Tato, reż. Vlado Škafar

[wwww_www_ww_w]

Słoweński film Tato to kino intymne. Pokazuje spotkanie syna z ojcem, którzy nie mieszkają razem. Ojciec stara się odbudować relacje z dzieckiem. Podoba mi się w filmie, że pokazuje w nienachalny sposób, że dziecko potrzebuje także ojca. Jedno spotkanie to za mało, ale jak to się mówi kropla drąży skałę. Moim zdaniem film powinien skończyć się w momencie powrotu dziecka do domu. Bo ta dalsza część filmu mi nie pasuje. Film ma tą zaletę, że w niezauważalny sposób sposób przekazuje, że dziecko potrzebuje także ojca.

[m4ro]

Ja trochę z dystansem podchodziłem do tego filmu, jako że nie przepadam za filmami z byłej Jugosławii. Ale się miło rozczarowałem :). Przyjemnie się oglądało i warto było obejrzeć.