 lipca 2007

Avatar użytkownika
Zaglada
 
Posty: 44
Na forum od:
10 cze 06, 2:49

Post 12 lip 06, 21:50

dzzzeiwczynka a czemu mialby zabraniac?
Probujesz byc zlosliwa?
kg dzieki za info!
nO paiN No GAIN!

dzzziewczynka
 
Posty: 11
Na forum od:
10 lip 06, 9:06

Post 12 lip 06, 22:23

("Z tym zakazem wnoszenia to bardzo mnie to nie zmartwilo-mam zaswiadczenie od lekarza gdzie wyraznie jest napisane:
"Pacjent musi sporzywac przynajmniej jedno piwo podczas seansu." ")


zartujesz! Staram sie byc pomocna :P

filip
 
Posty: 154
Na forum od:
18 sty 06, 21:17

Post 12 lip 06, 22:24

Lekarze których znam nie robią błędów ortograficznych. Obrazek

dzzziewczynka
 
Posty: 11
Na forum od:
10 lip 06, 9:06

Post 12 lip 06, 22:32

To zalezy jaka ten lekarz ma specjalizacje :)

dzzziewczynka
 
Posty: 11
Na forum od:
10 lip 06, 9:06

Post 12 lip 06, 22:36

A tak generalnie Zaglada wprowadziles troche emocji na forum, ale... bez obrazy to juz sie stalo troche nudne... :P

Yellowe
 
Posty: 129
Na forum od:
18 mar 05, 17:24

Post 12 lip 06, 22:46

dziewczynka: przezarlo sie i to niemożebnie...

Wyjasnilo sie!
TO JEST PROWOKACJA!
Zaden trzezwy lekarz nie napisze zalecenia o piciu alkoholu (pod wszelka postacia)!

Przyjmijmy teoretycznie, ze ktos taki sie znalazl, co by na kazdym seansie obalal jedno piwo. Po calym dniu zbiera sie 5. Po jednym to jeszcze jestesmy trzezwi. ale pytanie brzmi: co mozna wyniesc nowego i odkrywczego z filmu, na ktorym wchodzac sie lekko chwieje?
Wg moich obliczen niewiele. Ale to tylko moje zdanie.

PS.ave-Adore: naprawde, nie musialas wycinac edita pijącego do mnie ;-). Postudiujesz kilka lat to bedziesz nawet umiala napisac, skad czerpalas wiedze o jeszcze madrzejszych słówkach... :).

Pozdrawiam serdecznie
Piotr Karólewski

Avatar użytkownika
paNMieczyslaw
 
Posty: 256
Na forum od:
10 cze 05, 8:48

Post 13 lip 06, 6:40

jak widac tzw uklad wdarl sie takze do ENH,
uklad spokojnych, ladnie ubranych czyscioszkow popijajacych niegazowana mineralke z karnetem na szyji, ogladajacych koncowe napisy "13 Jezior" itd itd

zamknijnmy temat , kodeks z zeszlego roku byl oki

do zobaczenia za tydzien :-)

Avatar użytkownika
Zaglada
 
Posty: 44
Na forum od:
10 cze 06, 2:49

Post 13 lip 06, 6:46

Do zobaczenia PaNieMietku. Jak w podobnym skafandrze Pan bedzie to rozpoznam i razem na browara wyskoczymy-do kina oczywiscie:)
nO paiN No GAIN!

Avatar użytkownika
AK
 
Posty: 168
Na forum od:
1 mar 05, 21:01

Post 13 lip 06, 8:55

filip napisał(a):Lekarze których znam nie robią błędów ortograficznych. Obrazek


Sądząc z zalecenia był to zapewne lekarz molvański, który nie opanował jeszcze polskiej ortografii

MK
 
Posty: 896
Na forum od:
26 gru 04, 10:41

Post 13 lip 06, 9:03

ja tylko chcialam dodac, ze Filip ma bardzo ladny obrazek, z jednego z moich ulubionych filmow
MK

filip
 
Posty: 154
Na forum od:
18 sty 06, 21:17

Post 13 lip 06, 12:04

Dziękuję MK, to też jest jeden z moich ulubionych filmów. :)

Avatar użytkownika
paNMieczyslaw
 
Posty: 256
Na forum od:
10 cze 05, 8:48

Post 13 lip 06, 15:39

Long Live Molvania

nie chadzam do kina ni na piwo z chlopcami

z jakiego filmu ten kadr z żarówką?

Avatar użytkownika
Zaglada
 
Posty: 44
Na forum od:
10 cze 06, 2:49

Post 13 lip 06, 20:58

PanaMietka nie namawiam.
A kadr kojarzy mi sie z Ulica Krokodyli braci Quay.......ale widzialem dawno i nie wiem czy zgadlem.
nO paiN No GAIN!

Avatar użytkownika
cze67
 
Posty: 836
Na forum od:
14 cze 06, 10:34

Post 18 lip 06, 9:52

Dodałbym jeszcze punkt: uśmiechamy się do Pana Romana Gutka i do siebie nawzajem:-)

mrta
 

Post 18 lip 06, 10:03

II. Ulica.
1. Jeśli widzisz samotnego wolontariusza lub uczestnika festiwalu, uśmiechnij się do niego.


:-)

Poprzednia strona

Powrót do 6. - Aaaby wiedzieć więcej