2. American Film Festival w listopadzie 2011!

Wasze propozycje. Zapowiedzi programowe. Sprawy organizacyjne.
Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 12 sty 11, 9:21


ayya
 
Posty: 669
Na forum od:
27 lip 09, 10:52

Post 12 sty 11, 10:56

Super, że będzie druga edycja!
Ta październikowa data w tamtym roku przynajmniej była jakoś fajnie dobrana, z WFF jechałam od razu na AFF, a chwilę potem zaczynało się 5 Smaków. Gdyby taka data była w 2010, AFF pokrywałby się z FŚAK. Mam nadzieję, że organizatorzy różnych festiwali biorą takie rzeczy pod uwagę:)

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 12 sty 11, 14:22

Tak, mnie też cieszy przesunięcie na listopad (i wydłużenie do sześciu dni!), ale z niefilmowego powodu - październik jest bardzo napięty pod względem imprez wszelakich, a do tego w roku 2011 będzie kolejna edycja MIędzynarodowego Festiwalu Teatralnego Dialog-Wrocław, więc teraz kolizja nie grozi :-D

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 12 sty 11, 18:58

No tak, to byłoby niebezpiecznie groźne. Ale czy na pewno Jaroszu Dialog się odbędzie?

Avatar użytkownika
Jarosz
 
Posty: 1722
Na forum od:
5 cze 07, 7:48

Post 12 sty 11, 21:18

Odbędzie się! :-D Już są nawet pierwsze przecieki w kwestii spektakli zagranicznych :-)
[tzn. De Russen!, reż. Ivo van Hove, i Papperlapapp, reż. Christoph Marthaler; ponadto bez konkretnego tytułu wypłynęło nazwisko reżysera Romea Castellucciego]

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 12 sty 11, 21:59

Ivo van Hove! Oh!

birek
 
Posty: 19
Na forum od:
27 cze 09, 12:42

Post 9 kwi 11, 19:05

Dzisiaj zmarł Sidney Lumet, jeden z najwybitniejszych amerykańskich reżyserów...Mam nadzieję, że doczeka się on kiedyś swej retrospektywy we Wrocławiu...

Avatar użytkownika
psubrat
 
Posty: 909
Na forum od:
30 cze 05, 15:47

Post 9 kwi 11, 21:55

Zwłaszcza, że jego ostatni film "Before the devil knows you're dead" jest wyborny...
"let's just imitate the real, until we find a better one..."

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 9 kwi 11, 22:28

Sidney Lumet nakręcił przynajmniej jedno arcydzieło - Serpico, a także rewelacyjne jest Pieskie popołudnie, Oba te filmy stworzyły Ala Pacino, który gra tam koncertowo, Lumet miał jak pewnie większość z was pamięta swój "sztandarowy temat" tj. korupcja i inna "zawodność czynnika ludzkiego" w systemach sprawiedliwości potrafił to opowiadać wielokrotnie na wiele sposobów. Z pozostałych jego filmów pamiętam tylko Sieć i 12 gniewnych ludzi.
Ostatnio edytowano 10 kwi 11, 9:55 przez tangerine, łącznie edytowano 1 raz

birek
 
Posty: 19
Na forum od:
27 cze 09, 12:42

Post 9 kwi 11, 22:55

Świetne jest moim zdaniem również "Wzgórze". Mimo kilku niekwestionowanych klasyków (jak wspomniane wyżej filmy czy "Morderstwo w Orient Expresie"), jest to twórczość w dalszym ciągu znana bardzo mało: kto np. oglądał jego wersję "Rashomona" albo adaptację Czechowowskiej "Czajki"? Byłoby co pokazywać. W Polsce brak nawet jakiejkolwiek literatury poświęconej Lumetowi.

Avatar użytkownika
chinaski
 
Posty: 823
Na forum od:
24 sie 06, 7:06

Post 10 kwi 11, 0:09

12 gniewnych ludzi to potęga.

tangerine
 
Posty: 1725
Na forum od:
13 lip 07, 5:38

Post 10 kwi 11, 10:09

Serpico to jeden z moich ulubionych filmów amerykańskich lat 70. Widziałrm go wielokrotnie, to w zasadzie jeden z tych filmów, dzieki którym piszę w tej chwili na tym forum.
W Pieskim popołudniu jest z kolei jedno z moich ulubionych rozwiązań montażowych - Al Pacino dzwoni do żony z banku, ktory okupuje, ale rozmowa nie układa się po jego myśli, właściwie żona go w ogóle nie słucha, a robi to gdy zaczyna sobie uświadamiac, że akcja wymyka się powoli spod kontroli, więc gdy Al Pacino odkłada słuchawkę, coraz bardziej już sfrustrowany w narracji nie ma cięcia tylko płynne przejście do dalszych problemów, co znakomicie buduje atmosferę napięcia w odbiorze filmu. Trafna i mocna rzecz.


Powrót do I kowbojki mogą marzyć