4 lip 06, 1:36
heheh Kubak to mnie rozbawiles teraz. Co Ty masz do moich manier?
Nie pisze o tankowaniu piwa na potege. Lubie po prostu wypic piwko lub dwa podczas filmu. Troche sie nie zrozumielismy chyba. Orzeszki i chipsy......bez przesady. Pocenie sie piwem...nie co Wy wymyslacie. U mnie z kultura ogladania raczej jest niezle bo to nie pierwszy festiwal na ktory jade i nikt jakos nigdy krzywo nie patrzyl na picie piwa w Cieszynie czy w Kazimierzu.....
Nikt mi nie powie, ze jak wypije piwo to bede smierdzial....pisalem o bekaniu i pierdzeniu bo czasami komus moze sie cos wymsknac. Czlowiek jest czlowiek a Wy oczekujecie rzeczy niemozliwych. Kazdy ma ladnie pachniec, pic wode, telefonu wogole nie brac ze soba. Nie pisalem o robieniu chlewu. Wydaje mi sie, ze zbyt wiele oczekujecie od takiej masy ludzi. Powinny obowiazywac jakies zasady ale zeby ludzi zbytnio nie ograniczac.
Powody, dla ktorych ktos patrzy na komorke w kinie:
..........
d)umowil sie i patrzy, czy sie nie spoznia - ODP: wybieraj krotszy seans!
Lekka przesada. Umowilem sie lub chce zdarzyc na nastepny seans i mam wybierac krotszy. Czyli rezygnowac z czegos bo Tobie sie nie podoba, ze spojrze przez sekunde na komore? Wiecej zrozumienia. Czasami jest tak, ze trzeba po prostu i tyle. Zepsuje caly nastroj kiedy pod fotelem sprawdze czas?
II.Jedzenie:
OK, kazdy kiedys jesc musi. Tylko nie w kinie. Tylko nie w teatrze. Mamusia nauczyla Cie - nie siorb, nie mlaskaj, nie rozpraszaj innych.
No wlasnie wiec nie siorb i nie mlaskaj bo ja nie mam zamiaru. Skoro Ty pijesz piwo i siorbiesz to nie znaczy, ze inni tak robia. Troche to zlosliwe bylo z mojej strony wiec prosze o wybaczenie
Najchetniej w ogole bym nie zapraszal takowych delikwentow, ktorzy "poca sie i bekaja". Ja rowniez...hurrraaa UTOPIA.
Nie pisze o bekaniu na potege tylko o tym, ze czasami komus sie po prostu odbije. A poci to sie kazdy wiec wogole nie pojmuje co to ma znaczyc. Moze komunikat przed kazdym filmem: "Prosimy o wylaczenie telefonow i nie pocenie sie"
Jak zapodasz piekny antypersprant o 9 rano i caly dzien bedziesz biegal po kinach to ciekawe jak bedzie z Twoim zapaszkiem o godz 9 wieczorem. No chyba ze jestes jednym z ludzi, ktorzy sie lubia lansowac i zaliczasz 2 seanse dziennie bo kapiel i przebieranie sie zajmuje Ci wiecej czasu niz filmy.
Wyłącz całkowicie swój telefon przed wejściem na seans.
nie zgadzam sie, powinno byc:
wylacz dzwiek i uzywaj jedynie w naglych przypadkach ale po wyjsciu z seansu, ewentualnie blyskawicznie sprawdz godzine:)
Jedzenie NIEMILE widziane w kazdym kinie. Nawet w Multikinie Helios.
zgadzam sie calkowicie. Przynam jednak szczerze, ze czasami seanse byly tak ustawione, ze czlowiek nie mial czasu na jedzenie i nadrabial w kinie......
Piwosze do piwiarni! Sensowni (i trzezwi) widzowie na seans!
Czyli piwosz po 2 piwach to to widz malo sensowny.
I dlaetgo przywolalem postac Pana Giertycha. Jezuuuuuuu co W tacy uczuleni na to piwo. Festiwal abstynentow chceceie zrobic?
Nawet na poluy namiotowym sa przysznice. Warto czasem tam zajrzec. Woda nie uczula.
Oczywiscie, ze tak. Tu sie zgadzam calkowicie:)
Ciekawe, czy na spektaklu w teatrze pijesz piwo? Ja bym może ujął to tak: "pamiętaj: jesteś w kinie, panteonie sztuki, a nie w domu, przed telewizorem".
Kino a teatr to duza roznica. Jest taka impreza jak ZAMEK WYOBRAZNI i tam piwo jest calkiem mile widziane, wino tez. A rzecz odbywa sie przewaznie w teatrach:)))) Nikt focha nie strzeli jak ktos wypije piwko.
Cały czas nie rozumiem po co Ci to sprawdzanie godziny? Nowohoryzontowe filmy wymagają skupienia, co wyklucza zerkanie na zegarek. Jak Ci się film nudzi to po prostu wychodzisz po cichu.
Mam sie teraz tlumaczyc bo Ty nie rozumiesz prostych rzeczy?
Chce wiedziec jaki jest czas po to aby powiedzmy stwoerdzic czy ogladany film jest warty pozostania na nim przez jeszcze pol godziny czy lepiej isc na cos innego. Jak mam czas to zostaje z nadzieja, ze moze cos ciekawego sie wydarzy. To wolny kraj i nikt nie bedzie zabranial spagladania na zegarek w komorze.
Wam sie wydaje, ze jak ktos wyjmie komore to zaraz bedzie swieciel po calej sali....co niektorzy tak robia ale nie ja. Jak pisalem-pod fotelem lub w plecaku nawet mozna wlaczyc komore tak aby nikogo nie rozpraszac:)
Wiecej tolerancji i zrozumienia.......potepiac jedynie skrajne przypadki i nie wrzucac tutaj utopijnych tematow.
Pozdrawiam serdecznie i juz sie nie moge doczekac demonstracji sprawdzania godziny bez rospraszania innych oraz picia piwa bez siorbania:)
nO paiN No GAIN!