Dance Macabre na krawędzi samobójstwa i zadawania sobie cierpienia! Dokument o sekcie, która modli się do swojego guru Piny Bausch, która jest dla nich bytem transcendentalnym. Szukanie ukrytej głębi w sobie poprzez udręczanie swojego ciała i duszy. I po co tak oni się męczą - w błocie, w wodzie, na kamieniach, wśród krzeseł z zamkniętymi oczami? PO CO IM TEN BÓL? Hymn dla śmierci? Okropność ...
Tancerze zupełnie mi przeszkadzali w obrazie - ciekawe były tylko dobór przestrzeni industrialno-przyrodniczej (zwłaszcza zaintrygowało mnie funkcjonowanie kolejki napowietrznej unoszącej się nad miastem).